praca na pol etatu czy part time ktos mi powie jak to jest?

Czy jezeli part time to np 20 godzin tygodniowo to moga mi doj3bac dwanascie godzi jednego dnia a np dwa inne dni po 4? Ja nie chce byc w sklepie wiecej jak 5 godzin w dzien ;/. Ja rozumiem ze jakbym poszedl w sobote na 10 godzin to potem mam niedziele i reszte dni na regeneracje, ale dla mnie to sie mija z celem takie cos. Jesli robotke dostane.

A wiem, ze mam bardzo wysokie prawdopodobienstwo ze dostane. Bo ja bylem na tym assessmencie i 4 innych osob, z czego jeden koles i 3 laseczki. W jednej sie zakochalem... Supervisor ktory byl z managerem go nie lubil tego typa, bo taki byl zbyt pewny siebie, ja siedzialem cicho i nie robilem nic o co nie bylem pytany, jak mi dadza znac ze przyjety jestem to ja chce byc z ta dziewczyna z ktora sie zakochalem na zmianie :D:D:D. Inna byla jakas czarnulka, ktora blablabla p*******ila a jak wypelniala kartke jakie godziny moze to zajelo jej to z 15 minut a wszyscy skonczyli po 5 minutach. I byla jeszcze taka jedna dziewczyna szara myszka, wiec kvrwa nie wiem co bedzie. Ale ja chce zeby ta piekna blondi w ktorej sie zabujalem tam dostala posadke

Dogadaj się z pracodawcą, bardzo różnie to bywa. Idź na rozmowę i zapytaj, jak wyglądają warunki godzinowe.

Wczoraj mialem assessment, a jesli mnie wezma, to w srode mam juz induction czy cos, a w weekend juz robota. Wiec dowiedzialbym sie w srode dopiero. Tylko ze ja nie chce pytac o godziny, tylko ze ja juz wiele razy sie spotkalem z czyms takim, ze spotykalo mnie to na co sie w ogole nie pisalem.