Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Życie na Śląsku

Polecane posty

Gość gość

Jak naprawdę wygląda życie na Śląsku? Czy to prawda że kobiety ze Śląska są inne? w ogóle ludzie są inni? Czy to tylko stereotypy, że na Śląsku żyje się inaczej niż w innych miastach ? Chodzi mi głównie o Górny Śląsk? Czy mówicie gwarą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 114
wydaje mi się , że na sląsku są brzydsze dziewczyny niż w pozostałych rejonach Polski .. Najlepsze d**encje mieszkają w zachodniopomorskiem Skad to wiem widziałem wybory miss ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 114
Ta panna pochodzi ze Szczecina http://bi.gazeta.pl/im/b2/ac/c6/z13020338IH,Weronika-Szmajdzinska-.jpg dodam , ze Slązaczki niezwykle rzadko zostają miss polski .. Więc cos jest na rzeczy , ze pasztety na sląsku to chleb powszedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ludzie ze Śląska są specyficzni w negatywnym znaczeniu. Uparci, zawistni i klotliwi :D [nie wszyscy, ale ogólnie tak jest] Co innego Zagłębie - tam już panuje lepsza atmosfera choć to parę km różnicy :D :D wiem, bo nasluchalam się od kilku ludzi opinii na temat tej ludności :) Oczywiście sa wyjątki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość obecnych Ślązaków nie mówi już gwarą. Region jak każdy inny. Wiara w te stereotypy jest dziwaczna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studzia ale pierd****lisz, to własnie Zagłebie jest największa patologią i zdziwaczeniem nie tylko na śląsku ale w skali krajowej. Nie masz pojęcia o czym piszesz, bo twoja wiedza opiera się na "wiem, bo nasłuchałam się" :D a ja i moja rodzina mieszkamy tu od wielu pokoleń, rozrzuconych po całym Ślasku i zagłębiu. I jesteś typowym przykładem plotkary, która coś tam usłyszała i powiela juz własną fałszywą tezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Śląsk przyjeżdżali gołodupcy z całej Polski. Teraz funkcjonują już ich dzieci, a nawet wnukowie. Trudno, by mówili oni śląską gwarą. x Pewnie cie zaskoczę, ale Ślązacy potrafią doskonale oddzielać język polski od gwary. Nawet rozmawiając z dwoma różnymi osobami, z których jedna gwary nie zna, będą zwracać się do nich odmiennym słownictwem. Jest wielu specjalistów od języka polskiego, którzy publicznie mówią wzorcową polszczyzną, a w niektórych kręgach pozwalają sobie na gwarę :). Co ciekawe, to część śląskich miast ma dużo zdrowsze powietrze od Krakowa, Poznania, czy Warszawy. Ja np. mieszkam blisko centrum i dużego węzła komunikacyjnego, ale oddycham powietrzem znad pobliskiego lasu. Do dyspozycji mam 16 linii autobusowych, a dojazd autem do oddalonego o 35km innego miasta, zajmuje mi (w szczycie) 30...40 minut. Zresztą cały Górny Śląsk bardziej przypomina Warszawę (pod względem komunikacji), niż pojedyncze miasta. Ślązacy to mądrzy ludzie i w odróżnieniu od innych regionów, potrafili połączyć miejską infrastrukturę z dużą ilością parków, ogródków itp. miejsc zielonych. Praktycznie wszystkie dawne hałdy zostały za czasów PRL-u zmienione w zielone góry :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19:53 Ja tam mam, że tam gdzie trzeba to mówię po polsku, a tam kaj chce to se godom :) p.s. WPKiW jest jednym z takich fajnych zielonych miejsc, stworzonym praktycznie pod nosem centrum Katowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o Zagłębie, to nie uogólniałbym, że żyją tam ludzie gorsi od Ślązaków :). Nie zmienia to jednak faktu, że najgorsze patologie, z którymi się zetknąłem, miały miejsce w Zagłębiu, a szczególnie w Sosnowcu. Powtórzę jednak, że nie uważam, bym miał prawo generalizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie mieszkamy na tym samym Śląsku. Na moim ostatnio ludzie chodzą w białych maskach. A agencje reklamowe ścigają się w kampanii STOP SMOG. Oddech zielonym lasem? no no ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie ty mieszkasz na śląsku, że ludzie chodza w maskach? Ja jestem z Katowic, 5 razy w tygodniu jestem w Zabrzu, a co niedzielę w Chorzowie - NIGDY NIGDZIE I NIKOGO nie widziałem w masce na twarzy. Smog mamy niższy niz np. taki "zielony" Kraków. Jest spoko, nawet astmatycy to stwierdzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak mieszkasz w Rybniku, to masz pecha :(. Tyle, że to już w zasadzie pogranicze Górnego Śląska. Ja rzeczywiście oddycham w domu rześkim powietrzem znad pobliskiego lasu i zespołu basenów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Gliwicach szczególnie w godzinach porannych. Nie twierdze że jesteśmy najgorsi i tacy całkiem be ale faktem jest ze to my pobiliśmy rekord smogu. Po prostu smród z "nowoczesnego systemu ogrzewania eleganckich śląskich kamienic". Jak każdy region mamy swoje plusy i minusy. Sama mieszkam przy parku w centrum miasta, ładnie tu jest. Tylko co z tego jeśli nie mogę otworzyć okna żeby sobie popatrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo ciekawe. Sam spędziłem ostatni m-c w Gliwicach i tylko raz poczułem coś w rodzaju smogu (przez kilka minut).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawictwo pospolite to baba, rozjechana tzipa z indorem do kolan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wyborach miss zwyciężają paskudztwa które dały doopy przewodniczącemu komisji, a nie te najpiękniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszy smog jest w Rybniku i z tymi maskami to prawda. Niestety większość mieszkańców jest niereformowalna. Palą w piecach wszystkim, co da się spalić. Sprzedawcy masek antysmogowych robią biznes, szczególnie wśród osób biegających. W Rybniku taka moda na bieganie i maratony, że nawet smog ich nie odstrasza. Taka sama moda na palenie śmieci w centralnym w podmiejskich dzielnicach i zasmradzanie powietrza sąsiadom. Tu właśnie wychodzi ten prymitywizm, taki prostak nie wierzy, że sobie też szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam, że Ślązacy są bardzo pracowici, a do tego kobiety bardzo dobrze gotują. Nie wiem niestety jak się tam naprawdę żyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maska antysmogowa kosztuje ok. 100 zł, lepsze to niż raczysko prze jakiegoś truciciela ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chodzi o gotowanie to starsze Ślązaczki są w tym dobre. Młodym się nie chce stać przy garach, zresztą większość kobiet pracuje, a gotowanie najlepiej panu Rączce wychodzi ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oswiece Was! Ludzie ze Śląska mają serca z węgla, cudowne poczucie humoru,są pomocni,oddani,zzyci,mają przyjaźnie z ludzmi od przedszkola trwajace do grobu,Małżeństwa są trwałe, mają solidne fundamenty nie jak Warszawka czy Wrocław gdzie malzenstwo trwa rok,a kobiety mają 4tego czy 5tego męża. Tu tak nie jest.Ludzie stąd są siłowni, mają żelazne zasady których nie łamią, dotrzymuja zawsze słowa,i stoją za swoimi murem,nie sypiom na nikogo.Milczom jak pomniki.kochają miłością gorącą,a to dla tego ze węgiel lubi ogień Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkam na Śląsku, ale moim zdaniem nie różni się on bardzo od innych województw, np. Katowice są miastem bardzo rozwiniętym - o innych się nie wypowiem. A śląska gwara bardzo mi się podoba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez gazmaski nie ruszać się z domu w bezwietrzną pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, małżeństwa do grobowej deski? Tylko dlatego, że się jest Ślązakami? Dziwne to jakieś, ciekawe dlaczego moi rodzice się rozwiedli, zresztą nie oni jedni. Kiedyś kury domowe trzymały się mężów za wszelką cenę, ale dzisiaj żadna kobieta nie pozwoli się poniżać i obijać, znają swoją wartość. Pamiętam z dzieciństwa opowieści, że baba nawet kształcona nic nie warta jak chłopa nie ma, na Śląsku wyjątkowe parcie na zamążpójście było, ale obecnie nie jest aż tak źle. Nie widzę większej różnicy w mentalności ludzi ze Śląska, a tymi z innych regionów teraz, młodzi nie są przywiązani do tradycji. Starsi muszą w święta siedzieć w domu i jeść, w głowie im się nie mieści, że można pojechać na narty, albo w ogóle gdzieś wyjechać w tym czasie. Tony niepotrzebnego jedzenia w domu na święta ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie na Slasku nie mowia gwara, ale maja inny akcent niz reszta Polski i specyficznie odmieniaja niektore slowa. Nie sa specjalnie "inni" niz pozostali Polacy, ale w tradycyjnych rodzinach kobieta raczej nie pracuje, tylko obsluguje meza-pana. Pan-maz zazwyczaj dobrze zarabial. Kuchnia inna niz w reszcie Polski, bardziej kaloryczna. Przecietnie maja znacznie wiecej pieniedzy niz np. na lubelszczyznie czy pomorzu, o mazurach nie wspominajac. Oczywiscie tez bywa bieda, bo nie wszyscy dobrze zarabiaja czy maja emerytury gornicze. Ogolnie to dosc prosci ludzie, ciezka fizyczna praca (gorsza niz w polu, bo nie ma przerw zima). Sporo alkoholizmu. Male ambicje. W Katowicach w cieple miesace dziewczyny ladnie ubrane, w mniejszych miastach juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez gazmaski nie ruszać się z domu w bezwietrzną pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gwara to już mało kto mówi, raczej starsi, chociaż na pewno nasz język troszeczkę się rożni. a z praca, to faktycznie dla mężczyzn jest więcej pracy z racji, że Śląsk jest mocno uprzemysłowiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie na śląsku jest najbardziej rozwinięty przemysł z całego kraju. Np. w mojej miejscowości sporo osób pracuje w zakładach przemysłowych http://slask-praca.pl/przemysl-pomimo-problemow/, ale kiedyś było pod tym względem było lepiej i region słynął z hutnictwa. Jeśli chodzi o rynek pracy, to wydaje mi się, że Śląsk nie jest najbiedniejszym rejonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×