Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jutro 5 dzień po terminie kto odpowie

Polecane posty

Gość gość

Mam dość . Jestem sfrustrowana niedosc ze czuje się jak slon zmęczona śpiąca wszystkim każdy pyta dzwoni zawraca d**e to jeszcze matka mi każe jechać do szpitala. Narazie nic się nie dzieje i polozna przedwczoraj kazała czekać . Do ginekologa mam się zgłosić w piątek po skierowanie jak nic się nie będzie działo .a matka chodzi i ryczy i każe mi jechać szybko do szpitala strasząc mnie i panikujac. Ani nie odeszly mi wody ani żadnego czopa nie mam ani skurczy (czasem raz na kilka godzin )i syn tez kopie w normie . Juz raz spanikowana kazała mi jechać pojechałam i co i nic . Dziecko spało a ona mi że może jest martwe bo nie czułam ruchow. Czy powinnam juz zgłosić się do szpitala ? Każdy co innego a póki co nic mi nie dolega mamy się dobrze ... ja chciałam jechać jak najpóźniej żeby te najgorsze skurcze przeczekać w domu a nie męczyć się w szpitalu ale matka robi ze mnie osobę która zaniedbuje dziecko i mi truje całe dnie. Ze wody mi gniją ze będę leżała miesiąc w szpitalu i syn po powikłaniach. ..mam dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"te najgorsze skurcze" nie sa na poczatku tylko na samym końcu, tak wiec wątpię czy przeczekasz je w domu. co robic? ja bym stosowala się do polecen ginekologa. sama 3 dzieci urodzilam po terminie, pierwsze 9 dni po. z drugim ( 3 dni po) pojechalam do spzitala bo wydawało mi się ze cos sie dzieje , zbadali i kazali mi wrocic! mialam juz walizkę ze sobą i wgl bylam juz nastawiona na pobyt w szpitalu a tu wyganiają do domu. na szczescie tego samego dnia w nocy juz cos zaczelo się dziac i po paru godzinach wrocilam. jedno jest pewne-jak bedzie się j8uz cos działo konkretnego to sama bedziesz to wiedziala i czula i bedziesz rwala do szpitala w podskokach. narazie nie ma co się denerwowac. relaksuj się i ciesz tymi ostatnimi chwilami spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka nie ma racji. Wiele kobiet przenosi ciąże i uwierz mi (pracuję w szpitalu) nikt cię bez powodu nie przyjmie ani nie zbada. Procedura jest taka że przyjmujemy 8 dnia po terminie a i wtedy nie od razu coś ci robią...Max 2 tyg po terminie dziecko musi być na świecie...więc nie dużo ci zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz matce żeby się uspokoila bo cię tylko denerwuje rób tak jak lekarz karze. Bardzo dużo dzieci jest przenoszonych. A ty możesz pochodzić po schodach albo iść z mężem do drogiej knajpy na kolację często jest jak na filmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez sensu, jutro jesteś 6 dzień po terminie i lekarz już Ci daje skierowanie do szpitala? Ja po terminie miałam się stawiać w szpitalu na ktg i kiedy pojechałam 8 dni po terminie na kolejne badanie, to stwierdzili, że wód płodowych robi się niepokojąco mało i, że trzeba wywoływać. Gdyby nie to, to wywoływaliby dopiero 2 tyg. po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja starsza córka urodziła się 13 dni po terminie-11 go dnia przyjęto mnie do szpitala, dwa dni wywoływali poród metodami chodzenie i cewnik foleya, nic się nie działo więc wzięli mnie na wywołanie oxycotyną i w końcu poród zakończył się cc. Nie.mialam kompletnie żadnych symptomów przepowiadajacych poród, gdyby nie cc pewnie nadal chodziłam z nią w brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam 8 dni po terminie a poród był wywoływany, nie postępował i zakończył się cc, wody były normalne, córka nie przenoszona, ciało było wręcz nieprzygotowane ale miałam nadciśnienie i małopłytkowość i dlatego nie czekali. U Ciebie nie dzieje się nic złego, zostaje tylko czekać. A matki nie słuchaj, nie odbieraj telefonu, nie otwieraj drzwi albo zamknij się w pokoju i jej nie słuchaj bo tylko Cię to denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No denerwuje się strasznie . Jestem na skraju wyczerpania ale to nie po tym. Pali po całym mieszkaniu o soe drze ze mi śmierdzi.. a mamy wszystko nowe i szkoda mi tego zasmrodzic w jej pokoju to dymu od cholery a to idzie pod drzwiami ale to inny temat. Popalałam w ciazy ale już długo długo nie i jak pojechałam prędzej na sor to lekarz mi wciskal ze pale bo musiał czuć po smrodzie ubrań . Co do tematu panikuje mi ciągle ale dziś się tak z nią Poklocilam ze sama sobie pojadę do szpitala . Nie chce jej widzieć tylko mnie straszy i stresuje . Aż mnie krzyże zaczęły boleć . Mówiłam jej ze lekarz mówił co innego to się rozplakala ze jestem nieodpowiedzialna i co ja sobie myślę że jeszcze będę miała wyrzuty sumienia bo ona nie chce krakac ale to nienormalne i na pewno coś jest nie tak . Jestem wykończona . Sama już nie mam sił to jeszcze ona mi dokłada. Przywołując na moim przykładzie 24 lata temu że pojechała z bólami krzyża i od razu rodziła . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego, ze pojedziesz? Kaza Ci wrocic. Kontroluj, chodz na ktg i czekaj, moze nadejdzie ten moment a moze dostaniesz skier.od lekarza. Sama 2gie dziecko przenosilam 9 dni, w 8 dniu dostalam skier od gina do szpitala, nie musieli wywolywac, samo poszlo i to mega szybko. Chyba z nerwow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córkę urodziłam 12dni po terminie. Nie działo się nic. Wywołanie w 10dniu po terminie. Nie ma co panikowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie bylo tak ze pierwsza ciaze prawie przenosilam bo ginekolog podala zly termin o tydz, ta ciazw rowniez mi podala o tydz pozniej choc na usg miala jasno i wyraznie termin. Zmienil lekarza bo nie idzie :-/ jak masz jutro wizyte to obserwuj ruchy dziecka i pojedz normlanie do ginekologa. U mnie w szpitalu zaraz po terminie klada na obserwacje, wola dmuchac na zimne zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie nie chce jechać za bardzo vo boję się że mi wywołaj szybciej niepotrzebnie . Ruchy są czasem nawet częstsze niż zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po chooy mieszkasz z matką? Tak to jest jak dzieci zaczynają się bawic w rodzinę:O nie mają własnego kąta, ale już mąż i dziecko. Chciałas mieszkac z matką, to się męcz. Trzeba było nie rozkładac gir w tym wieku, poczekac, zarobić na własne mieszkanie lub dom i miałabys spokój. I gratuluję palenia w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja właśnie nie chce jechać za bardzo vo boję się że mi wywołaj szybciej niepotrzebnie . Ruchy są czasem nawet częstsze niż zwykle. xxxxxxxxxxxxxxx A wiesz, ze to też niedobrze? Bo dziecko może owinęło się pępowiną i dlatego takie częste ruchy, bo się szarpie. U mnie tak było i szybko cc wykonali, bo tętno zanikało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1 !!! Matka mieszka ze mną w moim domu !!! Po 2 może Ty masz giry, nie wiem na jakiej wsi się tak mówi . Co do ostatniej odpowiedzi mały rusza się cały czas, jutro idę do ginekologa i dowiem się co i jak . Ale skurczy żadnych nie mam . Czop nie odszedł nic się nie dzieje nadal. Czasem tylko krzyże bolą . I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest nadzieja ze cos ruszy jak lekarz jutro Cię zbada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,moze nie na temat,ale...jesli twoja mama mieszka u ciebie,to powinnas jej zabronic palenia u siebie w domu.Po 2.jesli ona taka przewrazliwiona to powiedz jej,ze to jej palenie bardziej ci szkodzi niz to,ze jestes 5 dzien po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×