Facet każe mi sie wyprowadzić z 3 mc dzieckiem

Witam wszystkich mam problem gdyż mój facet każe mi sie wyprowadzić z 3 mc dzieckiem. Byliśmy udanym związkiem do czasu podczas ciąży juz zaczęło sie psuc myślałam ze to przeze mnie ze to hormony ze tak sie kłócimy. Podczas porodu bardzo mnie wspierał byłam z niego dumna myślałam ze wszystko sie ułoży jak mała przyjdzie na świat. Jednak tylko to było złudzenie mój facet co raz pózniej wracał do domu z pracy. W niczym mi nie pomagał raz mi tylko wykąpał córkę. No i został z nia z 2 razy gdy ja pojechałam na zakupy. Nie bierze ja na ręce, nie przykula, nie bawi sie z nia. Mogłam liczyć tylko na moja mamę,brata i ciotki gdy chciałam gdzieś jechać to oni zostawali czy pomagali przy małej on zawsze ma wieczorem jakis wyjazd bo prowadzi firmę i zawsze zgadnis ze musi pojechać "obejrzeć robotę", do księgowej i takie tam. Przez to wszysto sie kłócimy bo ja uważam ze mnie kłamie. Cały czas jestem sama z dzieckiem 1,5 mc od kad sie urodziła córka. Zwierzyłam sie mamie ona nie wytrzymała ze tak mnie traktuje i mu powiedziała pare słów. ( wiem nie powinnam mowić ) ale miałam dość juz wszystkiego. I sie zaczęło juz na maxa ciagle pretensje żebym sobie szła do mamy, ze tam mi będzie lepiej i w ogóle, w końcu sie wyprowadziłam. Byłam tydzień prosił żebym wróciła z dzieckiem. To wróciłam bo myślałam ze przemyślał i będzie lepiej jednak było dobrze przez pare dni teraz powiedział (przepraszam on mi pisze SMSy nie porozmawia ze mną e domu tylko jak jest w pracy to mi pisze) Że przemyślan i chce to skończyć raz na zawsze. Najpierw mówił ze to przeze mnie a teraz ze przez mamę bo sie wtracila. Co mam zrobisz? Jak z nim porozmawiać? Dodam jeszcze ze ma 2 dzieci z poprzedniego związku moze chce wrócić do byłeś żony ?

Ale sobie wybralas ojca dla swojego dziecka.Tylko pogratulowac..

Ty jeszcze chcesz z nim rozmawiać? Moze jeszcze blagac go zeby sie ogarnal i znowu to przemyslal? Kobieto, trochę godnosci! On nie chce juz ani Ciebie ani waszej córki, to zwykły nieodpowiedzialny palant który bycmoze również Cie zdradza. Nie płaszcz się przed nim, odejdz od niego a na odchodne jeszcze powinnas mu powiedzieć ze jest gnojem i ze córki juz nie ujrzy. Jeszcze masz szanse ułożyć sobie życie z porzadnym facetem.

Wszystko zależy od ludzi,którzy mogą zrobić sobie wiele dobrego ale też wiele złego. Nie raz użerałam się z moim i myślę,że sama takim idealem nie jestem. Każde takie zdarzenie jest różne,bo mój mnie kochał,ale był "złośnikiem".Więc tak samo jak my rózne jesteśmy,tak mogą być nasi partnerzy. Ja jestem pokoleniem +10 od Was.