Niemowlę za słabo przybiera POMOCY

Też uważam że za bardzo świruje. Już zapowiedziałam mężowi że olewam porządek w domu itd, będę z córcia spędzać cały dzień w łóżku spać karmić ja bawić się itd. Będzie co będzie na szczęście są takie możliwości że choćby nie wiem co dziecko z głodu nie umrze. Myślę że znaczenie może mieć też fakt że mój mąż jest bardzo szczupły i tak ma od dziecka.

A później będzie pisała mam wisielca na cycu jak się go pozbyć. Puknij się kobieto w głowę jeśli nie przybiera to mleko jest mało kaloryczne i możesz dokarmiac mm np w dzień albo w nocy. Oczywiście żal kasy na mm a dziecko cierpi

Nie będzie miała wisielca na cycku, bo dziecko zacznie w chodzić w wiek, kiedy wszystko dookoła będzie ciekawsze niż cycek. Jeszcze nie słyszałam o półroczniaku czy starszym, który wisiałby na cycu od rana do wieczora. To domena noworodków.

Dziecko autorki przybiera pieknie na wadze, wg dzieci kp ma idealne przyrosty. Niestety lekarze posluguja sie tabelami opartymi na dzieciach na mm i autorke zaniepokoilo, ze zamiast 150 g przybralo 114. Rozumiesz roznice miedzy dzieckiem, ktore nie przybiera i wtedy trzeba poznac powody i dokarmiac a dzieckiem, ktore caly czas pieknie przybiera. 114 g na tydzien to pol kg na miesiac. Przeciez po pierwszych trzech miesiacach dzieci juz tyle nie przybieraja na wadze, bo w koncu jakby mialy przybierac kilogram miesiesiecznie caly czas, to wazylyby 15 kg jako roczniaki.

Opinie widzę są bardzo skrajne, od "glodzisz dziecko" do "dziecko ładnie przyrasta". Ja sama nie mogę dojść z tym do ładu. Mała ładnie zasnela i dobrze spała (zawsze dobrze śpi), nastawialam budzik i trochę kilka razy pojadla. Rano też posiłek ok. Zobaczę co będzie dalej bo właśnie im dalej w ciągu dnia tym zawsze mniej pokarmu i dziecko bardziej nerwowe.

Odnośnie tego że dziecko pięknie przybiera 114 gr. Mała nie była ważona przez ponad półtora miesiąca, więc to 114 jest średnia. Może przybierala systematycznie a może np przyrost był szybszy a w pewnym momencie zaczęła chudnac? Nie wiemy tego, trzeba monitorowac

Dziecko autorki przybiera pieknie na wadze, wg dzieci kp ma idealne przyrosty. Niestety lekarze posluguja sie tabelami opartymi na dzieciach na mm i autorke zaniepokoilo, ze zamiast 150 g przybralo 114. Rozumiesz roznice miedzy dzieckiem, ktore nie przybiera i wtedy trzeba poznac powody i dokarmiac a dzieckiem, ktore caly czas pieknie przybiera. 114 g na tydzien to pol kg na miesiac. Przeciez po pierwszych trzech miesiacach dzieci juz tyle nie przybieraja na wadze, bo w koncu jakby mialy przybierac kilogram miesiesiecznie caly czas, to wazylyby 15 kg jako roczniaki.

Tekst ze nie daje mm bo mnie nie stać mnie rozwalił :). Mleko mamy jest o wiele lepsze niż mm, odpuszczac karmienie przy pierwszych trudnościach to glupota

Jako mama dwojga dzieci kp powiem ci, ze swoje przeszlam. Za male przyrosty, za duze przyrosty... Pewnie, ze trzeba sytuacje monitorowac ale wlasnie oprocz przyrostow jest to: ile dziecko ma mokrych pieluszek w ciagu dnia, czy jest aktywne jak na swoj wiek oczywiscie, czy cos sie zmienilo w zachowaniu np wiecej placze, jak spi w nocy itd Twoje dziecko autorko to kropka w kropke moja najstarsza corka. Najpierw wiszenie na piersi wieczorami, czasami kp ja 1,5 h. Przyrosty byly ale nie idealne z siatkami. Potem wszystko sie zmienilo, zaczela szybko przybierac i znowu niezadowoleni lekarze, bo za szybko. A ona miala swoje tempo.

Ja karmiłam tylko 6 tygodni, mleko się po prostu skończyło, nie drążyłam tematu i podałam mleko modyfikowane. Pediatra zalecił aby do jednego z karmień dodać probiotyk ffbaby, dla lepszego rozwoju układu pokarmowego i odpornościowego. Nie przeżywałam tematu kp miałam w domu jeszcze dwójkę dzieci, które karmiłam przez pół roku, tym razem się nie udało - trudno.

Niestety - wszędzie promują karmienie piersią, a jak przyjdzie co do czego to kobieta zostaje bez wsparcia i to z niemal każdej możliwej strony. Polecam przeczytać raport http://femaltiker.pl/wp-content/uploads/2017/01/Raport_Czy_Polska_jest-krajem_przyjaznym_matce.pdf . szkoda, że trafiłaś na takiego lekarza bo to tylko niepotrzebny stres...