Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna JaJaJa

27 lat, sama, bez pracy, klotnia z ojcem

Polecane posty

Gość smutna JaJaJa

Moj ojciec zrobil mi wielka klotnie ze sie do niczego nie nadaje, ze jestem sama ze nie mam pracy, ze do niczego nie mam, jestem beznadziejna.Jak to zacytowal nawet nie ma obiadu, uczylam sie angielskiego na rozmowe rekrutacyjna a on specjalnie przyszedl i wlaczyl tv i zrobil mi na zlosc na caly regulator puscil program, i powiedzial jak do 15letniego dziecka, idz do Swojego pokoju..jeszcze podszedl do mnie jakby mial podniesc reke. Mowi ze ludzie ze wsi pracuja a my nie, i ze bede brata 31 letniego utrzymywac bo nie moze znalezc pracy.Powiedzial ze jestem beznadziejna i chyba sam bedzie musial mi znalezc meza..:/ Popadam w depresje, jestem brzydka do tego, zero wsparcia ze strony rodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna JAJAJA
ludzie ze wsi, chodzilo mi o moja rodzine ktora mieszka we wsi zabita dechami i oni pracuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się autorko. Takie gadanie nigdy nie jest prawdziwe, raczej ma na celu podniesienie samopoczucia agresora. Nie warto wchodzić w tę dyskusję. Gdybyś miała pracę i męża to dokopałby Ci z innego powodu - po to żeby poczuć się lepiej. Olej go i skup się na tym, jak poprawić swoją sytuację. Nie musisz wiecznie z nim mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo nie masz pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego Ty nie pracujesz i od kiedy to trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje ale nie mysl tak o sobie. Trzymam kciuki za rekreacje 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna JAJAJA
nie mam pracy od 15 listopada.. szukam caly czas pracy, ale mowia ze mam za duze kwalfikacje na stanowisko, walcze zeby codziennie cos zrobic, zeby miec motywacje do zycia, po burzliwym rozstaniu z partnerem =bylismy 3 lata ze Soba nie moge do dzisiaj dojsc do Siebie..nie bede z kims na sile..mam cisnienie rodziny z kazdej strony ,ze nie mam pracy , ze jestes sama ..jedz i szukaj tego ktory Ciebie zostawil..moj ojciec mowi oplace Ci lot to tego fagasa tylko sie hajtnij bo jestes stara panna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój ojciec jest porąbany. Nie przejmuj się. Jak znajdziesz pracę to weź coś wynajmij, żeby od nich uciec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam pracę i to dobrze płatną, pomagam finansowo, a moja mama także potrafi mi zrobić awanturę bez powodu. A dokładniej, ukrytym powodem jest to, że nie spełniam jej (wygórowanych) oczekiwań. Sama osiągnęła dużo mniej niż ja, ale ze mnie chce zrobić ideał. Może u Twojego ojca to wyraz frustracji - obawia się, że nie będzie miał pieniędzy by Wam pomóc finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna JAJAJA
Moj ojciec podkresla ze zainwestowal w moja edukacje i nic z tego nie wychodzi, ze poznaje ludzi ect ale nic z tego nie wychodzi..czyli jestem beznadziejna, on nie rozumie ze po rozstaniu nie moge sie pozbierac, ze sama szukam rozwiazania, ale milo by bylo gdyby on wyciagnal reke, a nie narzekal i krytykowal.Jak mu mowie ze jestem sama w zyciu nie mam partnera to mi grubo jedzie i mi mowi, bo nie jestes inteligentna, niby uczona a taka nie douczona.te slowa zrownuja z ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci takiego ojca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez moj ojciec mi kiedys kazania robil tego typu, ale to bylo 12 lat temu, a bylam w twoim wieku. Spakowalam sie I wyjechalam do uk. Tatus teraz nie sie co wymyslic, zebym wrocila, ale nie ma takiej sily, zebym wrocila do domu psychopatow dolujacych wlasne dzieci. Rodzice powinni wspierac swoje dzieci w trudnych sytuacjach, a nie jeszcze je pograzac. Nie pisze tu o leniach, ktorzy nie zamierzaja pracowac, ale osoby takie Jak autorka, ktorej podwinela sie noga. Za dziw bierze Ile jest patologi w tym niby chcrzescijanskim kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Djewuszka
Co z niego za ojciec, który robi tragedię z braku pracy przez dwa miesiące wypycha w ręce faceta, którego nie kochasz? Chyba próbuje leczyć swoje kompleksy, niektórzy ojcowie potrafią wspierać swoje dzieci, dodać im pewności siebie, wspomagają finansowo, kupują chaty, auta. Myślałaś, by wyjechać za granicę? Ja w takim wyjeździe upatruję szansę ucieczki, bo też mam nieciekawie w domu i przez to nerwicę lękową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna JAJAJA
tak myslalam aby szukac za granica, w sumie to nie mam nic do stracenia ale od rodziny nawet nie dostane na start,nic..wiec tutaj musze zarobic aby wyjechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kazda prace do ktorej probujesz masz za wysokie kwalifikacje? To moze jesli to nizsze stanowisko to ukryj to w CV, zarob chocby na jakis pokoj na poczatek i sie wyprowadz, bo stary psychol Cie niszczy i nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. A dlaczego niby mialabys utrzymywac 31letniego brata? Bo tego to nie rozumiem? Swiety spokoj nie ma ceny i ja sie o tym przekonalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×