Jak przetrwalyscie ciążę w lecie ?

Bardzo ciężko ? Opowiadajcie

Lato

Ja bardzo ciezko,bylam sama zupelnie,mdlalam na ulicy,wazylam 43kilo,w 3ipol miesiacu poczatek czerwca,za granica w goracym klimacie prawie czterdziesci st ciepla,czeste krwotoki

Pragnelam dziecka,zyjemy cudem

Ja akurat tak miałam że córcia rodziła się na koniec lata... więc była to sama końcówka ciąży, a syn odwrotnie... poczęty został w kwietniu. Więc można napisać, ze okres letni to jej początki . I napisze otwarcie, ze zdecydowanie lepiej jest w tym drugim przypadku... Teraz jedynie czeka mnie walka o powrót do swojej wagi na kolejne lato. Ale mam nadzieję że ze Slimunox dam radę

Ja właśnie zamierzam się starać w czerwcu wiec to będą początki to mam nadzieje ze nie będzie tak źle ?

Jesteś niepoważna... normalnie, przeżyłam, chodziłam na spacery tylko w cieniu. Żyję, dziecko zdrowe i się mamy świetnie.

Zalezy jak ogolnie znosisz upaly.

Bez większego problemu...byłam wtedy w 7, 8 miesiącu ciąży (lipiec, sierpień), no ile w Polsce trwają te upały? nawet jak jest upalne lato to to jest raptem ze 2 tyg. i to najczęściej z przerwami...dobrze wspominam w kazdym razie... Z kolei teraz jestem pod koniec 6 miesiąca i duzo gorzej w zimie, choć czuję się dość dobrze...bo a to smog, a to ślisko, a to mróz...teraz mam dylemat czy kupować kurtkę większą, bo do końca lutego, to mi raczej stara wystarczy...no i tylko na marzec kupować, choć w Polsce jeszcze przeważnie jest zimno i tez nie zamierzam marznąć...

Leżak hamak materac w ogródku i przeżyjesz ja byłamam 4 -5 lipiec sierpień i dałam rade

Ja rodzilam na koniec czerwca ale czerwiec byl naprawde goracy, najgorzej wspominam szkole rodzenia, duchota straszna. Ale ja nie znosze upalow. Ogolnie nie puchlam ani nie slablam wiec ok, znioslam jak bez ciazy. Duzo gorsza byla laktacja i moj monstrualny biust przy 36 stopniach w cieniu:)

Ja rodziłam na początku sierpnia, miałam bardzo duży brzuch, ostatnie dwa miesiące miałam stopy jak balony pełne wody, nie dało się wyjść na dłuższy spacer bo robiło mi się słabo, na porodowce upał, dla mnie to była tragedia ale to bardziej z powodu dużego brzucha niż upałów