Dziewczyna obcokrajowiec

Witam. Mam taki maly problem. Mam dziewczyne z innego kraju. Kocham ja a ona mnie. Ale kultura jej kraju a raczej jej wychowanie troche mi przeszkadza. Ogolnie jest to towarzyska dziewczyna. Ale kraj z jakiego pochodzi jest ma to w sobie ze ludzie lubia sobie wypic. Ostatnio bylem z nia u jej znajomego i znajomej. Ogolnie spoko ludzie. Ale potem przypatoczyl sie koles ok 50 lat. Znajomy z ich mieszkanja. Ogólnie to oni wszyscy mieszkaja w 1 domu gdyz jest to dom dla praciwnikow zakladu pracy. Mniejsza z tym. Koles jak koles przyszedl zaczal spiewac i ogolnie rozweselac towarzystwo. Czasamk dotknal mojej panienki gdzies tam za noge czy cos ale o to nie moge byc zdenerwowanh bo to juz by byla przesada z mojej stronh. Tymbardziej ze mnie uprzedzil ze na uzytek piosenki gdzies tam ja dotknie za noge czy reke. Ale nie w tym rzecz. Chodzi o to ze czasamk mialem wrazenje ze totalnie mnie olewaja. Np gdy cos w rozmowie mi nie pasowalo i spytalem swojej co to znaczy to odmowila tlumaczenia. A czasami doatala lekkich rumieńców. Ogolnie up dopiero ucze aie tego jezyka ale po slowie cos tam wiem. Problem w tym ze ja nje mieszkam z nia. Jesli teraz taki koles pozwalal se na takie komentarze jak twoja dzuewczyba yo dobra c**a albo ze gdybh byl na.moim miesjcu to by ja dymal 12 razy w nocy. To co moze byc gdy mnie nie ma. Wiem ze nic sie nie stalo. Nie zdradzila mnie bo juz dawno bym sie dowiedzial od kilku innych zagranicznych kolegow. Ale drazznia mnie ich tego typu rozrywki. Taki kraj. Albo tacy ludzie. Albo byla taka sytuacja ze objal ja lekko reka i cos tam jej spiewal alr to nic groznego. Ale w pewnym momencie ona cos do niego powiedziala a on do niej chuj z tym. Ja yo ooczywiscir Zrozumialem i wtedy ona sie od niego odsunela. Mam poprostu wrażenia ze ona wszystkiego mi nie mowi. I ze czasamj sie ze mnie smieja podczas jej nieobecnosci. I np ostatnio po takim "spiewanih" pojechalksmy do mnie do domu i ona nagle taka bez zycia sie zrobila. Tak jakby wolala ich towarzystwo od mojego. Jak spytalem co sie stalo to tak lekko z przymusu sie usmiechnela i powiedziala ze spac jej sie chce i juz nawet slowa ze mna nie zamienila. Dobre tez jest to ze jej kolezanka ktora wtedy z nami byla co roz spogladala na oja reakcje tak jakby wiedziala ze to o czymgadaja nie jest fair. Macie moze na to jakies rozwiazanie? Calego jezyka w miesiaac sie nie naucze ale moze jakos skrotami zeby zalapac o czym gadaja. Z gory dziekuje