Gość gość Napisano Styczeń 13, 2017 Niedoszla miłość, sen był dziwny. Bo byla tam kobieta która aktualnie mi się trochę podoba, ale z tego i tak nic nie będzie i miała problem, ja jej pomagalem. I nagle zobaczylem ją z koleżankami i przrszla jak gdyby nigdy nic obok, nie pamiętam czy na mnie spojrzala czy nie ale co mi się rzucilo w oczy to długie piękne blond wlosy, w realu ma trochę inne i tak ją obserwowalem aż nie zniknela wchodzac po schodach gdzieś. Potem bylismy juz gdzie indziej razem i miala jakiś taki sztuczny glos, jakby z nagrania lecz stalismy tearza w twarz i uslyszalem coś takiego ze mam sobie dac spokój, tylko to bylo dluzsze ale tak z tego wynikalo. O co może chodzić? Pisałem na uczuciowym ale słaby odzew Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach