Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oszukana1993

''Przyjaciółka'' z długim językiem

Polecane posty

Gość Oszukana1993

Witam ;) nie wiem czy kategoria życie uczuciowe jest mniej lub więcej właściwa ale ze względu na to ze przyjaźń jest również pewnym rodzajem więzi emocjonalnej zdecydowałam się na ta kategorie. A wiec ,mój problem jest następujący : ''Przyjaciółka '' której mówiłam o swoich. Problemach opowiedziała to wszystko dziewczynie mojego byłego chłopaka. Histori była taka ze ja bardzo się złe czułam jakieś leki na mnie złe zadziałały i wpadłam w bardzo dziwny stan psychofizycgzny w który czułam się bardzo zle. W tym stanie pisałam do mojego byłego . Bolam cos w roda juz desperacji. Jednoczesnie staralam sie byl w porzadku z jego Dziewczyna i powiedzialam jej condo niego czuje. Choc teraz Kiedy czuje sie juz dobrze tak Jakub mnie to wszystkiego opuscilo i sie zastanawiam o co já sie wgl chcialam zabijac . Głównie chodzi o to ze dziewczyna nie bardzo chciała ze mną rozmawiać choć pierwsza zadzwoniła do mnie.Zaznajomila się natomiast z moja pseudo przyjaciółka . Która wyparła się kolezezenstwa z dziewczyna mojego byłego . Natomiast dowiedzialam sie ze ze utrzymije Staly kontakt w formie wiadomości z ta dziewczyna i w których rozmawiają o mnie. Moja ''przyjaciółka'' powiedzial jej ze chodzę na psychoterapię chociaż prosiłam ja by nie mówiła tego nikomu a zwłaszcza dziewczynie która chodzi i wszystkim o mnie rozpowiada ze jestem walnięta .powiedziala jej tez ze mam depresje co nie jest prawda bo lekarz sam nie wiedział co to jest za stan i podejrzewał zły wpływ leku nasennego od którego dawniej byłam uzależniona. Szczerze nie wiem jak się do tego ustosunkować . Powiedziałam o tym innej prxyjaciolce która jest częścią paczki w której się wszystkie trzymamy wraz z pseudo przyjaciółka i innymi dwiema dziewczynami . Ona stwierdziła ze może nasza ''przyjaciółka '' chciała tylko usprawiedliwić moje zachowanie. Ale jakoś nie bardzo to widzę bo poco komuś obcemu opowiadać takie intymne rzeczy na mój temat . Wy co sądzicie?bede wdzięczna za czyjaś opinie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopnij w d**e ta przyjaciolke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może rzeczywiście mówiła coś w stylu:ona ma depresje to dlatego do niego piszę.No ale to raczej dziewczynę twojego byłego podtrzymywała na duchu,mówiąc,że Ty nie stwarzasz zagrożenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukana1993
Rozumiem. Tylko Nie rozumiem poco być bardziej szczera z '' Obca dziewczyna'' bo ona twierdzi ze ona z nią nie rozmawia i ze jak ta dziewczyna mojego byłego do niej puszczę toczek mówi ze nie chce się w to mieszać a potem okazjuje się ze całkiem dobrze sobie konwersują o tym ile mam kont na Facebooku . A kiedy się jej zapytałam czy jej coś mówiła to nie. gdyby nie miała nic na sumieniu toby mi to powiedziała poprostu i dlaczego a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.49- dokladnie, na cos na sumieniu to nie chce się przyznać. Kopnij w d...e taka ,,przyjaciółkę", olej ja i następnym razem uwazaj na to co mówisz ,,przyjaciolkom". Lepiej nie zwierzac się za bardzo...potem się poklocicie i tamte wypaplaja. Takie są kobiety, juz lepiej znaleźć przyjaciela i mu się z wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaźń i kobieta? To chyba jakiś żart :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,wytrzezwiej,bo za c***a nie mozna zrozumiec o co ci chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukana1993
Przepraszam , to przez słownik ;) Bardzo dziękuje wszystkim za opinie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukana1993
Żeby było jaśniej poprawiłam słownikowe błędy.;) ,,Nie wiem czy kategoria życie uczuciowe jest mniej lub więcej właściwa ale ze względu na to ze przyjaźń jest również pewnym rodzajem więzi emocjonalnej zdecydowałam się na ta kategorie. A wiec ,mój problem jest następujący : ''Przyjaciółka '' której mówiłam o swoich problemach opowiedziała to wszystko dziewczynie mojego byłego chłopaka. Historia była taka ze ja bardzo się złe czułam jakieś leki na mnie złe zadziałały i wpadłam w bardzo dziwny stan psychofizyczny, w który czułam się bardzo zle. W tym stanie pisałam do mojego byłego . Było to coś w rodzaju desperacji. Jednoczesnie staralam sie byc w porzadku z jego dziewczyna i powiedzialam jej co do niego czuje . Choc teraz kiedy czuje sie juz dobrze ,tak jakby mnie to wszystkiego opuscilo i sie zastanawiam o co sie wgl chcialam zabijac . Głównie chodzi o to ze dziewczyna nie bardzo chciała ze mną rozmawiać choć pierwsza zadzwoniła do mnie.Zaznajomila się natomiast z moja pseudo przyjaciółka . Która wyparła się kolezezenstwa z dziewczyna mojego byłego . Natomiast dowiedzialam sie ze utrzymują stały kontakt w formie wiadomości z ta w których rozmawiają o mnie. Moja ''przyjaciółka'' powiedzial jej ze chodzę na psychoterapię chociaż prosiłam ja by nie mówiła tego nikomu a zwłaszcza dziewczynie która chodzi i wszystkim o mnie rozpowiada ze jestem walnięta .powiedziala jej tez ze mam depresje co nie jest prawda bo lekarz sam nie wiedział co to jest za stan i podejrzewał zły wpływ leku nasennego od którego dawniej nie z mojej woli zostalam uzależniona. Szczerze nie wiem jak się do tego ustosunkować . Powiedziałam o tym innej przyjaciolce która jest częścią paczki (bo jesteśmy spowinowacone i wiem ze zawsze mi chciała pomoc i mam do niej znjwiekszs zaufanie) w której się wszystkie trzymamy wraz z pseudo przyjaciółka i innymi dwiema dziewczynami . Ona stwierdziła ze może nasza ''przyjaciółka '' chciała tylko usprawiedliwić moje zachowanie ale z drugiej strony stwierdziła ze nie powinnam mówić tylu rzeczy i ze powinnam z nią o tym porozmawiać.Mysle ze w końcu jej to powiem bo będę chciała widzieć jej reakcje i czy się tego wyprze.Ale jeśli chodzi o to wytłumaczenie mnie to tez tak najpierw myślałam ale jakoś nie bardzo to widzę bo poco komuś obcemu opowiadać takie intymne rzeczy na mój temat i jeszcze nie moc mi tego powiedzieć i się tego wypierać skoro się przyjaźnimy . Wy co sądzicie?bede wdzięczna za czyjaś opinie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×