elchapo 0 Napisano Styczeń 29, 2017 Witam, pierwszy raz pisze coś takiego wiec może wyjść trochę kiepsko, z góry przepraszam. Mam problem jestem w związku od 2 lat. Od samego początku pozwoliłem swojej dziewczynie o wszystkim decydować, ponieważ jest dosyć wybuchowa i charakterna a ja raczej spokojny. Zerwałem kontakty z większością znajomych żeby się dla niej oddać i móc zrobić dla niej wszystko. Wiem ze to bardzo głupie ale nie da się tego cofnąć. Przyzwyczaiłem ją do siebie. Dawałem jej pełno uczuć i czułych słówek, wszystko to odrzucała bo miała taki humor i uważała że chce tylko seksu.Od dłuższego czasu nasz związek się sypie a ona mówi ja się wcale nie staram,nic dla niej nie robię a ona nie czuje się tak jak powinna przy prawdziwym facecie. Według mnie starałem się ostatnie dwa lata mniej lub bardziej ale się starałem (nikt nie jest idealny). Teraz przestało mi tak zależeć i chyba już jej nie kocham.Boję się zerwać. Stałem się pantoflem i czuje się jak frajer. Napiszcie co myślicie na ten temat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach