Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja corka jest wspaniała czy cos z nia nie tak?

Polecane posty

Gość gość

Ma 3l i 3miesiace ukladala dzisiaj puzzle. 100 kawałków -ulozyla w pól godziny wczoraj dostala i raz z nią ulozylam. 24 i 36 ukladala juz na 2latka równe. Wcześnie wszystko znala figury bryly kolory literki (rozróżnia a nie klepie jak wierszyk) ma jakies natręctwa tzn musi sama wysiąść z samochodu jak maz ja wyjmie to musi wrócić wejść i spowrotem wyjść. Jak cos uklada musi byc równo. Zawsze sprząta po sobie zabawki z natręctwem ze wszystko musi byc na miejscu. Twierdzi ze musi chodzić w sukience bo w spodniach jej brzydko(!) i histeria jak probuje włożyć legginsy. Codziennie potrafi kazać mi czytać ta sama książkę i w ten sam sposób w kolejności obrazków jak ona chce-inaczej niz w ksiazce(zawsze pamiet ta sama kolejność i wszystkie teksty pod obrazkami a pod każdym po dwa zdania co daje 50 historyjek na książkę.) wkurzają mnie jej natręctwa. Boje się czy wszystko z nią ok. Za to potrafi powiedziec mamusiu kocham cie najmocniej na świecie i tatusia bo jesteśmy rodziną i leci sie przytulać i calowac. Zaraz za to ma manie zamykania drzwi albo ukladania poduszek na lozku w określonym ciagu(jak poprawiam histeria) to jest normalne? Dzieci tak maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 kawałków sama układa? To naprawde ma dużo cierpliwość bo moja 5ciolatka mnie wola przy 60sieciu kawałkach. Moze poprostu z wiekiem jej przejdzie to o czym piszesz. Moj syn miał okres histerii o wszystko co nie po jego myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre tak mają ale najczęściej równa się to z pewnymi zaburzenieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autyzm jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja pier..le!Jaki temat!Jak mozna pisac,ze dziecko jest wspaniale a za chwile zastanawiac sie czy cos z nim jest nie tak???To w koncu zdecyduj sie kobieto,jak to jest z twoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta pisze jaka jest jej córka, w niektórych dziedzinach świetnie sobie radzi, wykracza ponad przeciętną, w innych przejawia pewne zaburzenia? Odbiega od powszechnych standardów. Co w tym jest niezrozumianego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn zachowuje się podobnie niestety zespół aspergera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podobno taka byłam w dzieciństwie. I zawsze uważałam, żeby się nie pobrudzić. Chyba wyrosłam na normalną kobietę. Chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn... Ma 14 lat, matematyka i języki obce to jego domena. Obecnie włada 4 językami doskonale - polski, niemiecki, angielski i francuski. Ostatnio sam uczy się rosyjskiego i włoskiego, z niezłym wynikiem. Niestety, są i ujemne cechy - syn boi się sam wyjść na nieco dalszy obszar, do innej dzielnicy. Sam nie pojedzie metrem, autobusem, tramwajem. Nawet idąc do kina musi mieć kogoś, kto go zaprowadzi i wskaże miejsce, Zazwyczaj robi to jego o 3 lata młodszy brat, który uczy się dość dobrze, ale w żadnym przedmiocie nie błyszczy, a język tylko ojczysty zna, ale z ortografią nieco na bakier. Jest jednak dobry w pracach manualnych. Mieszkamy w Niemczech, starszy syn przeszedł szereg badań w klinikach. Nauczono go radzić sobie z pewnymi problemami, bo nie zawsze ktoś z rodziny będzie koło niego. I pierwszy sukces, w pewnej, drobnej, ale dla niego ważnej sprawy poprosił o pomoc policję. Ci cierpliwie wysłuchali i pomogli, zanim dotarliśmy po syna ucięli sobie niezłą pogawędkę. Dzisiaj jedno, wielkie straszydło w postac***ana mundurowego upadło. I dzięki Bogu, z każdym dniem mniej tych "strachów" Ma wielu kolegów, jest lubiany w klasie, kopie piłkę w renomowanym klubie, nauczył się sam jeździć na treningi. Ale są takie dni, że musimy mu pomóc, ba nie wie o której godzinie, z jakiego przystanku, i nie jest pewien czy powinien czy powinien dzisiaj jechać. Ale jednocześnie potrafi bezbłędnie wyrecytować jakieś kilka zdań np. w języku hiszpańskim, które usłyszał w filmie 3 dni temu obejrzanym. Szczerze? Jestem dumna z jego uczniowskich osiągnięć, ale wolałabym mieć mniej zdolne i mniej skomplikowane dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz mi prosze : czy corka jest zodiakalna panna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma zodiakalna panna do tego co napisała autorka? Ja jestem panną i nie byłam takim dzieckiem jak dziecko autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co ma zodiakalna panna do tego co napisała autorka? Ja jestem panną i nie byłam takim dzieckiem jak dziecko autorki. x Czy ktoś kierował to pytanie do ciebie? :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tAK CÓRKA JEST PANNĄ SKĄD WIEDZIAŁAŚ?! Czy jesteś wiedźmą?? Jak córka była mała to przelewałam nad nią wosk i kropiłam białkiem i smarowałam jej czoło krwią menstruacyjną przeciwko złemu oku, więc myslę że nie jest skrzywiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę. Ze pytanie autorka powinna skierować do psychiatry lub psychologa na początek i to on stwierdzi ze jest wspaniała i co najwyżej ma fanaberie a mama będzie spać spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytałam, bo siostra i siostrzenica są pannami - wypisz wymaluj identycznie jak Twoja córcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo wspaniałe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te natręctwa są bardzo niepokojące. Teraz chodzę ze swoim synem do psychologa i kilka razy mnie wypytywala o takie rzeczy. Jeśli ma manie układania wszystkiego w jednym szeregu, nie chce zakładać innych ubrań, je wybrane posiłki, a innych nie tknie, to nie dobrze. Zwróć jeszcze uwagę czy łapie z tobą kontakt wzrokowy. Moj ma wlasnie taki problem, ze nie patrzy w oczy. Wg mnie ma pewne zaburzenia rozwojowe, które powinny być zdiagnozowane. Zadzwoń do poradni psych-pedag i nawet przez telefon powiedz, ze przejawia takie cechy i oni ci doradza czy zapisać dziecko na wizyte czy nie. Moj syn ma 5,5 roku i uklada dopiero puzzle 60ki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedawno czytałam o takim przypadku...okazało się,że dziecko ma nerwicę natręctw...poważna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×