Zagadać???

W tym roku kończę gimnazjum. Od kilku tygodni przygląda mi się kolega z klasy. Nawet koleżanki to zauważyły i są pewne, że mu się podobam. Mnie też czasami się tak wydaje... Niestety, kiedy spojrzę na siebie wydaje mi się, że to jest niemożliwe. Ten chłopak jest bardzo przystojny a ja jestem zwykłą, prostą dziewczyną. Dlatego też postanowiłam wybić go sb z głowy. Sama czasami łapię się na tym, że zerkam w jego stronę, tak tylko kątem oka lub delikatnie go obserwuje. Mam nadzieję, że tego nie widzi. Jestem nieśmiała i strasznie mnie jego wzrok krępuje. Jak się patrzy, robię różne dziwne rzeczy. Staram się oczywiście na to nie zwracać uwagi i traktuję go jak powietrze. Z drugiej jednak strony jeśli faktyczne mu się podobam, to mogę stracić okazję, aby bliżej go poznać. Mogłabym do niego zagada ale boję się, że mnie wyśmieje. Co robić???

Nie porywaj się na ładniejszego od siebie, on może mieć setki takich jak ty.

Zagadanie nie oznacza od razu, że chcesz spędzić z nim życie albo się na niego rzucić. Rozmawia się z każdym, nie tylko z potencjalnymi kandydatami. Poza tym nie oceniaj siebie zbyt nisko. Dużo dziewczyn dzisiaj fajnie wygląda, bo ze względu na rewię mody w Internecie prawie wszystkie dbają o wygląd. Co nie znaczy, że nie wyglądasz fajnie, mimo że możesz nie zdawać sobie z tego sprawy.