Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest jakaś prawna możliwość zakazu dziadkom zbliżania się do moich dzieci??

Polecane posty

Gość gość

witam! mam problem z teściami, który trwa od prawie 2 lat i końca nie widać, otóż, jestem ciągle obrazana przy dzieciach, 20m i 3m . mój teść popija i na trzeźwo nie jest w stanie przyjść, robi to tylko pod wpływem alkoholu, wtedy mówi co mu ślina na język przyniesie tzn, ty dz, k itp. kłamie, że coś powiedziałam czego nigdy nie mówiłam, wymyśla obelgi , które padaja z mojej strony a ja nigdy go nie obraziłam. potem nie pamięta o mówił i twierdzi, że ja dla niego nie istnieje, że nigdy nie orzyjdzie po czym znowu sytuacja się powtarza.. teściowa przychodząc ciągle wykłoca się o dzieci, żebym jej dała, płacze, bierze mnie na litość, poczym obgaduje mnie u ludzi i wyzywa od k.. itp. że zabraniam kontaktów, a ja nigdy nie zabroniłąm nikomu widywać się z dziecmi, ale jej nie odpowiada, że ja jestem w domu, ze starsze za mna gania, ciagle buntują meza aby zabieral dzieiaki do nich. średnio raz na 3 tyg maz jest wzywany na rozmowy, potem mi powtarza a ja mysle, nie mogę spac, przejmuje się, mowia mezowi, ze jest pisssda bo ja nim rzadze itp. a maz po prostu glupiomu się przyznać, ze nie chce nosic do nich dzieciakow bo robia awantury... u drugiego syna, który ma corke 2,5 letnia zaczal się również konflikt od pol roku, ze za rzadko wnuczke widza, ze izolują... czy ktoś mi pomoze, podpowie co zrobić?? mam pare nagran na których jestem obrazana , slychac dzieci... placz starszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadz sie . nic wiecej nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twój mąż to jakas umyslowa ameba ze pozwala własnym rodzicom żonę od k***w wyzywac? Kobieto odetnij sie od tej patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadz sie i nie mow ze nie masz gdzie. U mnie ostro nie bylo ale ktorego dnia wzielam kilka rzeczy meza dziecko samochod i pojechalam do tesciowej na tydz zeby cos ogarnac, pozniej wyszykowalismy sobie taki stary dom po tesciach a jeszcze pozniej wzielismy kredyt i skonczylismy swoj dom. Nie raz bylo ciezko pieniedzy nie starczalo bo maz tylko pracowal ale zadne pieniadze nie kupilu by mojego spokoju jaki osoiagnelam po wyprowadzce. Teraz mam spokoj w domu bo nauczyli mnie szanowac ze jestem dorosla i mam swoja rodzine i nie moge decydowac za mnie ani mmie obrazac, tym bardziej mojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabieraj dzieci i wyprowadz sie. Zaczep sie u kogos na chwile znajdz jajies mieszkanko za 500zl a tego meza zostaw bo to pipaaa jakas. Po c***j chodzi na te rozmowy? Czemu nie stanie w twojej obronie? Przeciez masz nagrani to wie o co chodzi. Normalny chlop to by im wpier/dol spuscil za cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda pieniedzy na prawnikow i sprawy bo i tak spokoju ci nie dadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze zgadzam się co do postawy Twojego męża, powinien Ciebie bronić, porządnie ryknac na to penerstwo i zerwać kontakt. A co do prawnej strony to przychodzi mi on głowy, żebyś nagrywała to jak się zachowują wobec Ciebie i założyła sprawę, przychodzi mi do głowy zakaz zbliżania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty juz tu pisalas, dostalas tyle rad, ze szok i dalej ciagniesz temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie zapomniala jakie to byly rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Ty wpuszczasz pijanego tescia do domu??? Ja bym w zyciu na cos takiego nie pozwolila. Sama jestes sobie winna. Twoj dom - Ty w nim trzymasz lad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co tu jest grane. Jesteś w domu, masz chyba dzwonek przy drzwiach, widzisz pijanego teścia i nie otwierasz. A, ze teściowa cię obgaduje, to jej problem nie twój. Pewnie mówi to do takich samych jak ona. I na pewno mieszkasz na wsi, tam z nudów ludzie gadają co im ślina na język przyniesie. Chcę ci powiedzieć, ze mam 60 lat i też jestem teściową. To wnuki do mnie przyjeżdżają, a nie ja do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obstawiam ze to jeden dom. Dom tesciow .:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest, jak sie nie jest samodzielnym. Wyprowadzcie sie i to czym prędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzimy się.. Ale drugi syn mieszka 150km od nich a też się kłócą o dziecko. Tu nie chodzi o wyprowadzke bo wiem , że to się nie skończy. Dopóki będą żyły te patalachy to będą mi zatruwac zycie, pytam zatem czy jest jakaś możliwość założenia sprawy w sądzie przeciwko nim. Oczywiście mogę iść do prawnika i sie poradzić ale prawnik mi powie ogólnie co mogę co nie, pytam was bo może ktoś miał taką sytuację, dla mnie to co się dzieje jest tak dolujace, ze nawet myślałam o tym aby się rozwiesc, byle dobro dzieci było. Ale nawet taka sytuacja skończy sie tym, że teściowie będą spotykać się z moimi dzieciakami i prac im mózg. Mój mąż od małego miał wmawiane, ze tata jest zły. Nawet w dorosłym życiu ciągle teściowa dzwoni po męża bo teść rozrabia i mąż ojca nienawidzi. U nich obgadywanie członka rodziny jest na porządku dziennym i ja na to nie pozwolę aby jakaś wsza rujnowala zdrowe relacje rodzinne. Chce pójść krok dalej , przestać się cackac, przekrzykiwac, chce im zamknąć te ryje , pokazać, ze mają nie po kolei w głowie, tylko nie wiem czy nagrania z obrażanie mnie wystarczą, jakbym miała nagrane , że buntuje dzieciaka to bym miała asa w kieszeni a tak nie wiem czy mam szansę coś zwojowac prawnie..... Ogólnie mam zamiar wejść im do domu i założyć podsłuch.. dla mnie to już nie są przelwki, zrobię wszystko ! Ostatnio gdyby nie mąż to teść by mnie uderzył a ja zaczęłam się bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No 3 m niemowlaka chyba nie mogą zbuntować? 20 miesięczne juz triche tak. Wspolczuje sytuacji. Czemu pijanego teścia wpuszczasz? Czemu mąż cie nie broni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za problem nie wpuszczac ich do domu? Nie dostaniecie dzieci ,bo jestescie nietrzezwi. Zerwij kontakt. Nie chodz do nich i ich tez niewpuszczaj. Koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×