Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 27 lat i nie czuję potrzeby bycia w związku. Ktoś ze mną?

Polecane posty

Gość gość

Z jednej strony myślę sobie, że fajnie by było być z kimś. Z drugiej - za c***a mi się nie chcę. Jak sobie pomyślę, że trzeba by było chodzić na randki, znajdować czas na spotkania... I jeszcze kłótnie z jakichś gównianych powodów. Napędzanie stresujących sytuacji na własne życzenie. To takie czasochłonne... No i po co? Jestem p******a? Ktoś też tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że nie jestem sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetnie Cię rozumiem, już nie mówiąc o innych wadach uwiązywania sobie kogoś do nogi;) a "być z kimś", spotkać się, pogadać, przytulić można bez związku. 28 lat, K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahha i co ulzyło ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem będzie płacz i zgrzytanie zębów po 40, albo i gorzej. Cieszcie się póki możecie bo młodość trwa wiecznie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co? Młodość się skończy i być może będę sama, a być może coś mi odwali i w końcu się z kimś zejdę. To niby taka tragedia nie mieć męża albo żony? Niestety, nie znam ani jednego małżeństwa, które byłoby ze sobą szczęśliwe po wielu latach związku. Wszystkie stare pary albo się szczerze nienawidzą, albo są sobie obojętni, albo każde żyje swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie tak jak piszesz,ja też nie znam takich par,które pałają szczęściem i wzajemnym oddaniem po wieloletnim związku,a znam dużo ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem będzie płacz i zgrzytanie zębów po 40, albo i gorzej. Cieszcie się póki możecie bo młodość trwa wiecznie. smiech.gif x no tak:) bo Ci co chcą być w związku teraz, to za 10 lat NA PEWNO BĘDĄ. znasz również nasze życia na tyle, że tylko kula u nogi może je dopełnić gdy nie będzie już wypadać zachowywać się jak młodzież. zabijmy się wszyscy od razu, na brak związku powinna być przyznawana eutanazja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sporo samotnych osób choruję na choroby psychiczne lub się wiesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mówiłam dopóki nie trafiłam na odpowiednią osobę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proporcjonalnie nie wiem czy więcej samobójców i psycholi nie jest tych ze związków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo widzisz to co chcesz widzieć żeby zracjonalizować swoje poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo samotnych osób choruję na choroby psychiczne lub się wiesza x większość kobiet tnie się, bo chłopak nie okazuje uczuć, mężczyźni wieszają się między związkami, a obie płci mogą być zamordowane "w afekcie" przez zazdrosnego pfartnera w przypadku brykania na boku. osoby w zwionskach są bardziej samotne, bo muszą siedzieć tylko z tą jedną osobą, inaczej jest drama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, cieszę się, że duża część z was jest w szczęśliwych związkach. Nie mam zamiaru rozstrzygać, czy lepiej żyć samemu, czy z kimś u boku. Założyłam ten temat, bo byłam ciekawa, ile osób myśli w ten sam sposób co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczynifdjskvcxn
Pewnie będziesz mieć tak, że w końcu weźmiesz podświadomie byle kogo i sobie zrobisz z nim dziecko. Nie będziesz nawet rozumieć dlaczego, a to zadziała natura. Lepiej z premedytacją dostarczać sobie kandydatów o pożądanym standardize, póki czas I jesteś chodliwa na rynku= na randki jednak chodzić I prowadzić życie towarzyskie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O.O z całym szacunkiem, ale większych bredni w życiu nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo zadziała natura - nic tak mnie nie wkuvia jak lewackie tłumaczenie wszystkiego biologią i usprawiedliwianie tym wyborów, którego powinno się dokonywać z poziomu RIGCZu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczynibcsx nz
brokeninside87 : skoro masz miesiączki, powinnaś wiedzieć, że będzie też i menopauza, a co za tym idzie wzrost potrzeb seksualnych. Lepiej być na niego przygotowaną z niebyle kim. Może ty nie jesteś wcale w****iona, tylko zbyt tępa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczynibffffcx
* oczywiście po drodze wzrost potrzeb s., przed menopauzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem od pieciu lat po rozwodzie,nie mam partnera i czuje sie doslonale i nie mam zamiaru pchac sie w ponowny zwiazek ,a seks no coz mozna sobie jakos poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni768fphds
: A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz się kłócić z byle powodu, nie musisz być z kimś kto będzie dla ciebie źródłem frustracji. Możesz znaleźć kogoś kto Cię będzie rozumieszał, fascynował swoją osobowością, a do tego jak ściągnie koszulę, to będziesz sikać w majtki :) Normalne, że nie czujesz potrzeby bycia z kimkolwiek, ale nie pitol głupot, że to zawsze jest porażka, bo to zwyczajnie bzdury. I warto się rozejrzeć, bo życie szybko mija. Ja Ci nie prawie kazań pod kątem szklanki wody na starość i replikowania DNA, tylko ostrzegam, ze z takim nastawieniem nie poznasz pasji, namiętności, nie będziesz miała nawet o czym kotu opowiadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak miałam zawsze, ale tak dobiłam do 31 i nagle czuje pustke i ze czegos mi brakuje. Czuje sie wybrakowana. Dla potencjalnego kandydata jestem dziwna...bo nigdy z nikim. A z wiekiem bedzie coraz gorzej. Już nie mówiac jakie mam szanse na dziecko. Zerowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30-lat,ale wydaje mi sie ze wiek nie ma tu nic do rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×