Help!!!

Wyjechalismy z kraju. Jestesmy tu kilka lat i nie mamy znajomych. Nie potrafie nawiazac przyjazni. Czesto znam kogos a potem nagle znika a mi nie zalezy. Odprowadzam dziecko do szkoly tam inne niepracujace matki stoja w kupie i radosnie szczebiocza, codziennie na kawke. Bylam z nimi kilka razy ale wkurzaja mnie, mowia tylko o dzieciach, obgaduja. Unikam ich, przychodze w ostatniej chwili i szybko uciekam a one uwazaja mnie za zarozumiala bo nie chce sie z nimi Socjalizowac. Czasem mysle, ze ludzie nie sa mi potrzebni, jestem samowystarczalna ale czesto czuje taki brak przyjaciela