kościół teraz nie dostanie ode mnie ani grosza

FAKT Kościół ukrył majątek mojego synka Dla mnie działania części duchownych to nie jest miłosierdzie, a miłość do pieniędzy – denerwuje się Wiesława Dargiewicz (42 l.), mama Kubusia (7 l.) jedynego spadkobiercy ks. Waldemara Irka († 55 l.) Była partnerka kapłana nie może doprosić się od kościoła rzeczy po zmarłym duchownym, które od lat przechowywane są w tajemniczym depozycie. i po wuj ten celibat jak się i tak seksują

Nie, błagam Cię Autorko - nie pisz tego, a skoro już napisałaś nie wcielaj tego w czyn! Potrzebujemy Twoich groszy!!!

po co, chyba po to aby płacić nałożnicom za seks

Aaaa... żeby te grosze wystarczyły na nałożnice. Ale Autorka bardzo mało tych groszy daje... A teraz jeszcze chce przestać! By jej te łapczywe ręce uschły!

A jakież to wartościowe "rzeczy" pozostały po ojcu-księdzu? Brewiarz, dwie podkoszulki i para skarpetek? Przecież zył, tak jak ślubował - w ubóstwie ;)

ksiądz nie ślubuje życia w ubóstwie.

Wiec pewnie pani Wieslawa wie o co walczy:)