Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie jestem masochistką

chłopak chce mi dawać klapsy, tyle że ja nie lubie bólu.

Polecane posty

Gość Nie jestem masochistką

Jesteśmy ze sobą 4 lata, ja mam 21l, on 22. Chłopak przyznał mi się chce że brakuje mu ostrości w naszym seksie i chciałby np. złoić mi tyłek do czerwoności i to nie tylko ręką... Powiedział, że od jakiegoś czasu ma na to ochotę a w ostatnim czasie bardzo mu wzrosła chęć na to. Jego też zaczęło denerwować to że nie pozwalam mu się w ogóle klepać. Tylko że ja nie lubię bólu, a samo klepanie nawet delikatne nie jest dla mnie przyjemne bo czuje się wtedy jak jakaś krowa a nie kobieta... A on chce mocno złoić mi tyłek najlepiej pejczem, specjalnie by zakupił gdybym tylko się zgodziła, a to przecież jest jeszcze bardziej bolesne... Nie jestem masochistką, takie rzeczy mnie nie podniecają, dla mnie to będzie jak kara a nie przyjemność. Chciałabym żeby przestały kręcić go takie rzeczy. Czy da się to jakoś zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się zmienić- chlopaka. Zrobilabym to jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem masochistką
Bardzo go kocham, nie chce się z nim rozstawać... chciałabym najpierw spróbować sprawić by takie rzeczy go nie kręciły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem masochistką
To jak mogę zmienić jego zdanie na temat tego klepanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem masochistką dziś Nie podszywaj się pode mnie. Mam problem i chce by mi ktoś doradził i nie chce patrzeć jak osoba bez własnego życia glupkuje po tematach podszywając się pode mnie czy pod innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem masochistką
Nie jestem masochistką dziś Nie podszywaj się pode mnie. Mam problem i chce by mi ktoś doradził i nie chce patrzeć jak osoba bez własnego życia glupkuje po tematach podszywając się pode mnie czy pod innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks to istotna część związku, myślę że skoro jesteście tak długo ze sobą, potraficie pójść na kompromis w wielu kwestiach. Nie zgadzaj się na nic wbrew sobie, ponieważ nie ma to żadnego sensu. Na pewno nie zmieniałabym również podejścia Twojego chłopaka. To normalne że każdy ma swoje fantazje i dobrze, że on Ci o nich mówi. To dobry znak. Ty możesz tego wysłuchać, ale nie zgadzaj się na coś co na pewno nie sprawi Ci przyjemności. Powiedz nie, on powie szkoda i tyle.. świat się od tego nie zawali. Poza tym więcej luzu i spontaniczności zamiast martwić się na zapas. Skoro tak długo jesteście ze sobą to z pewnością czerpiecie satysfakcję ze swojego seksu. Spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps dlaczego znajdują się tutaj osoby radzące aby ktoś zmienił chłopaka/ dziewczynę. Nic takiego sie nie stało aby zaraz takie emocjonalne kroki podejmować. Chłopak zdradził swoje fantazje, poza tym oboje są jeszcze młodzi, a każdy w tym wieku eksperymentuje i szuka... To dobrze że dziewczyna nie zgadza się na coś co jej nie sprawia przyjemności i źle jej sie kojarzy. Ale nie uwazacie, ze być chłopak wyjawił jej fantazję w intymnej sytuacji, a tutaj zaraz negatywne opinie. To tylko i aż (zalezy kto jakie ma doswiadczenia) klepanie w pupę oraz bardziej smiała propozycja, ktora może kręci chłopaka sama w sobie (niekoniecznie trzeba ją zrealizować). Common ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem masochistką
W wielu kwestiach się zgadzamy w niektórych nie ale potrafimy się dogadać. Jednak do tego lania nie potrafię się przekonać, nie podoba mi się też to jak w trakcie seksu klepnie mnie w tyłek, potem niestety on chodzi naburmuszony bo nie chce zgodzić się na żadne klepanie. Gdyby to było takie łatwie do rozwiązania jak inne rzeczy to nie byłoby problemu, tylko on chyba chciałby robic coś w kierunku SM a to kompletnie mnie odpycha. Porozmawiać z nim mogę ale wiem że pewnie będzie mi smecil nad uchem czy też chodzil naburmuszony, niezadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem masochistką
Co prawda lubię gdy na mnie sika i może dlatego ma takie myśli, ja już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu na luzie, ale stanowczo nie. Ty tego nie lubisz, ja to rozumiem. On zrozumie rowniez. Byc moze on (mniej dojrzały, nie wiem zgaduję) bierze to zbyt osobiscie. NIe sadze aby byl tak dziecinny zeby obrazal sie o sam fakt klepania. Moze on odbiera to jako odepchnięcie (wiem ze zaraz pojawia sie glosy negatywne ale facet to nie pies i tez ma uczucia). Powiedz mu ze uwielbiasz seks z nim, ale jestes delikatna i ze moze z czasem w miare tego jak dluzej bedziecie sie kochac na tyle sama sie rozwiniesz jako kobieta ze sama tego bedziesz chciala. Poki co inne rzeczy sprawiaja Ci przyjemnosc. Nie sadzę aby on zrobil cos wbrew Twojej woli. Na pewno inne rzeczy Was łączą niz klepanie po tyłku :) To zaden powod to kłotni, tym bardziej nie ma sensu toczyć boju. On pomarudzi ale na pewno Cie kocha i nie dał Cie skrzywdzić, tym bardziej sam by tego nie zrobił. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem masochistką
Wiem że nigdy by mnie nie skrzywdził, jak mi przypadkiem nadepnął na palce to strasznie przepraszał i mimo że zła nie byłam i powiedziałam że nic się nie stało to i tak dostałam jeszcze czekoladki na osłodę tego obolalego paluszka. Z tym to się troszkę uparł i podejrzewam że będzie stronic fochy i będzie zachowywał się pewnie jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×