Zdjęcia z zaręczyn na fb

Osobiście nie mam fb i jak dotąd nie żałuję. Dzisiaj siostra mówi do mnie, że pewna znajoma się wczoraj zaręczyła, więc ja zdziwiona pytam się skąd wie, przecież nie utrzymuje z nią tak bliskich kontaktów, żeby od razu wiedzieć. A ona mi bach po oczach telefonem i co widzę...kilka zdjęć: - na pierwszym pierścionek w opakowaniu z napisem "Apart" i bukiet róż w wazonie; - następnie zdjęcie całej akcji czyli on klęka ona się szczerzy, w tle matka robi zdjęcia, a ojciec pochylony wcina rosół, bo mu się kluski z talerza ciągną( serio nie zmyślam) - i końcowe, chyba powiedziała tak, bo się namiętnie całują I ja się pytam, po chusteczkę wstawiać relację na żywo z zaręczyn na fb? Po to żeby wszyscy widzieli, gratulowali co będzie kolejne? Ślub, zdjęcia usg, "wedżajny przed i po porodzie...Czy ja jestem jakaś inna czy ludzi już konkretnie powaliło? A tak na serio ja czułam się zażenowana tymi fotkami...

J***c facebook Polski sad i policje

Nie mam fb wykasowałam dawno temu. Nikt nic o mnie nie wie i ja nie chce nic o nikim wiedzieć. Wyścig szczurów

Ja nie miałam i nie mam.

"- następnie zdjęcie całej akcji czyli on klęka ona się szczerzy, w tle matka robi zdjęcia, a ojciec pochylony wcina rosół, bo mu się kluski z talerza ciągną( serio nie zmyślam)" x hahahahaha :D:D:D