Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Smieszy mnie jak jakąś yebnieta mamuska pisze że...

Polecane posty

Gość gość
17.13- popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety, zamiast korzystac z tego,ze ktos mowi o umiejetnosciach swojego dziecka i podpytac, w jaki sposób to osiagnąć, wolicie wysmiewac, nie wierzyc itd. W ten sposób nie pojdziecie do przodu , tylko bedziecie sie krecic kolo wlasnego ogona. Na świecie zyja rozni ludzie, takze ci zdolni , ci, którym cos sie udało. Zamiast ich nienawidzic, zazdroscic czy nie wierzyc - lepiej pytac, posłuchac rady, zobaczyc ciekawy przyklad,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice prawie nigdy mnie nie chwalili, zle sie z tym czulam. Moglam stanac na glowie, dobrze sie uczylam, pierwsze miejsca w konkursach a i tak nigdy nie czulam ich radosci z moich osiagnienc. Teraz wiem, ze ta radosc byla ale rodzice to taki wlasnie typ, co sie nie chwala nawet jak maja czym. Ja natomiast chwale moje dzieci, mowie ze jestem z nich dumna, chwale sie tez dziecmi bo mam czym, sa wspaniale. Uwazam, ze dzieci powinny byc chwalone przez rodzicow, inaczej jak maja miec poczucie wartosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to daj 9 latkowi jakąś gazetę po angielsku, np the times i niech ci wszystko tłumaczy na polski. Buhaha już to widzę :D ludzie latami się uczą a jakąś yebnieta mamuska twierdzi że jej kilkuletni dziecior zna PLYNNIE angielski, śmiech na sali. Dajcie temu dziecku pierwsza lepsza powieść po angielsku i niech wam tlumaczy. Smiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwagierka wyjechala z synem do Anglii gdy ten skończył przedszkole. Tam poszedł do szkoły. W wakacje przychodzila nauczycielka skierowana ze szkoly pomagala opanować mu angielski.poszedł we wrześniu do szkoły. W rok ogarniol język.czyta nie tylko gazety po angielsku ale i książki. i najlepsze wyjechał na tyle wcześnie ze w tej chwili jako nastolatek nie ma nawet akcentu.tylko koledzy jak przychodzą do nich do domu mówią ze jego mama mówi z akcentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to daj 9 latkowi jakąś gazetę po angielsku, np the times i niech ci wszystko tłumaczy na polski. Buhaha już to widzę smiech.gif ludzie latami się uczą a jakąś yebnieta mamuska twierdzi że jej kilkuletni dziecior zna PLYNNIE angielski, śmiech na sali. Dajcie temu dziecku pierwsza lepsza powieść po angielsku i niech wam tlumaczy. Smiech xx Kobieto, chyba nigdy nie widziałas dzieci dwujezycznych. Uczyc sie nawet kilka lat w szkole, to nie to samo, co mowic od urodzenia w 2 jezykach . 9 latek bedzi po prostu czytał równa latwością l w tych 2 jezykach teksty na swoim poziomei wiekowym - jeden w tym wieku czyta gazety i powiesci, drugi nie. W kazdym razie ksiażke czy pismo dla dzieci przeczyta i przetłumaczy, jak to przecietny 9latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×