Zaparcie nawykowe,czy sa tu mamy z podobnym problemem?pomocy

Czy sa tu mamy,których dzieci cierpią na zaparcia nawykowe?Nasza 4latka odkąd zaczęła robić na nocnik wstrzymuje.Przeszla przez wszystkie możliwe badania,łącznie z badaniami bardzo nieprzyjemnymi,typu kolonoskopia.Jest zdrowa.Z diety wykluczyliśmy wszystko co może zapierać w ogóle nie je czekolady,jak juz jest apogeum tak jak dzisiaj (5 dzień nie robi) to juz nic nie je,tylko brudzi majtki.Co robić?Czy sa tu mamy z podobnym problemem?

Jabłka,suszone śliwki, len mielony, otręby, dieta bogatoresztkowa, wykluczyć słodycze, banany, marchew ryż te rzeczy ograniczyć bo zapierają. Można podawać lakuuloze, dicopeg junior czy xenne dla dzieci. Dużo tłumaczyć. Cudów nie ma. Po tylu dniach bez kupy to i z czopkiem będzie ciężko. Raczej już lewatywa.

Podaje otręby,lactulosum,je dużo kiwi,na czczo pije wodę z miodem,ogólnie podaje śliwki,jabłka.Problemem nie jest to ze kupa jest twarda,tylko to,ze ona wstrzymuje.Czopki juz nie pomagają,w ostateczności szpital i lewatywa.

To sama widzisz, że problem tkwi w głowie. Niektórzy rodzice zaprowadzaja dziecko do psychologa z tym problemem. Po tylu dniach to chyba tuż jednak kupa jest twarda...? Gdyby jej nie zabolało to by nie zaczynała wstrzymywać? Może za bardzo naciskaliście na nocnik. Zamiast tej laktulozy kup teraz dicopeg albo xenne. Możesz też kupić w aptece błonnik firmy asp. Podobno wielu dzieciom tez pomógł. Dziecko musi zobaczyć, że robienie kupy jednak nie boli. Tak to się ciągnie miesiącami a nawet latami.

Problem siedzi w głowie... Warto wybrać się do psychologa, to jedna, góra diwe wizyty, a coś poradzi.

Kiedyś pielegniarka jak byłyśmy w szpitalu posadziła ja na ubikacje i mówiła ze musi zrobić kupkę itd no i zrobiła- od początku do końca.Tylko jak ja ją trzymam to sie wyrywa drze ze ona nie chce,jak wiem,ze chce :(.Chyba jednak psycholog nas nie ominie.

Miałam podobnie z moją córka. Minęło samo ale wystraszyla ja lewatywa.Duzo tłumaczylam,mówiłam. Teraz nie ma problemu.idzie 2 minuty i pozamiatane;-)

Moja miała robiona lewatywa dwa razy w życiu,raz przed badaniami,a raz po 7 dniach zaparcia,tez sie bała strasznie,jednak teraz jak jej mówię,ze trzeba będzie zrobić lewatywke to jakoś ja to nie zachęca do robienia :O

Mam podobny problem mld wstrzymuje przed zrobieniem do nocnika-

Gość 16:51 Od jakiego czasu?Co podajesz?

Byliśmy z tym problemem u gastrologa. Zamiast lactulosum kazała podawać dicopeg junior, po tym pierwszym może boleć brzuch i tworzą się bolesne gazy. U nas dodatkowo córka nie chciała jeść. Rada: może nie jeść, ale ma dużo pić. Dodatkowo nie wprowadzać żadnych emocji w czasie posiłków i wydalania. Ani nie straszyć, ani nie grozić, ale też nie nagradzać czy się cieszyć. Ma to być taka po prostu fizjologiczna sprawa. To też wszystko było w głowie, po 2 tygodniach córka zaczęła jeść i w miarę spokojnie robi kupę codziennie. Wcześniej potrafiła wstrzymać nawet ponad 10 dni. Ciężko było się przestawić, ale było warto - zadziałało.

My tez byliśmy u gastrologa,ale kazał podawać lactulosum. Strasznie sie martwię,dzisiaj juz musi zrobić,co jeszcze mogłabym jej podać,żeby ja przeczyściło?Ja sama lewatywy nie zrobię,bo sie boje,ale juz wiem,ze ona sie meczy,juz jej bajki opowiadałam,nagradzała,karalam i nic nie pomaga.

Zrób lewatywę-połóż dziecko na boku,nogi podciągnięte do brzucha,gruszka gumowa to żaden wyczyn zrobić,nie ma co sie bać.Ja swojej wiele razy robiłam-ciepła woda i dużo mydlin,działa od razu a dziecku ulzysz.Moja kiedyś jak nie robiła chyba 9 dni to wtedy pojechałam do lekarza i lekarz wkładał jej palec a potem takimi szczypcami w pupie wyciągał kal bo porobiły sie kamienie.Nie dopuść do takiej sytuacji bo to bol dla dziecka straszny,mojej tak poranilo o***t ze potem miała taka blokadę ze tylko lewatywa i siła trzymanie powodowały wypróżnienie.Dzialaj póki nie jest za późno.Gruszka to łatwo zrobić

Ja też radzę iść do psychologa. Te lewatywy i gastrolodzy w Twojej sytuacji są niepotrzebni, bo dziewczynka chce się załatwić ale ewidentnie się czegoś obawia.

Ja też robiłam dziecku lewatywy sama- rumiankiem albo ciepłą wodą przegotowaną. Nic strasznego. Po 7 dniach może za to dojść do zakażenia kałem a niektórzy tak jak ktoś już wyżej pisał mają kał wyciągany ręcznie.

U nas pomógł gastrolog leki forlax lewatywy nie wiele ich było . Żadne śliwki ani jabłka nie pomogą Twoje dziecko ma problem w głowie i blokadę boi się

Zadzownilam do znajomej pielęgniarki przyjechała i zrobiła małej lewatywę.Po wlaniu mała dalej próbowała zaciskać na stojąco nóżki dopiero posadzenie jej na nocnik i trzymanie jej spowodowało wypróżnienie :(.Ona bardzo sie boi robić,bo nawet po lewatywie stwierdziła,ze ona nie chce kupki.Strasznie płakała :(

Biedny dzieciaczek :( A zapytałaś dlaczego nie chce robić kupki, czy ją to boli, czy co ?

Siemię lniane mielone dodawane do jogurtu itp. Świetna szczotka dla jelit ale niestety to jest w jej głowie znam przypadek gdzie dziewczynka siadala i kupę wpychala jakby piętą żeby nie wyszła. Trzeba nauczyć się jak dziecko zaczyna się zachowywać gdy normalnie miało by zrobić kupę i znaleźć na nie metodę nawet jeśli miałby być to nocnik z ciepłą wodą i tablet z ulubioną bajka ważne żeby nauczyła się ze robienie kupy to nie jest jakieś zło.... Czy coś takiego zależy jak to postrzega.

Wiem to może zabrzmiec głupio ale jest taka książeczka o kupce poszukaj w necie o krecie chyba i tym ze wyszedł z norki z kupą na głowie i szuka kto to zrobił mu ta kupę na tą głowę odwiedza psa krowę i takie tam są dzieci na które działają książki cała seria basi przecież na tym się opiera może jak córka potraktuje ta kupkę jako zabawę to stwierdzi ze chęć zobaczyć swoją kupkę. ?