Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak mozna tak traktowac wlasne dziecko

Polecane posty

Gość gość

jak bylam dzieckiem to z powodu rozwodu rodzicow i braku pieniedzy musielismy mieszkac z mama u jej rodzicow. moja babcia byla zwyczajnie mowiac podla su/ka. pamietam jak kiedys powiedziala do mojej mamy, a swojej corki: 'dlaczego bierzesz to z lodowki? kupilas to? ' moja mama byla bardzo mloda i bez pracy. moj ojciec nie kwapil sie do utrzymywanie mnie i mojego brata. nie miala za co kupic jedzenia, a dziadkowie nie mieli problemow finansowych. takie sytuacje mozna mnozyc. dzisiaj ta sama babcia ma duzo problemow zdrowotnych i potrzebuje pomocy, ktora oczekuje od mojej mamy. kiedys jej powiedzialam o tej sytuacji z lodowka to babcia na to, ze trzeba sobie wybaczac. czy na miejscu mojej mamy pomagalibyscie takiej matce? wlasna matka traktowala ja jak go/wno przez cale zycie, a teraz jak trwoga to wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co reszta rodziny na to? twoja mama jest jedynym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech ta stara k***a zdechnie w meczarniach. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat mojej mamy odwiedza ja i czasami cos pomoze, ale ogolnie tez byl ofiara wiecznych humorow i krytyki swojej mamy. ma kolokwialnie mowiac wyj/ebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mnie teraz smiesz to to, ze babcia jest taka mila i sympatyczna. przez cale zycie reagowala na wszystko krzykiem, a teraz to nigdy nie udaje jej sie podniesc glosu. ale teraz za to zbiera owoce swoich bledow. szkoda tylko, ze tych bledow nie rozumie i uwaza, ze nalezy jej sie opieka. pewnie duzo osob ma takich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Trzeba sobie wybaczać" :D Słowo klucz, które załatwia wszystko. A gdzie szczery żal i zadośćuczynienie? Coś czuję, że Twoja babka jest typem, który uważa, że wszystko jej się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiesz. mimo wszystko babcia przygarnela twoja mame po rozwodzie, dzieki temu nie wylądowałyscie pod mostem. nigdy nie myslalas o tym w ten sposob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia przygarnela na zeby ludzie nie gadali, ze jest wyrodna matka. bo tak wypada. jako dzieco bardzo sie dziwilam dlaczego babcia jest inna osoba kiedy w poblizu byla dalsza rodzina/znajomi. w domu byla despotka. zreszta jak mozna nie pomoc dziecku i wnuka w takiej sytuacji. ona uwaza, ze wszystko sie jej nalezy i najlepiej powinno sie robic to co ona chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie pomogłabym. Nie jestem mściwa ale pamiętliwa. Mogłabym opłacić ośrodek dla seniorów ale na tym moje zaangażowanie by się zakończyło. Po takich jazdach, to matki nie chciałabym widzieć na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×