Pogaduchy dla relaksu

Taka alternatywa na ,,uczuciowym" jako miejsce rozmów o uczuciach ,odczuciach,muzyce,o tym co nas boli,cieszy i wielu innych tematach. Nie loguję się zakładając ten temat, bo chcę by tutaj każdy czuł się gospodarzem pisząc tu kiedy ma potrzebę i w sposób nie obrażający nikogo.Pozdrawiam zapraszam i witam wszystkich serdecznie.

Bylo wiele podobnych topikow, tylko dlugo sie nie utrzymaly na tym forum

no co ty

Bo to prawda

główno prawda

To mysl jak chcesz. Nie wiem z kim teraz pisze i jak dlugo tu juz przebywasz Niewielu jest takich osob zeby normalnie( przyslowiowym) o byle czym porozmawiac.

normalnie o byle czym? to ciekawe

Cześć, mam dziś urodziny, i sprawdza mi się od lat taka prawidłowość, że do urodzin pewne sprawy się wyjaśniają, wygasają, kończą, a od urodzin jest nowa porcja energii, nowe otwarcie, nowe sytuacje w zyciu. Pozdrawiam wszystkich:)

Gosciu czytaj uwaznie Przyslowiowym, o byle czym

Dziekuje za pozdrowienia Tobie zycze w dniu twoich urodzin wszystkiego najlepszego co jest dobre w zyciu

Gosciu z 21:13 Sam juz rozwalasz ten temat takim mysleniem i jak jestes zalozycielem tego tematu to w ten soposob nie utrzymasz go dlugo. Chyba ze masz zamiar to robic co inni ktorzy nie wiedza co to jest szacunek do drugiej osoby. Nic tu po mnie Ciau

Pogaduchy o "byle czym" , to nie znaczy o czymś niewaźnym, nudnym, nieistotnym. Rozumiem to jako pogaduchy o "czymkolwiek". Dziękuję za życzenia, niech się spelnią:) Romantykom polecam książkę obyczajową z wątkiem kryminalnym Judith McNaught "Doskonałość".

A ja uważam ,że to dobry pomysł na taką odskocznię od codzienności,porozmawiać w fajnym i miłym dla siebie gronie..czemu nie?A może warto spróbować? Zawsze może być tak ,że dla kogoś istotne rzeczy wydają się nieistotne.. lub odwrotnie ale to nie powód by się zrażać od razu do topiku.Są różni ludzie na kafe. Niektórzy przychodzą tu odsapnąć po cęzko przepracowanym dniu..pożartować...Ja w kazdym razie jestem za...

i będę tu czasem zaglądał...

Życie składa się M.in. Z drobiazgów. Według mojej filozofii, w zyciu są sprawy waźne, sprawy do zalatwienia i tzw. pierdólki, drobiazgi. Umiejętność poukladania priorytetów, gradacji waznosci to wielka sztuka. Miłej soboty:)

Myslicie ze jak jest duzy mróz to naprawdę wymrozi choroby i robaki? Bo ja w to bardzo watpie.

Niestety nie wymrozi, ani chorób ani robaków. Obyśmy zdrowi byli, czego wszystkim życzę.

Nasz ksiądz był dziś przed południem po kolędzie. Wypilismy wspólnie kawę z ekspresu, pogadaliśmy..Rozbieram teraz choinkę przy muzyce Maxa Br**** (koncert skrzypcowy), oglądam różne ozdoby choinkowe, pojedyncze pamiątkowe bombki, aniołki po mamie.. Na dwóch pudełkach bombek są metki z ceną..4,99DM. Stare czasy, gdy nie było jeszcze euro w Niemczech, imigrantów, przed Świętami chodziłam po świątecznych jarmarkach bez obaw, kupowałam bombki, Weinachtstollen, salami, korzenne pierniki....To już nie wróci, ten czas spokoju i porządku. Cywilizacji...

Max Br/uch- Koncert skrzypcowy g- moll nr.1, w wykonaniu Maxima Vengerova, Gewandhausorchester Leipzig, dyr. Kurt Masur.

Ad vocem wcześniejszych wypowiedzi na tym temacie ,to myślę ,że jakośc topiku i jego długotrwałość nie polega na ilości wpisów przez zaglądających a jedynie na jakości tych wpisów lub ich charakterze.To znaczy czy będą ,,zyczliwe" te wpisy ,bez trolowania,szanujące wypowiedzi wszystkich ,po prostu z empatią

a a'propos muzyki to uwielbiam tę skrzypaczkę:) https://www.youtube.com/watch?v=aHjpOzsQ9YI

Ja dziś poszukuję odpowiedzi na pytania w mojej głowie.

Tak zajrzałem z piwkiem w dłoni:) czy ktoś coś napisał by porozmawiać dla relaksu o czymś.Ale jednak tu puchy...

Słuchałam tej skrzypaczki , fajnie gra, choć raczej nie gustuję w takiej konwencji. Rzecz gustu, a muzyka ma koić duszę:) Mnie koi muzyka romantyczna i...Bach. Kilku znajomych choruje lub niedawno chorowalo na paskudne infekcje oskrzelowe , grypy żołądkowe. Proszę, dbajcie o siebie forumowicze.