Dziadkowie nie akceptują mojego życia i partnera.

Zabezpieczamy się. Oczywiście wiem, że nic nie daje 100% pewności, ale jeśli nam się przytrafi to wychowamy to dziecko. Rozmawialiśmy o różnych ewentualnościach.

Ale uważam iż dziadkowie mają racje.

Ja zamieszkałam z chłopakiem gdy miałam 19 lat, on 21. Wyjechalismy do duzego miasta a naszych rodziców nie było stac zeby nam pomagac, zresztą i tak bysmy tej pomocy nie przyjeli bo swiadomie weszlismy w dorosłość. Żylismy w potężnej biedzie w wynajetym pokoju bo tylko on gdzieś tam fizycznie pracował za grosze, ja studiowałam dziennie. Ledwie wystarczało nam na jedzenie, sama mozliwosc zrobienia zakupów w markecie gdy dostawał tygodniówkę była dla nas niebywałą i celebrowaną atrakcją:D I na przekór wszystkiemu bylismy strasznie SZCZESLIWI bo bylismy razem. Pozniej sie zareczylismy, skonczylismy nauke, znalezlismy dobre prace i wspinalismy sie po szczeblach kariery zawodowej, kupilismy mieszkanie, wzielismy slub, zostalismy szczesliwymi rodzicami. Teraz budujemy dom. W tym roku minie 10 lat jak mieszkamy razem i każdemu zycze milosci, troski i ciepła jaką dostaje każdego dnia od tego mojego bezwstydnego męża :D Dla przykładnych katolików z tego tematu jestem w******ną szmatą i pustakiem bez zasad moralnych. Uczą was tego szacunku do lud******osciołach? Serio pytam, skąd tyle jadu i nienawisci do nieznajomych ludzi - w osobach, które dumnie mówią o zasadach moralnych? Nie chciałabym takich parszywych ludzi spotykać na swojej drodze. Musicie miec strasznie smutne i nieudane zycie, że inne wybory i wiara wzbudza w was taką ogresje.

a gdzie szacunek dla siebie? nadstawiac tyłka w wieku 19 lat mieszkając juz razem?

Mam 20 lat czyli tak jakby jestem już pełnoletnia, a jak to napisałaś ,,gdzie szacunek do siebie ? Nastawiając tyłek" No faktycznie mając jednego stałego partnera, zresztą pierwszego to straszny brak szacunku do siebie. Dużo większy szacunek mają dziewczyny, które nie mogą zliczyć partnerów, a są w moim wieku...

Co do postu z 11.57 to życzę Ci szczęścia i jeszcze większej miłości.

nadstawiac tyłka w wieku 19 lat mieszkając juz razem? xxx Straszny prymityw z ciebie.

Autorka dobrze odpowiedziała !

Jak ktoś pisze o moralności i nastawieniu, to wiadomo o co chodzi. Vagina dentata i te sprawy.

Ja nie rozumiem jednego. Czy miłość jest zla? Autorka nie robi nic złego kocha i jest kochana. Nawet jeśli za 9 miesięcy pojawi się ich dziecko. To będzie to ICH dziecko.

Ale autorka jest za młoda

Na co za młoda? Na seks za młoda? Na mieszkanie z facetem? Skąd wyście się ludzie pourywali? Allium ty to już w ogóle chyba z kosmosu... Żenujące są twoje wypowiedzi. Brakiem zasad moralnych nazywasz mieszkanie z facetem? Że życie bez zobowiązań to niby złe? To co dziewczyna ma ślub najpierw wziąć, dostać błogosławieństwo dziadków i hipokrytek z kafe, a potem zamieszkać z facetem i przekonać się że to nie to? Przecież wspólne zamieszkanie przed ślubem to najmądrzejsza rzecz jaką para może zrobić. Kto w dzisiejszych czasach kupuje kota w worku

19 czy tam 20 lat i już stały związek z zabawą w dom na to jest za młoda. To jeszcze dzieci a co jeśli wyjedzie z tego dziecko, a facet zabierze tyłek i ucieknie? 20 lat to nie czas na zabwy w dom, to czas na naukę. Nie uważasz?

20 latkowie nie mają pojecia co to życie i nie znają go, nie znają siebie żeby zaufać sobie i mieszkać razem

Dziadowkie wiedzą lepiej mają doświadczenie

Dziadkowie w jej wieku to już pewnie rodzicami byli.

Dokladnie,a czasami to i 18 i już pchali wózek

Może wlasnie od tego dziadkowie chcą uchronić autorke ?

Jeśli rzeczywiście są tacy mądrzy i chcą ją od tego uchronić to mogli by powiedzieć wprost o co im chodzi, żeby wnuczka nie była taka debilka jak oni, a nie jakieś sceny urządzają.

Ale oni tylko powiedzieli, ze nie chcą żeby kochali się przed ślubem, żeby poczekali aż do ślubu. Co w tym złego?

A chłopak autorki zachował się chamsko bo nie powiennien postawic sie starszej osobie.

A chłopak autorki zachował się chamsko bo nie powiennien postawic sie starszej osobie. przeciez ich nie wyzwał, a sam wiek to nie powód do wielkiego szacunku, bo mozna byc starym i gupim

Po pierwsze nie rozumiem dlaczego trzeba słuchać się starszych osób i nie można się im postawić? Dlaczego jedna osoba ma dyktować drugiej nota bene dorosłej osobie jak ta ma żyć? Po drugie, co złego zrobili Dziadkowie? Dziadkowie nie uznają już autorki za wnuczkę bo ta nie poddała się ich woli.

Przecież lepiej zamknąć swoją opinię w sobie niż powiedzieć straszym że myśli się to co myśli? Jak dziadkowie dziewczyny mają mieć do niego szacunek ? Nie uważasz ze dziadkowie mają rację? 20 letkowie sa za mlodzi na związek i życie razem. A co jeśli zrobi jej dziecko ?

Nie dlatego ze nie poddała się ich woli, a dlatego, że mieszka z facetem w młodym wieku bez ślubu

Masakra młode pokolenie nie ma zasad daje na prawo i lewo.

Dziadkowie zawsze mają dziwne podejście

gość dziś Masakra młode pokolenie nie ma zasad daje na prawo i lewo xxx Zazdrościsz???? :-)

Czego mam zazdrościć? Dziewczyna jest mloda a już nie dziewica. Ba nawet z facetem mieszka. Ciekawe ile strszy