Wiem co mój mąż naprawdę o mnie myśli

Otrułabym dziada

hmmm a może za bardzo weszłaś w rolę pani domu i trochę przestałaś o siebie dbać?

"Generalnie bardzo miło mnie opisał" No rzeczywiście, jak już ktoś tu zauważył, że dobra z ciebie służąca i doopodajka, i za to cię "kofa", ale urody ci brakuje :D Ja bym pogoniła dziada, ale ty jak widzę jesteś z takich "referencji" zadowolona :D Jakby o mnie facet powiedział "piękna, seksowna tylko złośnica", ale i tak ją kocham, to byłby komplement ;)

Autorko nie wierz do końca koleżance. Nie uwierzysz co kobiety potrafią wymyśleć. Porozmawiaj z mężem.

Haha no mąż się jej na pewno przyzna, że powiedział, że szpetna ;)

Ja myślę,że koleżanka może mieszać. Wiem z własnego doświadczenia.

Wierzysz tej znajomej? Tak w 100 procentach? Ja bym ufała mężowi, i tylko jemu..

ale jeśli chodzi o urodę to mi jej brakuje x Po tych słowach, załamałabym się. Wiem, że każdemu podoba się co innego, jednym mogę się podobać, innym nie. Wiem jak wyglądam, lustra w domu mam, ale co jak co, dla własnego partnera, chcę być tą najpiękniejszą, chcę żeby mnie taką widział, chce się tak przy nim czuć. A po tych słowach, nie wiem, czy chciałabym żeby mnie w ogóle dotykał.

Bądź przylepna i namiętna dla męża, i nie słuchaj znajomych, koleżanek. Chyba, że przez swoje kompleksy, wydumane braki (ktòź ich nie ma!), chcesz rozwalić dobre małżeństwo. Swoją drogą, pogadaj z mężem, by nie plotkował jak baba, przy piwie z kolegami o swojej żonie. To takie...poniżej poziomu.

Coś w tym jest, że żona ma być kucharką, sprzątaczką i matką. Mam znajomego, który zerwał z piękna, niezależną dziewczyną bo wiedział, że nie będzie typową gosposią. To nie był typ kobiety, który zrobi wszystko za męża i pozwoli zamknąć się w domu. Wybrał usłużną, ale brzydką dziewczynę. Nie zapomniał o byłej i wychodzi na to, że tęskni. Też potrafi chlapnąć coś po pijaku.

22.29 chyba trochę nie na temat. Uroda jest kwestią gustu, nie jestem super urodna, ale dla męza jestem piekna. Albo jest w zwiazku uczucie albo go nie ma. A starzejemy się wszyscy. Kobieta pięknieje , gdy jest kochana, i nie ma żadnych rozterek na temat swojej kobiecości.

22:47 tak tylko, że faceci lubią kłamać. Tamten też mówi żonie, że jest piękna, ale przy kolegach robi się bardziej wylewny.