Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odwołanie od decyzji pracodawcy

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam pytanie. Za kilka dni kończy mi się umowa o pracę na czas określony. Dziś dowiedziałam się, że jest decyzja pracodawcy o nieprzedłużeniu mi jej. Bardzo zależy mi na tej pracy i właśnie piszę odwołanie. Jak poprawnie napisać takie odwołanie? Nie jestem pewna, czy napisać nieprzedłużenia czy nie przedłużenie? I jeszcze co mniej więcej napisać, by odwołanie nie było za długie? Chodzi o to, że chcę ująć w tym odwołaniu to, iż to, że w tamtym roku brałam często L4 nie ze względu, że nie chciało mi się pracować tylko ze względu na toczacą się sprawę rozwodową, sprawę o dziecko, problemy z ze znalezieniem mieszkania itp. I nie chcę, by to było za długie, ale konkretne. Zależy mi na tej pracy, gdyż dopiero stanęłam na nogi. Teraz mam mieszkanie i dziecko na utrzymaniu i nie wiem, jak to ująć, by było krótko jasno i na temat. Z góry dziękuję Państwu za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawcy nie lubią jak sie kłamie. Na sprawy rozwodowe to można wziąć urlop, płatny lub bezpłatny, po co kombinować ze zwolnieniami? Ponadto życzę aby ex maz płacił wysokie alimenty za rozbicie rodziny. Na tyle wysokie byś mogła siedzieć z dzieckiem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za chaotyczny wpis. Mam nadzieję, że Państwo zrozumieli. I pytanie: Czy takie argumenty będą wystarczające, by pracodawca pozytywnie rozpatrzył takie odwołanie? Dodam, iż w pracy radzę sobie bardzo dobrze. W piątek miałam szkolenie na nowe stanowisko, dostałam licencję na wykonywanie pracy na tym stanowisku a dowiedziałam się, że jednak nie przedłuża mi umowy, choć od stycznia moja sytuacja osobista informowała się i nie opuściłam żadnego dnia w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołanie od czego? Po prostu idź i pogadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej sie z nim spotkaj i pogadaj.wogole jest cos takiego jak odwolanie od konca umowy?! Chyba nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*unormowała. I nie kłamię. Właśnie chcę napisać prawdę, bo póki się nie wyprowadziłam, to były mąż robił mi pod górkę i robił wszystko, bym nie zdążyła na czas do pracy i ogólnie chciał, bym tą pracę straciła i na kolanach wróciła do niego, co poniekąd właśnie osiągnął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna rada bardzo ważna - w żadnym wypadku nie uzasadniaj brania L4 toczącą się sprawą rozwodową i brakiem czasu!! rany , sama na siebie ukręcisz bat! to oszustwo , Twoje i lekarza! dziewczyno pomyśl trochę, uzasadnij to opieką nad dzieckiem , jego częstym chorowaniem, tym że Ty się źle czułaś itd. czymś co uzasadnia wzięcie L4 na litość..!! Może jeszcze Ci coś poradzę ale chwili potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz zlozyc podanie o prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jest, bo inne osoby z firmy kazały mi takie coś napisać przed końcem umowy, jeśli już wiem, że nie chcą mi jej przedłużyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawcy nie interesuja twoje rozwody i twoje dzieci.pracodawce interesuje prace jaka dla niego wykonujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracodawca podjął decyzję od której ty nie masz prawa odwoływać się. Umowa na czas określony nie gwarantuje zawarcia kolejnej umowy. Pracodawca nie ma obowiązku uzasadniać swojej decyzji. Zresztą chyba nikt nie dziwi się, że pracodawca nie jest zadowolony z pracownika, który ciągle siedzi na lewych zwolnieniach. Ty naprawdę jesteś tak głupia, że chcesz przyznać, że te zwolnienia brałaś, by załatwiać swoje prywatne sprawy (rozwód) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla pracodawcy liczy się korzyść z Ciebie..jeśli wiesz, ze teraz będzie juz ok,to,zapewnij go o tym,ze tamte zwolnienia pozwoliły Ci się uporać z pewna przewlekła choroba,czy cos takiego, ze postarasz się być jak najlepszym pracownikiem. Swoja droga ile tych zwolnień brałaś? U mnie w firmie są gwiazdy co prawie co drugi miesiąc ida na tygodniowe zwolnienia,a nich ich nie wywalil z tego powodu z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no w tym czasie dziecko naprawdę chorowało, tylko mój ex nie chciał w tym czasie się nim zajmować i mi zarzucał, że dla mnie praca jest wazniejsza, jak zdrowie dziecka. On nie brał L4 tylko mi kazał. Może i jestem głupia. Nie wiem, jak się wybronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie po zastanowieniu myślę, że tego nawet nie można nazwać odwołaniem. Raczej podaniem czy żeby lepiej brzmiało - prośbą o przedłużenie umowy. Nie mają tutaj zastosowania żadne prawne kwestie, ponieważ to nie jest zwolnienie z pracy, a jedynie decyzja pracodawcy o nieprzedłużeniu (piszemy razem) umowy. Prośbę swoją umotywuj tak jak napisałaś na początku, że bardzo zależy Ci na tej pracy, umotywuj także ciężkimi warunkami socjalnymi, tym że jesteś samotnym rodzicem, potrzebą stabilizacji i zapewnienia utrzymania sobie i dziecku itp. Myślę, że w dobrym tonie byłoby również napisanie, że traktujesz tę pracę bardzo poważnie, lubisz ją i podchodzisz do niej jak do wyzwania, chcesz się rozwijać i dołożysz wszelkich starań aby wykonywać ją jak najlepiej i z entuzjazmem do niej podchodzisz itd. (nie wiem co to za praca , więc nie będę tu pisać o wyzwaniu, kompetencjach itp. - sama wiesz lepiej). Na koniec dodaj jeszcze, że ponieważ Twoja sytuacja się ustabilizowała, Twoja frekwencja się poprawi i zapewne L4 nie będzie tak częste jak w poprzednim okresie zatrudnienia. Tyle mi przychodzi do głowy. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty już bronić się nie możesz. Pracodawca podjął decyzję i możesz najwyżej próbować przekonać go do zmiany decyzji. Pewnie nowa umowa byłaby już na czas nieokreślony i po złych doświadczeniach, nie chce brać sobie na kark kłopotów z tobą. Możesz spróbować przeczekać ustawowe 2 m-ce i po raz kolejny poprosić o umowę na czas określony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na twoje miejsce jest ktos kto nie ma chorego dziecka i miec zamiaru tez nie ma i zwolnien nie bedzie brac to pracodawca woli taka osobe zatrudnic.ktos inny bedzie bardziej wydajny i dzieki niemu pracodawca moze lepiej zarobic.dlaczego ma ciebie zatrudnic jak przez ciebie mniej zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, dodaj coś jeszcze o dalszym doszkalaniu się i kursie, który skończyłaś - to też dobry powód do przedłużenia umowy - w końcu pracodawca w Ciebie zainwestował. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam skończyć, ale odnoszę takie wrażenie - czy to ja nie zrozumiałam treści pytania autorki - bo chyba prosiła o radę a nie o tłumaczenie "dlaczego powinna zrezygnować" czy też "dlaczego pracodawca ma jej nie przedłużać umowy" . Dzięki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to są skutki zadawania się z facetami. Faceci to dno. Twój maz na przykład, kiedyś pewnie za Toba latał,a potem spłodził dziecko i zero w nim odpowiedzialnosci,poczucia wstydu. Co za kanalia. Dobrze,ze chociaż masz dziecko i nie ludź się,każdy facet jest taki sam. Wiem widzę po swojej rodzinie,znajomych, najszczęśliwsze są stare panny i panny z dziećmi. Facet to zbednh balast. Było na rozprawie zostawić go z niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyznawaj się do lewych l4 i nie urządzają pralni. Napisz że dołożysz wszelkich starań aby takie sytuacje (l4) się nie powtarzaly. Np że znalazłaś kogoś kto zajmie się dzieckiem podczas choroby itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wlasnie po to zeby autorka postawila sie na miejscu pracodawcy i spojrzala na wszystko obiektywnie.pracodawca przez zwolnienia autorki mniej zarabial.wiec dlaczego ma zatrudniac kogos przez kogo mniej zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Dziękuję bardzo. To jest najlepsza odpowiedź. Naprawdę jestem wdzięczna. W ogóle wszystkim dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rada jest taka, że jeżeli kolejna umowa jest na czas nieokreślony, to żaden pracodawca, przy zdrowych zmysłach, nie podpisze jej z kobietą, która wiecznie chodzi na zwolnienia (przez niego opłacane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dam ci najlepsza rade.oddaj pracodawcy pieniadze jakie stracil przez twoje zwolnienia i spoznienia.wtedy na pewno przedluzy ci umowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, iż nie jestem obibokiem. Naprawdę podejmując tę pracę był to mój drugi krok w życiu, by coś w nim zmienić. Niestety mogłam liczyć tylko na siebie, nie miałam pomocy. Teraz dopiero moja sytuacja jest stabilna. Nie chcę, by mój ex miał satysfakcję z tego, że udało mu się doprowadzić do tego, bym straciła pracę i sądzę, że jestem dobrym pracownikiem, gdyż w firmie w której pracuje jest duża rotacja i większość osób rezygnuje już po tygodniu a ja walczę już o swój byt tam 10 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna umowa jest na 11 miesięcy nie na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie wiecznie, bo w ciągu tych 10 miesięcy zdarzyło się mi w sumie ok. 5 tygodni nie ciągle tylko w różnym czasie po tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W takim razie porozmawiaj z pracodawcą, bo jeszcze masz jakąś szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego wynika,ze nikt tam nie może na dłużej zagrzwc miejsca,wszyscy sami odchodzą,a ze Ty nie chcesz odejść sama to Cie zwalniają. Sprawdź czym tak naprawdę zajmuje się ta firma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5tygodni!!! Haha :-D i ty chcsz zeby ci umowe przedluzyli?! Zapomnij! Szukaj nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×