Mąż bez pasji

Kolejna... chcesz żeby miał pasje jak mój były piwo i koleżanki i portale?

Wybacz, ale wychodząc za mąż chciałam mieć towarzysza do życia, kogoś z kim spędzę starość, kiedy dzieci już wyjdą z domu. Chciałam mieć partnera, który będzie coś ze mną robił a nie stał obok, to już chyba zwierzak by się lepiej sprawdził, też nie gada a na dodatek mniej je. Co w tym dziwnego, przecież nawet ludzie z domu starców potrzebują towarzysza do rozmów. Czy to tak dużo?

A to przed ślubem był taki "pełen pasji" a po się zmienił?

Po pierwsze, ja nie pisałam, że szukam pasji dla męża, bo to albo się ma albo nie.