Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

diabła mam pod skórą

Dobry człowiek to taki który robi innym dobrze

Polecane posty

Gość gość
Czy osoba która sama określa się nickiem diabła mam pod skórą może być dobrym człowiekiem? Prawda jest taka, że nie. Człowiek z diabłem pod skórą niszczy siebie i innych. Nie czyni innym dobrze, bo czynienia zła ma pod skórą tym się sam karmi i sprawia mu to przyjemność. Wniosek z tego, że uważa iż sam dla siebie robi dobrze i z tego powodu jest dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak, to nie pozostaje mi nic innego niż zrobić sobie teraz dobrze Twoim kosztem, wykorzystać swoją przewagę i iść spać lżejsza o kilka gram frustracji. xxx A teraz posłuchaj. Chodzi mi wyłącznie o rzeczową rozmowę na temat postrzegania dobra i zła. Najlepiej z ludźmi którzy mają coś do powiedzenia. Podobne dyskusje sprawiają mi przyjemność. To dlaczego tak jest, odpuszczę Ci. Nie jestem natomiast zainteresowana rozmową o sobie. W ogóle. Kompletnie nie interesuje mnie co o mnie myślisz. Jeśli przyjemność sprawia Ci wcielanie się w jurora w talenszole, czy sędziego, boga, lub kogoś kto godny jest oceniania innych, to proszę, nie żałuj sobie, pisz. Ale mnie w to nie wciągaj. Mam nadzieję, że zrozumiałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
diabła mam pod skórą dziś X Myślę, że nie zrozumiała bo Sylwia nasza kafeteryjna cierpiętnica sama siebie uważa za bardzo dobrą osobę i nie widzi ile krzywdy wyrządziła swoim dzieciom wychodząc za mąż za człowieka, który ją wykorzystał seksualnie po czym porzucił ją w ciąży żądając od niej dokonania aborcji. Ślubny 20 lat już bije ją i dzieci, znęca się psychicznie, zdradza ale Sylwia rozwodu nie weźmie bo dla niej ważniejsza jest święta komunia niż szczęście i spokój własnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysllll
kochac trzeba mądrą miłością ,bo jeśli swoją dobrocią czyt.głupotą rozpuścisz bestię to szkodzisz jemu i sobie,sobie bo oprócz oczywistych szkód tworzysz łańcuch długów do spłacenia,kat zawsze musi spłacić krzywdy,a temu obdarzonemu dobrocią szkodzącą utrudniasz rozwój bo on samodzielnie nie zauważy kiedy należy się zatrzymać i po prostu cofa się w rozwoju od chorej dobroci ,przykład : dajesz osobie załamanej na alkohol na jedzenie pozwalasz mu spokojnie wegetować i gnić w rozpaczy i braku perspektyw ,jak dasz mu pracę albo opłacisz kursy to taka osoba poczuje nadzieje na zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćmysllll, nie każdy chce "poczuć nadzieję na zmianę", niektórzy wolą "gnić w rozpaczy i braku perspektyw". Wszystkich powinno mobilizować się do życia? Dlaczego? Dlatego, że życie jest piękne a pogrążanie się w rozpaczy, chęć śmierci, nie? Podobno o gustach się nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry czlowiek, w konkretnej sytuacji, ktora przytoczylas maz zony nie zostawia rodziny tylko dlatego, ze poczul szczeniackie motylki w brzuchu wobec innej kobiety. Dobry czlowiek to przede wszystkim czlowiek madry i dojrzaly, konsekwentny. Zawieranie malzenstwa powinien byc dojRzalym i odpowiedzialnym wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ciebie interesuje życie Sylwi??nie masz swojego życia.?Ona dzieciom krzywdy nie zrobiłaby nigdy i nie robi,tylko taki ktoś kto świadomie rozbija jej rodzine i niszczy jej opinię.Skąd ty możesz wiedzieć czy mąż wykorzystał ją sexuslnie czy nie?co sypiasz z nimi?Co ona cie tak interesuje?Nie widze w niej cierpietnicy .Ona jak jatke odwali to klękajcie narody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3.08 Widzę że masz interes w wypisywaniu bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż,sakrament to sakrament a małżenstwo jest święte i nierozerwalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich bzdur. Toksyk popiera toksyczny model czyjegoś życia rodzinnego? Daj sobie spokój i szukaj debili gdzie indziej, a nie na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawi mnie skąd niby tak dobrze znasz jej życie?Nie jest toksyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie twoje życie Sylwio nie interesuje, to ty uprawiasz ekshibicjonizm na kafeterii. Czepiasz się ludzi, wcinasz w tematy i opisujesz swoj***agno rodzinne. Mowisz, że twój mąż nie wykorzystał cię;) a więc sama ochoczo wskoczylas mu do łóżka przed ślubem;) Gdybyś wtedy nie zaciazyla nie byłabyś jego żoną bo cię rzucił i nawet chciał abyś usunęła ciążę. Taka swietojebliwa jesteś a do ślubu cnoty nie utrzymalaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać ze nic o jej życiu nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad ktos moze wiedziec czy straciła cnote z mezem czy nie?Jprdl.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia straciła cnotę z narzeczonym, który zaraz po tym rzucił ją dla innej tylko, że Sylwia zaszła w ciążę. Były narzeczony namawiał ją na aborcje ale Sylwia urodziła. Były narzeczony po rozwiązaniu ciąży nawet do dziecka się nie przyznał. Dopiero gdzieś po roku jego rodzice przekonali go aby ożenił się z Sylwią a Sylwia ochoczo weszła z w związek małżeński aby nie być panną z dzieckiem i takim to sposobem wyszła za mąż za kur/wiarza, który zdradza ją do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty p********z?nikt go nie przekonywał.Sam przylazł.Wiesz co ci grozi za interesowanie sie cudzym życiem?Kto cie k***a upowaznił do wypowiadania sie na temat jej cnoty czy życia?Kurwa,ludzie są rowno j*******i.Znam sprawę bo jesteśmy rodziną.E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie jej jednej zrobił dziecko jak widać.To jest buhaj rozpłodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz co ci grozi za interesowanie sie cudzym życiem? X No co mi grozi za rozpowszechnianie zasłyszanych szczegółów od Sylwii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od niej??Od niej raczej nie bo to co piszesz mija sie z prawdą,dlaczego miałaby komuś mowić o sobie.My wiemy jak było.E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sylwusia gada same ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam ani tyle zapału, ani potrzeby, albo nawet odwagi żeby sobą tak szczelnie wypełniać przestrzeń. Nie mogłabym być pianką montażową. Scena jest Sylwii, jej rodziny, przyjaciół i wrogów, nawet jeśli oni istnieją tylko w czyjejś wyobraźni. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×