Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1990

nie chcę być chrzestną jak w delikatny sposób odmówić

Polecane posty

Gość gość1990

ktoś coś doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowisz ze nie chcesz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesada, bo to jest zmuszanie ludzi do wydawania kasy na prezenty. Poza tym świezo upieczona matka ma chęć na święty spokój a nie tłumy gości, szczególnie w sezonie kiedy większość smarka i kaszle. To tyle odnośnie spamu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podziękowałam za propozycje ale " przykro mi ale ja nie mam bierzmowania a ponieważ nie chodzę do kościoła to było by to nieetyczne bym to ja była chrzestna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się nie udało odmówić. Jak rodzice mają ogólnie wiarę gdzieś, to ci się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze mnie mało obchodzi ze rodzice maja wiarę gdzieś, nie chodzę do kościoła nie uczestniczę w żadnych nabożeństwach bo to moje przekonanie, moja decyzja i proszę ja uszanować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to powiedz, że jesteś ateistka i byłoby to nie etyczne jakbyś się zgodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli rodzice maja wiarę rzekomo gdzieś, to można im powiedzieć, że owszem zgadzasz się być "chrzestną", ale symbolicznie, świecko bez ceremonii chrztu w kościele, bo to jest sprzeczne z Twoimi poglądami. Ciekawe czy nadal będą mieli gdzieś jak powiesz, że zyczysz sobie świecką ceremonię w mieszkaniu, w trakcie której podejmiesz się bycia duchową matką dziecięcia, bo jak jednak będą nalegali na kościół, to raczej nie mają gdzieś wiary..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:46 czytaj miedzy wierszami. Jesli rodzice maja wiare gdzies, to maja gdzies, to ze ty masz wiare gdzies i nie chcesz. Rozumiesz? Dlatego moze ci sie nie udac wymigac, bo zadne argumenty typu, nie chodze, nie wierze, moja spowiedz jest niewazna, wiec popelnie swietokradztwo itd nie dotra. Na kazdy twoj argument bedzie phi! Co sie przejmujesz, my tez nie. A jak bedziesz stanowcza, to ci walna ze dziecku sie nie odmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie dziecko prosi. Dziecko jest tylko ofiarą rodziców i powszechnej 'tradycji'. Setki osób chrzczone są bo 'wypada i nie zaszkodzi'. Autorko, dziękujesz, czujesz się wyróżniona ale niestety z przyczyn osobistych, o których nie chcesz rozmawiać, nie możesz zostac matka chrzestną. Jak nie dotrze, to metoda zdartej płyty i powtarzasz to samo do skutku. Miło mi ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecku sie nie odmawia - jak mnie poprosi to nie odmowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w ciazy, mam problem z chrzestnymi. O ie chrzestna bedzie, to z chrzestnym gorzej. Szwagier ostatnio wpadl na pomysl, ze przeciez mam brata. Moj brat nie chodzi do kosciola, nie wierzy i nie chce byc chrzestnym. To uslyszalam wlasnie, ze to nic, ze przeciez dziecku sie nie odmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież może być 1 chrzestny. Albo dziadkowie itp mogą być chrzestnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem w czym problem. mowisz prawde jak jest ze nie praktykujesz wiary i tyle. zresztą i tak bys nie mogla byc gdybys nawet chciala bo musisz miec opinię od twojego proboszcza a on wie czy chodzisz do kosciola,czy przyjmujesz komunię,czy przyjmujesz kolędę itd...i skoro wie ze jestes praktycznie niewierząca,badz wierzaca niepraktykująca- zwał jak zwał- to proboszcz nie da ci takiej karteczki-zgody na to zebys byla chrzestna a to jest wymagane. wiec i tak bys nie byla chrzestną wiec ten temat jest jakis bezsensowny, na silę zakladnie tematów,byle jaki,byle by był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wolno odmawiac bo nieszczescie na dziecko sciagasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepraktykująca kandydatka i tak nie moze byc chrzestną bo proboszcz się nei zgodzi i nie wystawi zaswiadczenia a takie zaswiadczenie jest wymagane od proboszcza parafii do ktorej nalezy kandydatka,jesli nie bedzie zaswiadczenia nie ma mowy zeby zostala chrzestną. tak wiec autorko masz juz problem z głowy bo i tak nie mozesz byc chrzestną nwet gdybys chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz że jesteś nie wierząca i zastanawiasz się nad apostazją albo nie masz bierzmowania i sam ksiądz cię nie dopuści do bycia chrzestną i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodze do kościoła, nie praktykuje nic, a jak siostra chciała mnie na chrzestna to tylko matka poszła do kościoła i załatwiła taka karteczkę od księdza. I mogłam być chrzestna, co nie zmienia faktu ze żadnych prezentow nie kupuje bo mnie nie stać i mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet u spowiedzi nie musialam być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sie nie zgodzi ? Ja do kościoła nie chodze, slubu kość nie mam a kartke ksiadz wystawil bez mrugniecia okiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam bierzmowania, jestem rozwiedziona, do kosciola nie chodze a za 300 zl klecha dak karteczke i nie bylo problemu. Przeciez od zawsze wiadomo ze za kase wszystko u nich zalatwisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×