Mam za duzy apetyt seksualny

Mam wiekszy apetyt seksualny od mojego chlopaka. Seks z nim jest swietny ale rzecz w tym ze ja chcialabym codziennie, nawet po pare razy a on nie ma takiego czestego popedu. Nie pozwala mi sie samej zaspokajac bo twierdzi ze to chore skoro jestesmy w zwiazku i w pewien sposob czulby sie przez to zdradzony. Moj poprzedni partner mial takie same *zapotrzebowania* jak ja ale nam nie wyszlo. Obecnego chlopaka kocham bardzo mocno ale po prostu wpadam w jakas nerwice :( co jest ze mna nie tak?

skad mala jestes?

bo masz nudne życie

Mam prace, hobby i systematycznie cwicze, nie mozna wiec tego zwalic na nudne zycie :( Czy to juz choroba, powinnam cos z tym zrobic?

Polecam sport. Trochę ruchu i również będą endorfiny i potem już nie będzie się tak chciało.

Probowalam, nadal probuje i apetyt jakby wiekszy :/

To zaspokajaj się sama, innego wyjścia nie ma. A jeśli facet tego nie zrozumie to jego problem.

ja cie moge na okraglo bzykac ty szmato

Tak po prostu bywa - rzadko kiedy partnerzy mają takie same potrzeby. Zazwyczaj jedna osoba ma większe od drugiej. Musisz po prostu szczerze pogadać o tym z chłopakiem. Nie naciskaj, ale bądź stanowcza. Powiedz, że masz bardzo wysokie libido i potrzebujesz je zaspokoić. Fajnie, że masz hobby i systematycznie ćwiczysz - to pokazuje, że pomimo czynności zastępczych twoje libido nie zmniejsza się. Powiedz mu to co napisałaś tutaj: że bardzo go kochasz, ale po prostu wpadasz w jakąś ''nerwicę''. W tej sytuacji musicie wypracować kompromis - albo on będzie się z tobą kochał częściej, albo pozwoli ci na masturbację. Jeśli będzie uparty i nie będzie chciał dla CIEBIE zmienić swojej postawy to z czasem zaczniecie się od siebie oddalać. Ty będziesz sfrustrowana, a on zły na ciebie. Najważniejsza to szczera, stanowcza, ale spokojna rozmowa i umiejętność pójścia na kompromis. Jeśli się nie uda i chłopak nie uszanuje twoich potrzeb, to znaczy że nie powinniście być dłużej ze sobą. Podejdź do tej sytuacji, jak do testu, który pokaże czy potraficie się dogadywać i stworzyć związek, czy też nie.

Sport i wysiłek fizyczny wzmaga apetyt na seks, dlatego polecany jest mężczyznom którzy mają kiepskie libido.

Nie wierzę w istnienie takich kobiet...

Proponuje wizyte u seksuologa. Byc moze masz zaburzona gospodarke hormonalna organizmu.. przebadac sie i skonsultowac. A innym wyjsciem to przyzwyczaic sie i kupic sobie wibrator... faceta olac.. jak nie chce pomuc to przynajmniej niech nie przeszkadza :P

Po prostu go nie słuchaj bo najgorsze co można to trzymać w sobie to niezaspokojenie :) Przecież nie zdradzisz go z wibro a przyjemność ogromna. Ja sobie kupiłam ostatnio http://freetaboos.pl/czarny-wibrator-minority-p-1955.html i postawiłam swojego chłopaka przed faktem dokonanym :P

Miałem taką koleżankę co też codziennie potrzebowała seksu. Miała kilku partnerów i jakoś dawali rady zaspokoić jej potrzeb łóżkowych. Sam też z trudem dawałem radę ją zaspokoić kiedy była sama. więc zaproponowałem jej by sobie kupiła kulki G w Sex Shopie Używała ich codziennie nawet gdy wychodziła na spacer czy do sklepu na zakupy.

To tylko się trzeba cieszyć :) Mój maż ma czasem bardzo niskie libido ale mamy na to pewne sposoby :) Co jakiś czas robimy zamówienie na http://wzaufaniu.pl/pl/p/WhiteHorse-White-Horse-Na-silna-i-szybka-potencje/9429 w tym sklepie internetowym. Ja przy okazji zamawiam sobie jakaś koszulinkę i działamy.

Miałam podobny kłopot i zainwestowaliśmy w wibrator dla par: http://erorzeczy.pl/Wibrator-Dla-Par-Lovense-Lush-sSterowany-Zdalnie-p519 Dzięki niemu mój miś może telefonem robić mi dobrze na odległość,sterując intensywnością doznań.Największa frajda,że mogę to mieć w sobie nawet podczas zakupów czy w pracy,nikt o tym ni wie a urządzenie jest cichutkie! Ten zakup nas do siebie bardzo zbliżył -gdy wracam z pracy to on dosłownie się na mnie rzuca!:D Uważam ,że takie zakupy od czasu do czasu są potrzebne każdej parze,bo eliminują rutynę i dodają smaku związkowi.Powodzenia,trzymaj się!