Stracona miłość, stracona przyjaźń

Nie udało się nam stworzyć związku, niema co liczyć że chociaż przetrwa przyjaźń, wyrzucić ze swojego życia, zamknąć rozdział i do przodu. też tak sądzicie?

Ja tak zrobiłam i myślę iż była to najlepsza decyzja ale Twego przypadku nie znam.

nie ma zadnej przyjazni z facetami. mozna ja tylko udawac jak sie faceta chce zdobyc :D innej opcji nie biore pod uwage pissdzielcu.

Miłość nie tak postępuje...Miłość nie zapomina, prawdziwa miłość...Myślę, że nie kochasz i dlatego zrób, co planujesz...

a zrobie.

17:54 Jeśli mówi że o związku i przyjaźni nie ma mowy to po co ma się trzymać tej osoby? 'Miłość tak nie postępuje'.. zbyt oceniające to stwierdzenie kiedy nie zna się żadnego faktu, motywu i sytuacji. Również jestem zdania że przyjaźń damsko-męska to bardzo ciężki temat, nie wierzę w nią w przypadku kiedy osoby miały lub mają się ku sobie.

Nie każdy się nadaje do takiej przyjaźni. Jedni za dużo sobie wyobrażają, drudzy(-gie) mówią jedno, a swoim zachowaniem pokazują co innego. Najlepiej zawsze grac w otwarte karty i nazywać rzeczy po imieniu. Np. "jest tak, tak i tak (w ten sposób myślę i odczuwam),jest to krepujące i kłopotliwe, i od ciebie zależy co zrobić." Jeśli z jej/jego? strony jest tylko przyjaźń (a przynajmniej tego tylko oczekuje ) można kontynuować, jeśli coś więcej lepiej dać sobie spokój.