Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Problemy z zajściem w ciążę

Polecane posty

My z mężem staramy się współżyć w dni płodne, a ja je kontroluje cyfrowym urządzeniem które min. bada lh czy śluz płodny, pokazuje cyfrowo kiedy najlepiej jest się kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak macie problemy z zajściem w ciąże to polecam wam zapisanie się do Olmedical w Częstochowie do ich poradni leczenia niepłodności. Tam wykonanie niezbędne badania np. jajowodów czy nasienia partnera. A jak coś to można się też u nich zdecydować na inseminację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashewnut
Dnia 30.01.2017 o 23:42, Gość gość napisał:

Jesteśmy młodym małżeństwem. 22 i 24 lata. Staramy sie o dziecko. Gdy czuje ze nadchodzi okres najchętniej zamknelabym się w domu, płakała i nigdzie nie wychodziła. Jesteśmy zdrowi. Badalismy się. Długo staraliscie się o dziecko ? Ja już nie mam sił 😕

U nas bylo szybko: pierwsze dziecko 4miesiace staran, drugie za pierwszym razem. Mialam 38lat.

Pisze dlatego bo jest tak duzo historii z trudnosciami, ze ludzie zapominaja, se wiekszosc par zachodzi bez problemu.

Tzn do roku uwaza sie za “normalne”, powyzej roku trzeba sprawdzic czy moze cos nie grac.

W obie ciaze zaszlam wtedy gdy sie nie spodziewalam.
Tzn wprawdzie nie zabezpieczalismy sie, ale przy pierwszej ciazy gdy po 3miesiacach nie zobaczylam 2kresek, powiedzialam do meza „to chyba jednak potrwa” i zabukowalismy wakacje, ktore wczesniej odmawialismy na wypadek gdybym byla w ciazy. Przestalam wtedy tez mierzyc owulacje. W nastepnym cyklu - traf (i przy stosunku w dzien gdy teoretycznie nie powinno byc owulacji).

Przy drugiej ciazy podobna historia…

Takze jesli wasze starania sa krotsze niz rok - to przede wszystkim wrzuccie na luz. Zadnych witamin, kwasu foliowego, zadnego nastawiania sie (to bylo zalecenie mojego gin!). Zabukowanie wakacji - jest czesto polecane parom ktore sie staraja. I kieliszek wina do kolacji (to nie przypadek ze najwiecej dzieci rodzi sie we wrzesniu - noc sylwestrowa…)

Powyzej roku - zrobcie badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashewnut
11 godzin temu, cashewnut napisał:

U nas bylo szybko: pierwsze dziecko 4miesiace staran, drugie za pierwszym razem. Mialam 38lat.

Pisze dlatego bo jest tak duzo historii z trudnosciami, ze ludzie zapominaja, se wiekszosc par zachodzi bez problemu.

Tzn do roku uwaza sie za “normalne”, powyzej roku trzeba sprawdzic czy moze cos nie grac.

W obie ciaze zaszlam wtedy gdy sie nie spodziewalam.
Tzn wprawdzie nie zabezpieczalismy sie, ale przy pierwszej ciazy gdy po 3miesiacach nie zobaczylam 2kresek, powiedzialam do meza „to chyba jednak potrwa” i zabukowalismy wakacje, ktore wczesniej odmawialismy na wypadek gdybym byla w ciazy. Przestalam wtedy tez mierzyc owulacje. W nastepnym cyklu - traf (i przy stosunku w dzien gdy teoretycznie nie powinno byc owulacji).

Przy drugiej ciazy podobna historia…

Takze jesli wasze starania sa krotsze niz rok - to przede wszystkim wrzuccie na luz. Zadnych witamin, kwasu foliowego, zadnego nastawiania sie (to bylo zalecenie mojego gin!). Zabukowanie wakacji - jest czesto polecane parom ktore sie staraja. I kieliszek wina do kolacji (to nie przypadek ze najwiecej dzieci rodzi sie we wrzesniu - noc sylwestrowa…)

Powyzej roku - zrobcie badania.

(z tym kwasem foliowym sie zapedzilam -  jedyne co warto brac, ale jak nie bralas i zaszlac w ciaze to tez nie panikuj, mozesz zaczac brac juz w ciazy)

Edytowano przez cashewnut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, cashewnut napisał:

(z tym kwasem foliowym sie zapedzilam -  jedyne co warto brac, ale jak nie bralas i zaszlac w ciaze to tez nie panikuj, mozesz zaczac brac juz w ciazy)

Od 2017 to już pewnie im się udało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2017 o 00:42, Gość gość napisał:

Jesteśmy młodym małżeństwem. 22 i 24 lata. Staramy sie o dziecko. Gdy czuje ze nadchodzi okres najchętniej zamknelabym się w domu, płakała i nigdzie nie wychodziła. Jesteśmy zdrowi. Badalismy się. Długo staraliscie się o dziecko ? Ja już nie mam sił 😕

Brzmi głupio, ale działa. Polecam zrobić ,, świece " po stosunku. Nigdy się z mężem nie zabezpieczam i żadnej ciąży, zupełnie nic od kilku lat z wyjątkiem dwóch ciąż 😁 dwójka dzieci. Oboje po świecy. Tylko dwa razy w życiu spróbowałam zrobić świece po stosunku i za każdym razem się udało 🤣 to może zabawne, ale serio, spróbujcie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A robiliście badania? Musicie zbadać nasienie, drożność jajowodów, owulację... Zgłoście się do Olmedical i tam już wam powiedzą konkretnie co i jak. Wykonają badania i analizy. No i potem ewentualnie będziecie myśleć co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×