Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczona i bezmyslna mama

Czy mogłam zaszkodzić dziecku ?

Polecane posty

Gość Zrozpaczona i bezmyslna mama

Moje dziecko ma ponad rok. W tym czasie cały czas karmie je piersią i w trakcie karmienia bardzo często używałam telefonu. Karmienia sie często przeciągały, wiec z nudów przeglądałam internet. Teraz wpadło mi do głowy czy ja przypadkiem nie zaszkodziłem tym mojemu dziecku. Jestem załamana swoją głupota. Chce mi sie wyć, jak pomyśle ze moje dziecko mogłoby od tego zachorować. Nie chce mi sie żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chodzi Ci o promieniowanie? nie załamuj się, po co się stresujesz? Dbaj o dziecko i nie deneruj się bo czasu nie cofniesz. Są matki które robią gorsze błędy ;). Skoro się tym stresujesz to zorientowałaś się ze źle robiłaś to znaczy ze jesteś dobrą mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona i bezmyślna mama
Tak, chodzi mi o promieniowanie. Jestem załamana. Jak pomyśle, ze moje dziecko mogłoby mieć przez moja głupotę problemy zdrowotne to mam ochotę sobie coś zrobić. nie jestem dobra matka, jestem beznadziejna matka. Tak bardzo kocham swoje dziecko, a tak je skrzywdziłem z własnej głupoty. Jako dobra matka powinnam w trakcie karmienia poświecić ten czas dziecku, a nie patrzec w komórkę. Nienawidzę siebie. Im bardziej sie staram tym gorzej mi to bycie matka wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja ? Czy naprawdę ? Aby uchronić dziecko przed szkodliwymi czynnikami musiałabys go chyba trzymać w słoiku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W słoiku? a gdzie tam! w bunkrze z ołowianymi ścianami, parę km pod powierzchnią ziemi, bez światła (wiadomo, elektryczność wytwarza pole magnetyczne, spalająca się parafina czy nafta rakotwórcze związki....), przy wejściu koniecznie komora do dezynfekcji... :D :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, zapomnij o tym bo się zadręczysz i zwariujesz. Jesteś dobrą matką i nie rozmyślaj. Kazda z nas popełnia błędy. Zapomnij o tym i zyj dalej. Opiekuj się dzieckiem tak dobrze jak potrafisz :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe wlasnie karmie swojego 3-tygodniowego synka butelka i opieram telefon o jego bok i odpisuje na Twoje pytanie :-D Nie popadaj w paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona i bezmyślna mama
Nie chce popadać w paranoje. Ja wiem, ze przed wszystkim dziecka nie uchronię. Ale faktem jest, ze z własnej głupoty sama regularnie, przez prawie półtora roku narazalam zdrowie dziecka. Od chwili kiedy sie zorientowałam nie mogę sie pozbierać. Mam wrażenie, ze teraz do końca życia będę sie martwić, czy nie wyjdzie przez to jakaś choroba. Tylko siedzę i rydze. Z mężem nawet nie mogę o tym pogadać, bo sie na nie wkurzył, ze przesadzam. Ale to nie on jest tym winnym, tylko ja. I nie mogę sie z tym pogodzić. Wczoraj nawet pytałam lekarza o jakieś badania profilaktyczne, niestety nie ma takich. Chyba oszaleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×