Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MatkaPolka1985

Zwiazek z 40latkiem:on kawaler, ja rozwodka

Polecane posty

Gość gośćmen
Autorko, a jak Ci się żyło po rozwodzie samą ze sobą, bez faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ty ze szczatkowych wpisow obcych ludzi chcesz wyciagac wnioski a nie od znajomych co go znają,to cos ne halo z tobą.Wstydzisz sie ich zapytac,bo by cię obsmiali,tak jak tu niektórzy,że tworzysz nadinterpretację. I nie jest to kwestia twojego lęku ("pięknie" to sobie tłumaczysz,że nie wiadomo czy za ro,dwak też nie będziesz sie bala wiec dlaczego teraz masz rezygnować jak sie trafia?) tylko kalkulacji. Miałaś tu opisy takich relacji ,ale po co ci opinie z kafe ? kazdy przypadek mimo,ze niemal identyczny może miec inne zabarwienie i finały. Sorry,ale najpierw i dożywotnio jestes mamą malych (chyba ?) dzieci, je musisz otoczyc opieką,wychowywać,uczyć samodzielnosci a facet potem.Taka prawda mamusiu...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.10 wyluzuj,bo ci zylka pęknie.Prosila o opinie to je dostala.Nie po to,żeby przywalać (denne myslenie ) tylko by rozrzeszyc krag róznych opinii na ten temat. Problem w tym,że ona reaguje tylko na takie,ktore jej pasują i przytakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci nie są problemem poza tym,że są. to wystarczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawalerowie,uciekajcie od rozwodek z dzieckiem,tym bardziej dziećmi ! Bierzcie wolną,badżcie ojcami swoich dziećmi,idzcie na tacierzyński,by pomoc żonie i zobaczyc jaki to trudny temat - opieka i wychowanie,ogarnięcie domu. Byście jak trochę podrosna nie uslyszeli,że nie masz nic do powiedzenia,bo ja już tatę mam a ty się nie wtrącaj. Stracicie czas,kasę,uczucia,zdrowie,bo biologia mowi,że wyrzuca się z gniazda nie swoje,obce potomstwo.Takie prawa natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorzucę od siebie : dzieci odchowane,ja rozwódka,on kawaler,bardzo sie stara,bardzo sie lubimy a ja ?......ja nie zamierzam mimo empatii i starań wchodzic w regularny związek,bo facet nie ma pojęcia co to troski dnia codziennego z dziećmi w domu.Nie boję sie,nie ma strachów ,nie rozmyslam tylko korzystam z rozumu i wiem,że jestesmy na dwóch biegunach : ja rozwiedziona mama z przychowkiem i kawaler wolny od takiego zycia. U mnie w tle były mąż a ojciec dzieci,u niego mamuska. Szkoda kawalera,bo ja swoje mimo rozwodu mile wspomnienia z zycia rodzinnego mam. Decyzja gdy uslyszalam,że nie ma ochoty (i slusznie tak naprawdę,bo co go obchodzic mają) rozmawiać o moich dzieciach tylko o mnie. Nie mam do niego o to pretensji - ce la vie i finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 17.10 wyluzuj,bo ci zylka pęknie.Prosila o opinie to je dostala.Nie po to,żeby przywalać (denne myslenie ) tylko by rozrzeszyc krag róznych opinii na ten temat. Problem w tym,że ona reaguje tylko na takie,ktore jej pasują i przytakują. x Tobie żyłka pęknie. Z nienawiści. Sama jesteś "denna" jeżeli myślisz, że to jest normalny sposób na wyrażanie opinii. Trudno, żeby autorka reagowała na wpisy typu "przestań myślec muszelką". Bo to są docinki rodem spod budki z piwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myl docinków z opiniami i czyimiś opisami z wlasnego życia o co prosiła autorka.Wrzucasz wszystkich do jednego worka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośćmen Jak mi się żyło bez,faceta?? Hm... Chyba tesknie za zyciem rodzinnym, we dwoje, za tą swiadomoscia,ze jest ktos,kto cie wesprze, doceni,ktos kto jest dla ciebie a ty dla niego... Ja nie zrealizuje sie w zwiazku takim typu bez zobowiazan- zakladamy z goey,ze nic z tego nie bedzie,a laczy nas tylko sex. Po prostu tak nie dam rady. Przywiazuje sie do ludzi, do tego mezczy,ny tez zaczynam,jest mi z nim dobrze i zalezy mi na nim. Zycie po rozwodzie bez mezvzyzny jest fajne,normalne,ale wiecie jak to jest - w pojedynke idziesz szybciej,ale we dwoje dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy komentarz biore pod uwage, bo w kszdym jest cos z prawdy. Ale bez przesady- nie trzeba od razu generalizowac,ze rozwodka to margines spoleczny,zlo i tyle. To lepsze sa np mezatki,ktore romansuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie pisze ze rozwodka to margines ale umowmy sie - jest mniej atrakcyjna dla kawalera.Dodac do tego dziecko i niejeden wybierze inną opcję czyli kobiete wolną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrafie przestawic swoj tok myslenia w tej kwestii- ja wolna a ktos z dzoeckiem/dziecmi. Jednak zdarzaja sie przyklady takich polaczen i funkcjonuja,ale wiadomo,ze w zyciu pod prad sie nie idzie raczej na rowni z nurtem wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz nie przywiazywac się do ludzi,przedmiotów - będziesz miec o wiele mniej kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Częśto idzie sie i pod prad,ale mężczyzni są racjonalni,wygodni a kobiety emocjonalne i dlatego wychodzą poobijane,bo mają też parcie na szkło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest b.duzo rozwodów w PL,rozpadają sie też zwiazki nieformalne.Ze swojego otoczenia rzeczywiście znasz takie przykłady,że on wchodzi do domu z dziecmi i przejmuje na codzień część obowiazków rodzicielskich mimowolnie ? Nie mów,że ktos bezdzietny pała miłością do czyichś dzieci ? ze znosi wszystkie niedogodności z tym związane ? Proszę,nie fantazjuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy samiec broni swojego domu i drzewa,nie cudzego a samica wyrzuca obce osobniki ze swojego gniazda czyli dziecko partnera,uzywajac powiedzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie kazda chwilą a nie kombinujesz jak koń pod górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,znam dwa malzenstwa - byla panna z dzieckiem i zwiazala sie z kawaler,oba ze stazem juz ok 5-7 po slubie. Ja nie twierdze,ze to norma,ze to proste,ja nie twierdze,ze z mobej znajomosci cis wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 do ilu ktore sie rozwiodly lub sa w separacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nazywaj to znajomoscią,nie wkrecaj sie,że ty sie przyzwyczajasz i chciałabyś domku z facetem,bo to krótka znajomość i wtedy bedziesz spokojniejsza, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jest b.duzo rozwodów w PL,rozpadają sie też zwiazki nieformalne.Ze swojego otoczenia rzeczywiście znasz takie przykłady,że on wchodzi do domu z dziecmi i przejmuje na codzień część obowiazków rodzicielskich mimowolnie ? Nie mów,że ktos bezdzietny pała miłością do czyichś dzieci ? ze znosi wszystkie niedogodności z tym związane ? Proszę,nie fantazjuj. x Radek Majdan :) Tak, tak, zaraz napiszecie, że to ustawki dla paparazzi itp. Ja na początku nie kibicowałam temu związkowi, ale teraz na prawde mam wrażenie, że to jest bardzo zgrana para i że nie jest to medialny związek ;) Poza tym, dzieci z poprzedniego związku to nie są jedyne niedogodności. Ludzie są czasami ciężko chorzy, mają pracę wymagającą długiej rozłąki itp, itd - a niektórzy świetnie sobie z tym radzą. Poza tym - z kim ten 40 latek może się realnie związać? W jego grupie wiekowej są głównie...rozwódki z dziećmi. Pomimo pozornego wysypu singli (chociażby na tym forum), to w realu nie jest ich tak wielu. Ja osobiście w przedziale wiekowym 35-40 znam kilka singielek. I są to baaardzo specyficzne osoby (=raczej nie do związku, bo są dziwne i dlatego nikogo nie miały, albo nikogo nie miały i zdziwaczały). Zresztą ten kawaler też trochę specyficzne cv posiada. I nie sądzę, aby jakas młoda panienka z białą kartką się nim zainteresowała. Jak się tak o tym pomyśli, to "rozwódka z dziećmi" nie brzmi jakoś groźnie. Także ten... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pisalam - biore pod uwage wsztstkie konentarze. Zastanawiam sie czy faktycznie to nie vzikuje i stwarzam cos czego nie ma. To nie jest tak,ze ten stan mi odpowiada,wiem,ze lepudj byloby sie emocjonalnie odciac i pozwolic znajomosci samej rozwijac. Dla mnie po prostu zycie to system zero jedynkowy,albo cos jest albo nie. Znajomosc na zasadzie zobaczymy co z tego wyjdzie to dla mnie mordega, za bardzo sie angazuje chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.Majdan po raz pierwszy - tak mówi- zakochał się z wzajemnością wiec to chybiony przypadek. Singli jest bardzo wielu,bo rozwodów jest mnóstwo.Jeśli takich znasz mało to znaczy,że szybko wchodzą w kolejne związki,którym sie nie wrózy,bo najpierw trzeba mentalnie zamknąć poprzedni czas,by otworzyc serce dla innej osoby. Co do singielek to aż sie dziwie,bo ja akurat znam fajne dziewczyny/kobiety a ty o nich mówisz baaardzo dziwne.zdziwaczałe,itp. Poza tym z kim on może się wiązać,taki 40-latek ? chyba nie bierze się pierwszej z brzegu,bo czterdziecha stuknęła.Często lepiej i zdrowiej jest byc singlem lub w znajomosci bez zobowiązań niz łapać pierwszą z brzegu 'pannę',bo sybdrom 40-tki odbija. I jeszcze jeden aspekt : skąd wiadomo,że ten ktoś opisywany ma powazne zyciowe zamiary wobec autorki ? Na razie jest fajna relacja i niech się dzieje........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,świrujesz,wkręcasz się,nie przyjmujesz rzeczywistości i biegu wydarzeń realnie tylko stwarzasz wymyslony swój świat. Kobiety mają silną intuicję,dlaczego jej nie wykorzystujesz ? tylko czxekasz na komentarze i nie masz swojego zdania ? Nie ma zycia zerojedynkowego,nie ma !! przezyłaś trochę i wiesz,że codziennie są rózne odcienie nawet szarości. Czego tak naprawdę od niego chcesz skoro "cos jest albo go nie ma" choc jest realny facet ? męża nie chcesz,kumpla nie chcesz to kogo w nim chcesz zobaczyć i "mieć" ? Wyjścia są takie : 1) przyjmujesz co Ci zycie niesie,przestać sie fiksować i wymyslać ; 2) mówisz wprost gościowi czego oczekujesz ; 3) zrywasz znajomość,bo cię męczy ten stan rzeczy ; 4) inne okoliczności realne i faktyczne i albo wóz,albo przewóz. Dobrego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,świrujesz,wkręcasz się,nie przyjmujesz rzeczywistości i biegu wydarzeń realnie tylko stwarzasz wymyslony swój świat. Kobiety mają silną intuicję,dlaczego jej nie wykorzystujesz ? tylko czxekasz na komentarze i nie masz swojego zdania ? Nie ma zycia zerojedynkowego,nie ma !! przezyłaś trochę i wiesz,że codziennie są rózne odcienie nawet szarości. Czego tak naprawdę od niego chcesz skoro "cos jest albo go nie ma" choc jest realny facet ? męża nie chcesz,kumpla nie chcesz to kogo w nim chcesz zobaczyć i "mieć" ? Wyjścia są takie : 1) przyjmujesz co Ci zycie niesie,przestać sie fiksować i wymyslać ; 2) mówisz wprost gościowi czego oczekujesz ; 3) zrywasz znajomość,bo cię męczy ten stan rzeczy ; 4) inne okoliczności realne i faktyczne i albo wóz,albo przewóz. Dobrego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpis mial być 1, poszlo niechcący dwa razy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyklad Majdanow 3 nakreci tylko autorke jak to zyli dlugo i szczesliwie a nic w zyciu nie jest czarno-biale. Oni oboje mowili ze sie w sobie na zabój zakochali,ale umówmy się - to celebryci,nie przeciętni Kowalscy i łażą po mediach i gadaja co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.R.Majdan,2-krotnie rozwiedziony,z bodaj dzieckiem z pierwszego małżeństwa,ona rozwiedziona z dwojgiem dzieci nie ma sie nijak do on kawaler i rozwiedziona mama z dziecmi. Poza tym przekrecona tresc,bez zrozumienia.Tam chodziło o to,że miłość do obcych dzieci raczej nie istnieje,że to niemal niemożliwe,gdy w tle jest tata dzieci więc trudna rola być w domu z tymi dziecmi nie bedac ojcem a jednak być ze świadomością,że zawsze jest tez biologiczny ojciec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,juz przestań się nakrecac,jest miło,fajnie wiec przestań zafiksowywać sie tylko żyj realnie,nie filozoficznie bo nie ma tylko czarno i biało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś P.Majdan po raz pierwszy - tak mówi- zakochał się z wzajemnością wiec to chybiony przypadek. x Chybiony przypadek? A może własnie warto szukać kogoś, kto się zakocha z wzajemnością? Przynajmniej ja jestem typem osoby wóz albo przewóz. Jak facet nie szuka trwałego związku, a jedynie "przyjaciółki", z którą będzie mógł wyskoczyć do kina czy pójśc do łóżka to nie dziwne, że dzieci mu przeszkadzają. A z waszego podejścia wynika, że tak te "porozwodowe" związki powinny wyglądać. @Autorko, odpowiedz sobie na pytanie, czego ty szukasz? Miłośc****artnera na życie? Jesteś jeszcze młoda, spokojnie takiego znajdziesz, oczywiście nie musi to się stać za rok czy za dwa. Czy raczej kochanka, "przyjaciela" czy jak to się nowocześnie nazywa? W tym przypadku niestety albo się zdystansujesz, albo będziesz skazana na wieczne rozkminki typu "już chyba doszliśmy do ściany".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×