Jaką suknię ślubną powinnam wybrać?

Słuchajcie mam dylemat! Szukam sukni ślubnej, moim marzeniem jest jedwabna, przylegająca do ciała ze ślicznym, koronkowym welonem. Za to moja matka wciska mi cały czas takie wielkie, tradycyjne kiece, bo co ludzie powiedzą, że panna młoda zbyt skromnie wygląda... Czym się kierowałyście przy wyborze? Bo z jednej strony marzę o prostej sukience, a z drugiej - juz nigdy nie będę miała okazji żeby założyć wielką, białą, koronkową suknię. Pomóżcie :

Moim zdaniem powinnaś wybrać taką sukienkę, w której będziesz dobrze wyglądać i się czuć. Nie ma znaczenia, czy to będzie wielka księżniczka, syrenka czy sukienka w stylu empire albo w literę A. Najważniejsze, żeby Ci się podobała i żebyś w niej dobrze wyglądała. Jest taki wybór sukien, różnych fasonów, że każda panna młoda tak naprawdę wygląda trochę inaczej. Nikt nie powinien mówić, że zbyt strojnie lub za skromnie, bo teraz chyba wszystkie typy sukien ślubnych można dostać w salonach i każda dziewczyna dobiera kieckę pod siebie.

Poszukaj tutaj http://www.igar.pl. Szczególnie w salonie w Tarnowie mają cudne modele, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Ja wybrałam tam swoją i czułam się świetnie!

Suknia powinna być taka, jaką sobie wymarzyłaś :) Ty się masz czuć wyjątkowo :) Zdecydowanie polecam Ci posłuchać swojego serca w tym temacie, i nie tylko ;) Ja swoją wymarzoną suknię zaprojektowałam u tego pana http://jonatankilczewski.com/ona/suknie-slubne/, jest doskonała :)

Długo zastanawiałam się przed wyborem sukni ślubnej. Bardzo mi zależało żeby wyglądać w tym dniu wyjątkowo, jak chyba każdej pannie młodej. Ostatecznie szyłam suknie w krakoweskiej Nabli, spełniła wszystkie moje oczekiwania:)

Ja nadal jestem przed wyborem. Szukam, szukam - i nie wiem nawet od czego zacząć:(

Mi w wyborze odpowiedniej sukni pomagała mama, przyjaciółka i konsultantki ślubne z salonu Nabla (tam szyłam suknie). Jestem pewna, że sama nie poradziłabym sobie. Dobrze jest kiedy ktoś obiektywnie stwierdzi, czy dany fason pasuje czy nie.