Gość gość Napisano Styczeń 17, 2017 3 miesiące temu stracilam dziewictwo z facetem którego kochałam, stało się to z miłości, mega na mnie działał, podobało mi się w nim wszystko i i była chemia. Choć był sporo starszy nie miał dużego doświadczenia i prosił bym go instruowala co jak ma robić . A wiec zaczęło się to pewnej soboty na imprezie w klubie gdy na parkiecie zaczęliśmy się przytulac i calowac. Potem zabrał mnie do auta na parkingu bo nie mieliśmy możliwości gdzie indziej tego zrobić Trochę pogadalismy i przeszlismy do rzeczy na tylnich kanapach. Najpierw gra wstępna, przytulanki całowanie, rozbieranie garderoby po czesciach, zostaliśmy nadzy no i początkowo probowalismy na jezdzca ale nie chciał wejść bolało. zawsze marzyłam aby mój 1 raz był bez gumy wiec zdjął gumkę, popiescilam go trochę ustami no i spróbowalismy po misjonarsku. Tym razem wszedl cały nie mogłam w to uwierzyć. W aucie było ciasno czulam źe całe się trzęsie. Czułam bol a jednocześnie przyjemność. Po wszystkim się rozpalakalam wzruszyłam sie ze to się już stało i zrozumiałam wtedy ze w sercu będę go mieć już na zawsze. Nie wiem czy zrozumiał mój płacz. Wiem ze prowadził roztrzesiony zdenerwowany. Wyjeżdżając stamtąd zawadzil o coś i zgubił jakaś część ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach