15 mcy. Czy wasze dziecko tak robiło?

Mój syn ma 15 miesięcy. Ostatnio jak czegoś chce to bierze mnie za rękę i prowadzi w to miejsce i wskazuje palcem, żebym mu coś podała, albo wyciąga ręce żebym go gdzieś podniosła. Czy takie zachowanie jest prawidłowe (prowadzenie rodzica za rękę)? Jak szukałam w internecie to wszędzie odnośniki do stron dot. autyzmu. Jednak innych cech autystycznych dziecko nie wykazuje. Czy Wasze dzieci tak robiły? Dzięki z góry za odpowiedzi.

Moj ma 18m i robi tak od moesiaca. Nie wpadlam na to ze to niepokojacy objaw, raczej sie ciesze ze wreszcie pokazuje co chce a nie jojczy:) autorko juz nie wymyslaj autyzmu, to dobrze ze dziecko znalazlo sposob zeby sie porozumiec.

Mój teraz tak robi a ma 3,5 roku :) Jak nie rozumiem o comu chodzi to bierze mnie za ręke i pokazuje co chciał.

Dzięki. Zaznaczam, że chodzi mi o to ciągnięcie za rękę żeby z nim iść np do innego pokoju, nie o pokazywanie palcem (bo to wiem, że jest ok)

Co ma ci powiedziec choc mamo do lazienki? Nie kumasz o co chodzi to dziecko sila musi sobie radzic:) nieusluchana mama

Moje dziecko ma 18 m-cy, mimo ze duzo juz mowi tez czesto tak robi.

20:05 A nie może po prostu powiedzieć...?

No moj wlasnie ciagnie mnie za reke do kuchni, drze sie 'daj' i potem wchodzi nazewnictwo wlasne:) typu bana, bułi, apu (jablko, gruszka, pomidor) albo pokazuje zeby otworzyc lodowke i dac serek. Jakby mnie nie bral za reke to nie wiedzialabym zeby za nim isc. Pisalam o 20.01. Nie martw sie, chyba duzo dzieci tak robi.

Uważam że to prawidłowa reakcja dziecka.Skoro jeszcze nie mówi, albo słabo mówi, a mamusia nie wie o co chodzi, więc bierze mamę za rękę i pokazuje:D Moje dzieci tak robiły.

Serio,autorko? Nie chce Cie obrazac,ale dlaczego to mialoby byc niepokojace? Przestan czytac durne fora,bedziesz szczesliwsza. I,zeby nie bylo,moja corka 19 miesiecy nie mowi nic poza "nie,nie,nie",kreci sie w kolko i tez ciaga mnie za reke,jak cos chce. W zyciu jednak nie pomyslalabym,ze ktorakolwiek z tych rzeczy jest nienormalna:| zamiast na sile doszukiwac sie oznak choroby,zacznij sie cieszyc macierzynstwem:) i serio,zrezygnuj z glupich stron o dzieciach i zdaj sie na instynkt. Nasze matki nie mialy neta i dawaly rade. A tak to czlowiek gdzies cos przeczyta,cos zapamieta,potem cos widzi... Swiadomosc pewnych rzeczy jest zgubna;) jak bedzie cos naprawde nie tak z dzieckiem to zauwazysz to nie tylko Ty;)

Dziękuję Wam :) nie będę się martwić. No może oprócz tego, że nie mówi jeszcxe ani jednego słowa...

Moje dziecko jest w tym wieku ale nie robi tak aczkolwiek jakby robiło to by mnie cieszyło jakie jest bystre a nie że jest upośledzone:D

moja tez tak robila od dawna ale teraz od dosłownie tygodnia-dwoch tygodni wlasnie bierze mnie za reke i prowadzi i poplakuje albo mowi tio,tio albo ymym. nie chce mówić i tak pokazując palcem stęka. ma 14 miesięcy. wcześniej tylko poplakiwala, albo pokazywala palcem jak ja niosłam , teraz mnie ciagnie za reke i biegniemy:) to jest cudowne, tak mi cieplo na sercu się robi jak corka tak zaczela robic, to jest słodkie po prostu:) jestem przeszczesliwa, ze coraz lepiej zaczynamy się komunikować, a nie dziecko placze a mama biega i probuje dogodzić..

To raczej zupełnie normalne u dziecka, które nie mówi. Dwoje moich dzieci tak robiło, a niedługo potem nauczyły się mówić"mama chodź". Nie stawiajcie diagnoz u wujka Google:-p W życiu nie przyszło mi do głowy by się tym niepokoić. Dla mnie to był znaczny postęp w komunikacji.

Mój miał 14-15 jak zaczął chodzić prowadzany za rękę. Jak chciał pochodzić czy pobiegać to właśnie raczkował do mnie i brał mnie za rękę. Wtedy często wybierał kierunek i pokazywał palcem, żeby coś mu podać albo po prostu wskazywał na coś, co go zainteresowało w otoczeniu. W życiu bym nie pomyślała, że to mogłoby być cokolwiek niepokojącego. Przeciwnie.Uważam, że to właściwe, że niemówiące dziecko prowadzi rodzica za rękę i stara się w inny sposób zakomunikować, czego chce. Lepsze to niż niezrozumiałe i nic nie znaczące jęki i stęki.

Moja ma 15 mscy i dokładnie tak robi od kilku tygodni. Oczywiście że to całkowicie normalne i prawidłowe - komunikuje swoje potrzeby w ten sposób, bo przecież nie umie mówić :) tak samo prowadzi mnie do łazienki jak chce kipkę albo ostatnio jak była głodna to przysunęła sobie do kuchni stołek, weszła do niego i pokazała na szafkę, w której jest chlebak a potem na masło.