Mój kot został pobity przez innego kota

niektórych nie stać na weta a kota przecież nie wyrzuca. Zrozumcie to w końcu.

bo ludzie niektórzy myślą ze w życiu jest tak słodko i to, ze oni mają kociambora domowego nad którym skakaja jak nad dzieckiem nie znaczy że wszyscy mogą sobie na to pozwolić! :o

Najgorzej jak ktoś ma zesrane w bani i z każdą blachostka biegnie do weta. Mój kot też przychodził kulawy bo walczył widocznie i taka jego natura. Wykaraska się i będzie ok. Szczepionka i co jeszcze ? :o

Jeśli chodzi o takie sprawy, to trzeba niezwłocznie zabrać zwierzaka do dobrego weta. Ja ze swoim zawsze chodzę do http://wetfranciszek.pl/ i nigdy się nie zawiodłem.

Idź z kotkiem do weterynarza. Ja zawsze chodzę ze swoim do http://medi-vet.com.pl/ i nieraz bardzo byli w stanie nam pomóc.

Ja jestem wieśniara, ale nie jakaś durna wywłoka. Nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o traktowanie zwierząt domowych, szczepienia, kastracja, leczenie w razie potrzeby. Wiem, że jestem wyjątkiem, wśród prymitywnych ludzi, którzy po prostu nie powinni mieć zwierząt, bo je krzywdzą ☹

Ta dyskusja faktycznie ten prymitywizm potwierdza. Często działalność jakichkolwiek fundacji działających na rzecz ograniczenia populacji niechcianych psów i kotów, na wsi nie ma sensu. Propozycja, że się zabierze koty do kastracji/sterylizacji i przywiezie, za darmo, też nie budzi entuzjazmu, wolontariusz naraża się, że go z widłami pogonią i tyle

Takie rzeczy się zdarzają nie tylko między zwierzętami. Trzeba otoczyć opieką rannego kota. Musi dostawać pełnowartościową karmę którą można wzbogacić suplementem BioProtect - VetExpert. To preparat który wspomaga odporność i uzupełnia mikroflorę przewodu pokarmowego. Powinien być stosowany jako stały element diety.