Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co trzylatki najbardziej lubią jeść?

Polecane posty

Gość gość

Co wasze dzieci w tym wieku najbardziej lubią/lubiły jeść? Mam problem z moim niejadkiem i już nie wiem co u gotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Placuszki z jabłkiem ( koniecznie z jogurtem zamiast mleka ) - to lubią chyba wszystkie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w tym wieku jedynym bezbłędnym wyborem były wszystkie mączne, pierogi ruskie czy z mięsem (z soczewicą czy szpinakiem już nie przechodziły), leniwe, racuchy z jabłkami, naleśniki... Do tego pomidorówka i spaghetti z mięsem i sosem pomidorowym, i klopsiki w sosie pomidorowym (ale to np. już z kaszą nawet weszło). Na szczęście to był tylko taki głupi etap, potem jadł moze nie wszystko, ale dużo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwłoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też rządzą pomidory. Makaron z sosem pomidorowym, zupa pomidorowa, sok pomidorowy, kanapki z serem białym i pomidorem, zapiekanki z avocado, pomidorem i serem zółtym, pomidory z cebulką i limonką. To są takie rzeczy, które zawsze przejdą. Poza tym synek przepada za parówkami i kiełbaskami, oczywiscie z ketchupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Placuszki z bananem, zupy: rosół, pomidorowa, ogorkowa, szczawiowa, brokulowa i kalafiorowa, ziemniaki z koperkiem niestety bez mięsa, bo dziecko nie przepada (chyba, że schabowe-uwielbia, może dlatego że nie są często), makaron z różnymi sosami, ale tylko świderki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od trzylatka ;) Moja córka w tym wieku miała fazę na ryby, w każdej postaci i co dzień mogła jeść. Poza tym bataty pieczone albo w formie puree, buraczki ale tylko zasmażane, jak wyżej pomidory (najlepiej na surowo), budynie z kaszy jaglanej i zwykłe, kotleciki jajeczne, risotta (najchętniej takie najbardziej klasyczne)... Nie lubiła żadnych zup poza kremem z dyni, żadnych makaronów, nie przepadała za mięsem poza pieczonym kurczakiem albo królikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sniadanie- owsianka z pokrojonymi daktylami, pycha. Obiady- makarony z roznymi sosami Przekaski- orzechy, szczegolnie migdaly A gdybym dala wybor, to moje dzieci jadlyby same slodycze. Slodyczy nie ma, wiec jedza w miare ok. Ale gdy np odwiedzamy kogos I sa ciasteczka, czekolada itd to zapchaja sie i odmawiaja obiadu. Nie sa niejadkami, czasami grymasza ale nie gotuje specjalnie pod nich. Maja probowac roznych smakow. Dzis mamy curry z brazowym ryzek i warzywami, zobaczymy czy zjedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×