Umieram na wyobraźnię!

Tak bardzo chciałbym Żeby jutro mogło się to zmienić Żebym mógł dać Ci to co chcę Ci dawać I dostać to od Ciebie... ! Ludzie... Dlaczego tak jest?! Kochasz kogoś ze wzajemnością, a nie możecie być razem... Ponieważ za późno się poznaliscie, dzieli Was różnica wieku, osoba ma już ułożone życie z kimś innym, z kimś kogo nie kocha, bo Kocha Ciebie... Ale dzieci... Ale kredyt... Ale wspólny interes... Wczoraj Płakała w moich ramionach, mówiąc, że nie może żyć beze mnie. Płakała tak szczerze. Dziś znów jestem sam w pustym pokoju i nie mogę spać, bo myślę o Niej. Wiem to, że ma tak samo. Umieram bez Niej! Dzieli nas 15 lat różnicy, a jest dla mnie wszystkim czego potrzebuję, czuję to tak mocno! Dzięki, że choć przeczytaliscie ;)

no ok, kumam ale jak ma kredyta i bachłora to sie obejdz smakiem i zostaw to pudło, bo ona sie tylko przychodzi wyplakac jak ją mężulek dojezdza i wyzywa lej taką scierke buahah

"kredyt dzieci wspólny interes" ja piertole. boże chroń mnie przed ułożonym zyciem

burus jaki ty masz pissdo wspolny biznes. nie rozsmieszaj mnie/ tajne akta psiej ageencji? szoruj wora, bede za 5 dni

gość dziś ach mądrego aż miło posłuchać :-)

jak miałbym prowadzić interes z żydkami z banku ślepiącymi mi sie z zza ramienia na każdy ruch to bym własnoręcznie udusił dzieci żone żydków a na koniec pozamykał okna odkręcił gaz i odpalił szluga

przynajmniej miałbym pewność że nie wpiertole rodziny w aktywa hasydzkich sponsorów terroryzmu światowego

też mam kredyt. nie to że był mi potrzebny podejrzewam machloje wyżej wymienionych. i nawet wiem dlacczego jeszcze mnie nie obdarli ze skóry. ale coś wam powiem. prędzej mi koootas w dooopie wyrośnie niż dam im zarobić na dłuższą metę. jakby który to czytał to może przekazać reszcie żeby sie brandzlowała sama

nie bedzie z ego wełny i oscypków. pozdrówta bace niech se zabija talmudem muchy

albo zapiszta se to gdzieś po przekatnej od prawa do lewa z głową na ramieniu: jahwe przemówił goim głosem: porzućcie te inwesycje ludu mój wybrany albowiem jak jej nie porzucicie to was pogrąży w czeluściach piekielnych, które od zawsze wam obiecywałem

ma dla was jeszcze pare innych informacji ale nawet mnie to nie chce przejść prze gardło

wiecie dlaczego tak to wygląda? nie wiecie? nie wiecie nawet ci od kabały tego nie wiedzą a to proste. trzeba wziąć pod uwage perspektywe. koleś był ranny leżał na złamanej prawej ręce i miał sporo do przekazania. ale to nie była inormacja dla was dlatego jej nie pojmujecie.

dobra żartuje nigdy tego gooofna nie czytałem tak samo jak gooofnianej biblii, gooofniaanego koranu i innych hieroglifów stworzonych na ścianach wychodka w trakcie zatwardzenia

nie to żebym był ateistą. to też gooofno tylko po cesarskim cięciu. święcie wierze, że jesteśmy od początku do końca dymani a ludzi którzy daja wiare jakimś farmazonom że oni są wyjątkiem bo ich tam na górze kochają mam w głebokim powazaniu. bez obrazy ale jesteście piertolnieci.

kolesie na oddziałach zamkniętych z dłonią za klapa piżamy planujący desant z wyspy świętej heleny na europe to przy was okazy zdrowego rozsądku

też tak potrafie. napiertoliłbym tego hłamu dla każdego osobna tak że by odleciał skuteczniej niż po kompocie z maku. ale mi sie kooorfa nie chce i nie kalkuluje.

zreszą poco jak wy już to robicie. uniwersalna księga wyjątkowości studjującego ów manuskrypt z papieru toaletowego zużytego własno.....ręcznie przed momentem. co myśleliście że sie nikt nie domyśli? no to źłe myśleliście. ja sie domysliłem wszystkiego tylko jeszcze musze wyeliminować pare milionówmożliwości:D

a wy mi w tym pomożecie w ten czy w inny sposób chcecie czy nie chcecie albowiem powiadam wam, że inaczej powykręcam wam te baranie rogi i powsadzam w dooopy tak że będziecie wyglądali jak ekskluzywna wersja kolei transyberyjskiej

powiedzmy sobie szczerze. ludzie którzy czerpią moc z przekonania o swojej wyjątkowości gwrantowanej jakimś bublem prawnym nazywanym paktem, umową czy jak to tam zwiecie..przymierzem, sojuszem, pakietem kamiennych akcji....tacy ludzie sa niebezpieczni dla siebie a jeszcze bardziej dla tych którym chcą pomóc. ogólnie rzecz biorąc przynoszą same straty i czynią ogromne spustoszenie normalnie trzaby to odstrzelic czy jak. ale tu nie jest normalnie i to jest najwieksza tajemnica tego świata

fakt, że jakiś endemiczny robaczek taki jak ja łąpie że ktoś powywracał wszystko do góry nogami świadczy o tym, że z pewnością nie stworzył mnie żaden z lokalnych samozwańczych projektantów tej rzeczywistości i z pewnością nie oczekiwał ode mnie że będę wierzył w każde goooffno jakie poddtykają mi pod oczy. amen

fakt numer dwa jest taki, że jedno gooofno ma wzmacniać wiare w inne gooofno. w sumie to logiczne. jeden wielki kibel.. wypukłe oczy, trajektoria anielskiego upadku, balistyka, grawitacja, lewitacja, konspiracja, manifestacja. jedyne czego potrzebuje żeby to wykonać śmiertelny skok na łebka z dołu na góre

*żeby to rogryźć ewentualnie żeby to odkrztusić

i wiecie o tym, że nie możecie mi w tym przeszkodzić. bo tak naprawdę nie ma mnie was nas jest tylko skomplikowany labirynt osmotycznych spiral. gdybym na siłe chciał wyizolować jakoś swój byt ze świata uczynić go czymś niezaleznym to musiałbym chyba nazwać sobą jakieś bezużyteczne rejony w moim ciele odizolowane od wszystkiego innego i nie służące do niczego moze oprócz bycia balastem.co w sumie też ma sens w pewnych okolicznościach. tyle że raczej nie utożsamiam sie z jakimś zakamuflowanym zapleśniałym lochem w moim ciele

chociaż z drugiej strony moze tam trzebaby szukac tej jepanej pluskwy i baterii wpiertolonej każdej kukiełce na tej scenie

w kazdym razie nos odpada:D o***t chyba też ale to już wy wiecie lepiej. znajde to bez obaw.

pacynka odgryzie ręke animatora. tego dzieci sie nie spodziewaja:D

to będzie pamiętny występ. raczej już ostatni ale czego sie nie robi dla sławy

czasami mi ego brakuje. w przeciwieństwie do was:D wiecie...dumy ojca i takie tam. nie no luzik pamięć swoje wady i zalety. ogólnie pokręcona kwestia. robią sie z tego koszmarne rzeczy w poźniejszym okresie a i piękne narzędzie manipulacji. z jakichś powodów wam to nie lezy zdaje sie ostatnio. może uważacie że o cos cennego albo pozytecznego i chcecie tego pozbawić reszty? sorki ale cięzko oprzeć sie wrażeniu ze to wasz priorytet. odbieranie a potem wmawianie że zawsze było tylko wasze. dobra piertole to. może też was źle osądzam. ale jakby wam zależało na mojej ocenie to z pewnoscia miałbym o was inne zdanie.

uważajcie gdzie wkładacie łapki;)