Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mozna zakochac sie w osobie, ktora nie znamy?

Polecane posty

Gość gość
Czemu nie wie? powinien wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno jest w myślach każdego dnia a powinien być fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie, że dorośli ludzie sa tacy nie dojrzali. Jak poznałam mojego przyszłego męża to strasznie mi się podobał, byłam bardzo zauroczona, ale wiem, że nie byłam zakochana w człowieku którego znałam tylko powierzchownie i którego rozbierałam wzrokiem na każdym kroku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozbiersłam wzrokiem??myslisz ze w życiu tylko o jedno chodzi??zmuen myślenie.Zayroczenie ?a co to niby jest to zauroczenie??jakbym gimbaze czytała.Nie słyszałaś nigdy o emocjonalnej wiezi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie do emocjonalnej więzi potrzeba czasu, nie wystarczy kogoś lubić bo dobrze wam się rozmawia o pierdołach, a w tym temacie mówią o zakochaniu w osobie której w ogóle nie znają. TO jest gimbaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 lat to wystarczający czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakich poerdołach??przebywanie z kimś przez ponad 2 l.dzen w dzien po 2 h.nazywasz pierdołami?wspolne działanie pomaganie wspieranie,w zdrowiu w chorobie w śmierci..w smutku w radosci.nazywasz pierdołami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 22.33 takich dwoje jak się spotka to musi byc absolutna miłość i razem mogą wiele nawet skakac po dachach, generalnie to niesłychany przypadek jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co niektóre osoby płytkie duchowo się tutaj wypowiadają, że szkoda czasu na zabieranie głosu, czytanie ze zrozumieniem u niektórych także kuleje. Wracając do tematu wątku - sądzę, że będąc osobą bogatą emocjonalnie można jak najbardziej odczuwać silne emocje przy drugim człowieku. Nie trzeba być w związku, by się w kimś zakochać, co nie znaczy że to zauroczenie wyglądem jedynie, pociag fiz. Niektórzy tutaj, chyba nigdy nic nie czuli poza własnym zachwytem nad sobą samym, że nie rozumieją tematu. Chyba same gimbusy zabierają tutaj głos, ktore nic w zyciu nie doswiadczyly poza imprezami. Nie wiem jak nazwać osoby, którzy wmawiają innym ludziom niedojrzałość emocjonalną, gdy dażą kogoś jakimś uczuciem nie będąc z nią w związku partnerskim. Nie wiem czy to wynik ich ubogiego życie w emocje czy upośledzenie uczuciowe czy zazdrość/zawiść do ludzi przezywających coś więcej niż tylko samotność i postrzeganie swiata poprzez pieniadze i uwazajacy za madrosc zyciowa zaspakajanie wlasnych potrzeb i celow a uczucia odbieraja jako naiwnosc, dziecinada i infantylizm. Ludzie egoistyczni, zepsuci przez pieniądze, dobra materialne. Tacy mają się za dojrzałych emocjonalnie gdy nie wchodza w zwiazek z w kimś niespełnijących narzucone warunki wobec partnera na zycie np (dobra praca, duzy kasa, atrakcyjny wyglad, bez nalogow, zaradnosc, ambicja, przedsiebiorczosc). Tak sie teraz szuka odpowiedniej zony/meza? Spelniasz liste wymagan to zostajesz mezem/zona? idealnym partnerem? To jest dla was dojrzalosc emocjonalna? ze nie kierujecie sie uczuciami (bo ich nie macie) tylko tym by maz dobrze zarabial i wam lepsza przyszlosc materialna zapewnil? Myslicie, ze jak nie bedziecie z kims biednym, bez pracy tylko z osoba bogata , ktora wam lepsze zycie (materialnie) zapewni to staniecie sie lepszymi ludzmi? dojrzalymi zyciowo? madrzejszymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autiorze a z jakiego wojewodztwa jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny? Więcej czasu spędzam ze współpracownikami których bardzo lubię, ale nie wiem kiedy mają urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 -5 h dziennie to bardzo dużo..przez 2 lata.Wystarczy by poznać sie w najbardziej ekstremalnych sytuacjach i warunkach.Własnie to wszystko zbliza ludzi,smierć wypadki..W pracy??wez mnie mie rozsmieszaj ,minotonia stale jedno i to samo nuc sie nie dzieje kazdy robi swoje a tu to jest co innego.Ludzie sami decydują komu i ile czasu i energii chcą poswiecić,zwłaszcza gdy sukcesy przynoszą wzruszenie i radość na twarzach tych najmniejszych i najwazniejszych.Dzieci zbliżają wspolna inicjatywa na rzecz innych zbliża.Spełnianie dzieciecych marzeń zbliża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można się zakochać, ale tylko we własnych wyobrażeniach o tej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.11 i 13.30 Dokładnie tak.Dobrze ujęte w słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie to tylko hormony i nic więcej. Duchowośc wymyślają sobie poeci ,ale to nie zmienia faktu, ze nasze uczucia są sterowane chemią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:27 zgadzam sie gdyby te osoby które kochamuy bylyby brzydkie grube itd to nie czulibysmy tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.27 Bredzisz i nie wiesz o czym piszesz.Nigdy tego nie zrozumiesz.Tacy jak ty nie mają uczuć ani duchowej więzi nie są w stanie odczuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W temacie była mowa o osobach których nie znamy, w nich nie można się zakochać. Widywanie kogoś codziennie to nie są bliskie relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslicie że wygląd to wszystko??bzdura!!to się akurat najmniej liczy aczkolwiek czasem piekno wewnętrzne widać z twarzy,głosu i zachowania.Niektorzy ludzie wprost promienieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestm osoba o bogatej duchowosci jestem bardzo emocjonalna ale znam sie na tym dlaczego nikt nie pokocha brzydkiej kobiety z mankamentami urody?Ale piekne juz tak?I to działa w 2 strony bo nie bede mowic że kobiety kochaja tylko za duchowosc.Ale brzydkie grube dziewczyny ,maja bardzo ciezko włsasciwie nikt poza desperatami nie zwraca na te brzydsze uwagi nawet jak maja bogata osobowosc wiec nie wmawiaj nikomu że miłosc damsko meska=duchowosc to wszystko opiera sie na chemi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym powiedziała, że początkowa fascynacja opiera się na chemii. I nie ma w tym nic złego bo nad relacją trzeba pracować. Nie rozumiem za to jak można nazywać zakochaniem sytuację w której ktoś po ubzdurał sobie w głowie charakter danej osoby i wzdycha do niej chociaż jej nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia jest a jak wygasa konczy sie miłosc i jest przywiązanie ale to juz nie to samo dlatego zwiazki sie koncza szybko i ludzie sie mecza ze soba bez uczuc bo tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekoniecznie, można utrzymać "chemię" jeżeli relacja z partnerem jest zażyła i potraficie dalej wywoływać u siebie mocne emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie a zauroczenie to jest to samo miołosci takiej prawdziwej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No do czasu az partnerzy nie zbrzydna i nie rozrtyja sie ale chemi nie da sie utrzymac bo kazdy kiedys zbrzydmie zestarzeje sie a chemia polega tylko i wyłacznie na wygladzie ten kto mysli że na czyms innym jest mega naiwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że jest :) ale nie ma miłości od pierwszego wejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat nie jest o widywaniu tylko o skakaniu po dachach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłosc moze istnieje ale dla ludzi atrakcyjnych idealnych fizycznie to czysta ewolucja biologia człowieka nie ma w tym żadnej duchowosci jesli ktos chce wierzyc w te bajki to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja wyglada tak:mozna sie zakochac mowia osoby ktore tego doswiadczyly.nie jest mozliwe takie zakochanie mowia osoby ktore nigdy tego nie doswiadczyly.ja tego doswiadczylem.wiec mowie jest to mozliwe i nikt niech nie probuje mi wmawiac ze jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jestem naiwna, ale dalej mam w związku chemię z partnerem - a 10 lat jednak zmienia fizycznie człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×