Jestem bogatsza od męża i jest nam dobrze

Każda z was szuka bogatego. Ja wzięłam biednego, ale uczciwego i inteligentnego faceta. Gdy się pobieraliśmy to on nie wiedział o moich pieniądzach. Mam bardzo wysokie stanowisko, ale do ślubu mówiłam, że mam słabe stanowisko, ukrywała zarobki. Mąż jest nauczycielem historii ze skromnymi zarobkami. Jest za to czuły, delikatny, bardzo mnie kocha, dba o mnie i o nasze dzieci. Nie dzielimy pieniędzy, wszystko na wspólne konto. On jest bardzo oszczędny. Można powiedzieć, że żyje za dużo mniej niż wysokość jego pensji. Nie chce mnie wykorzystywać. Jesteśmy razem już tyle lat, a po między nami jest tak samo dobrze jak na początku. Czuję się przy nim tak dobrze i bezpiecznie. Ważne by kochać kogoś za to jaki jest, a nie za to ile zarabia. I u nas tak jest. Mąż lubi żyć skromnie, ale ostatnio kupiłam mu kilka lepszych ubrań, by lepiej czuł się w pracy. Niedługo idziemy na studniówkę. To plus męża nauczyciela. Mam już sukienkę.