Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jan1986

Nie wiem jak można się utrzymać za 2 tyś. zł. ?!

Polecane posty

Gość jan1986

Sam zarabiam 4,5 tyś. i praktycznie nic nie odłożyłem. Ciągle jakieś wydatki. Te wszystkie opłaty to jakaś paranoja. Dodam, że jestem kawalerem. Jak Wy dajecie sobie z tym radę? Nie wiem czy się nie przenieść za zachodnią granicę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co tyle wydajesz autorze? Jak ktoś nie ma do spłacania żadnych rat czy kredytu, mam skromne potrzeby, umie oszczędzać, to jakoś mu te 2 tysie wystarczą, chociaż szału ni ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet 3 osobowa rodzina wyżyje, jak oszczędnie gospodaruje pieniędzmi. Oczywiście jest to bardzo skromne życie, i pełne wyrzeczeń ale da się. Z drugiej strony mam znajomych on zarabia około 15 tysięcy, ona 2,5 tysiąca, dwójka dzieci i narzekają, że im nie starcza, zapożyczają sie co miesiąc u własnych rodziców. Ale oni niczego sobie nie odmawiają, wszystko musi być z "najwyższej półki", super sprzęty, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, że są ludzie co mają rentę 500-700zł i musi im starczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest potrzeba i nie ma się więcej to człowiek musi wyżyć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano są ludzie co milion przewalą nie wiadomo na co, a są i tacy że jak dostaną 1000 to nie dość, że zaoszczędzą to jeszcze biznesy zaczną robić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A młody lekarz zarabia 2500 zł :( jak zyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z partnerem mam 5 tys na miesiąc z czego odkładamy 2,5 tys. Mamy swoje mieszkanie. Żyjemy normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zyje za taką marną kasę wiekszośc Polaków widać jak muszą to żyją lub wegetują ale chyba nie głodują nie maja na wakacje drogie samochody ich dzieci nie chodza do prywatnych szkół nie mają luksusów ale nie głodują pozatym kawaler bedzie leratywnie wieksze koszty ponosci w przypadku rodziny jedzonko nie wychodzi az tak zle bo z jednego gara jest nieco taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mają powiedzieć ci, co żyją za 1500?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiam 1500 zł w tym j*****m kraju i żyję i co mam zrobić, jak jestem już za stara na wyjazd, zmianę pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mało aby żyć, za wiele aby umrzeć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo ludzi tyle zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tyle zarabiam i kupuję sobie właśnie maca za 7000. Fakt że oszczędzam jak mogę i pół roku odkładałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba jesteś studentem na garnuszku rodziców, którzy opłącają rachunki i dają papu, a te 2 tysiące wydajesz tylko na swoje rozrywki i przyjemności. Wtedy faktycznie może uda się coś odłożyć. W przypadku kiedy sam się utrzymujesz, opłacasz wynajem, kupujesz benzynę i żarcie... nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się utrzymuje i mi nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wracając do sedna - jak się utrzymać za nieduże pieniądze: 1. gotuje się w domu, bierze domowy obiad do pracy i nie pija kaw w kawiarni. 2. ubrania i inne rzeczy kupuje się dopiero, jak naprawdę brakuje. 3. spotyka się ze znajomymi w domu (noc filmowa, wspólne robienie pizzy, wyprawa na rower) zamiast wyjść do klubu albo kina, gdzie lekką ręką wydaje się 50 zł. 4. ustawia się stały przelew na konto oszczędnościowe, którego się nie rusza, jeśli pieniądze nie są absolutnie potrzebne. 5. to, co można zrobić samemu - robi się, a nie płaci za usługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem. Mam mieszkanie od ojca, w którym mieszkam z matką, płacimy czynsz i opłaty na pół i na jedzenie wydaję mało, sama gotuję, jeżdżę komunikacją miejską, używam mało kosmetyków. Wydaję ok. 1000zł miesięcznie i oszczędzam też ok. 1000zł. To nie kupuj benzyny :) Też mam do pracy 20km. Praktycznie całe miasto i jeszcze muszę dojść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spulczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy razem 11 tys./ mc. i powiem,że też nie mamy odłożone, no może ze 20 tys., ale dużo wydajemy na podróże, kilka razy w roku. A aaa, dodam jeszcze,że nie mamy kredytu ani dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dosyć proste, utrzymujesz się za tyle ile masz. Jak nie umiesz to bierzesz kredyt którego zazwyczaj nie umiesz również spłacić i za chwilę nawet 10 tys ci nie wystarczy żeby się utrzymać. Najlepiej się trzymać swoich limitów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie ludzie dzielą się na dwie grupy: tacy, którzy potrafią sobie odmówić przyjemności i tacy, którzy nie potrafią. Bezustannie się "nagradzają". Nie potrafią wyrzec się niczego, żeby odłożyć na przyszłość. A potem biadolą, że im nie wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo pensje są za niskie i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×