Możliwe, że mnie zdradza?

Cześć, jestem z moim chłopakiem a w zasadzie narzeczonym od 3 lat, dogadujemy się świetnie, wszyscy znajomi mówią, że widać, z bardzo się kochamy, że jesteśmy szczęśliwą parą itd. ALE nie mam już pewności, że on jest w porządku wobec mnie. Zaczęło się od tego, że zajrzałam mu w historie na laptopie, co wiem, że nie jest w porządku, ale byłam ciekawa czy coś znajdę. Znalazłam. Od samego początku naszego związku wchodzi na portal fotka, już kiedyś z nim o tym rozmawiałam i on się wypierał że to jego koledzy chcieli pooglądać i on patrzył razem z nimi, ale ta historia się powtarzałam, z czasem się przyznał, że tam wchodzi i obiecał, że już nigdy więcej to się nie powtórzy. Kłamał, robi to do tej pory + zaczął wchodzić na portale randkowe, nie mam pojęcia czy ma na nich konto, ale już ten sam fakt mi wystarcza, żeby się niepokoić. Cały czas o tym myślę, nie wiem jak z nim o tym porozmawiać, jak się przyznać, że znowu szperałam mu w historii, nie wiem co mam robić i tracę zaufanie do niego. Co robić?

Tak, to bardzo prawdopodobne, że albo Ciebie zdradza, albo właśnie planuje zrobić to w najbliższej przyszłości. Ale dlaczego chcesz z nim o tym rozmawiać?

żeby mi wyjaśnił dlaczego to robi

A nie czasem po to, żeby Cię okłamał, dlaczego to robi, bagatelizując problem i pomagając Ci uwierzyć w to, że to nic nie znaczy?

Naprawdę wierzysz, że jeśli szuka w Internecie swojej prawdziwej miłości (ale dopóki jej nie znajdzie - a może to potrwać rok albo dwa - chciałby uprawiać z Tobą seks i miło spędzać czas), to powie Ci to wprost: "słuchaj, uważam, że jestem wart kogoś lepszego, ale umówmy się, że póki nie znajdę, przelecę Cię od czasu do czasu i będziemy żyć jak do tej pory"?

Mam konto na portalu randkowym i widuje coraz więcej facetów którzy na FB deklarują się ze są w związku a naja tam konto i ustawiony status singla. Masakra. Twój facet widocznie szuka tam przygód, tak jak inni którzy udają singli. Nie wystarczasz mu, tym bardziej jak mowisz ze juz nie pierwszy raz ta sytuacja się powtarza, a nawet od poczatku zwiazku go ciagnelo do takich portali...zerwalabym na Twoim miejscu. On Cie zdradza, zdradzał wczesniej lub ma to w planach.

W życiu wszystko jest możliwe, jeśli ktoś zakłada sobie konto na tego typu portalach, ogląda inne osoby, przegląda profile, itd... to być może nie zdradził, ale przynajmniej chodzi mu po głowie możliwość zdrady lub znalezienia sobie kogoś "lepszego" w jego mniemaniu od ciebie. Człowiek który czegoś nie potrzebuje nie szuka.

Hej. A ja myśle, że te wizyty na portalu randkowym mogą równie dobrze coś znaczyć, jak i mogą kompletnie nic nie znaczyć. Ja tam czasami zaglądam...dla zabicia nudy, z ciekawości, ot tak, bez powodu, chociaż nikogo ani niczego tam nie szukam, bo nie mam takiej potrzeby. Założenie, że to co ludzie robią zawsze musi być logiczne, prowadzić ich do określonego celu, i coś za tym zawsze stoi jest błędne.....bo ludzie , niestety, a może na szczęście tacy znowu logiczni nie są. Z samego faktu , że twój chłopak tam zagląda za dużo bym nie wnioskowała, ale skoro poprosiłaś go, aby tego nie robił, on obiecał, że zastosuje się do twojej prośby i nadal to robi, to jest nie fair, albo przynajmniej świadczy to o tym, że niezbyt poważnie traktuje swoje słowa i zobowiązania......ja szczerze bym z nim porozmawiała i zapytała: 1/ czy nadal korzysta z portali randkowych, 2/ jeżeli tak- po co? chcesz zrozumieć, czego tak szuka, jeżeli powie, że nie - to zapytaj po co kłamie. Gdy odpowie,że nie kłamie- tzn. ze ta dyskusja nie ma sensu, nie jest szczery i nie chce być szczery, a myśli tylko o sobie, to egoista, a jeżeli zapyta, a skąd ty to wiesz, to odpowiedz, że od wróżki.....3/ jeżeli powie prawdę, to spróbuj poznać, motywy jego postępowania, zabawa, czegoś tam szuka, czego? skoro ty jesteś. Powiedz mu , że sprawia, ci to autentyczną przykrość i jeżeli mu na tobie zależy, to prosisz, aby tego nie robił dla ciebie...ale wybór należy do niego.....bo czy warto być z kimś, kogo nie obchodzi to, że jest nam przykro, że cierpimy, po co?