Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spieprzyłam sprawę z facetem a teraz tęsknię i płaczę z miłości do niego

Polecane posty

Gość gość

Nie byliśmy razem ale coś nas do siebie ciągnęło i było bardzo miło ale...doszło między nami do małego spięcia i się popsuło...Ja przerosiłam bo to była moja wina a on się gniewał....Potem on próbował załagodzić sytuację i podszedł do mnie z miłym tekstem i objął moją szyję a ja nie odwzajemniłam tego a wręcz przeciwnie czym prędzej się wyrwałam....i teraz on myśli że mam go dosyć i nie chce go znać i chodzę naburmuszona a tak naprawdę... No spieprzyłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćs
Objął szyję???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czepiaj się... Objął mnie za szyję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go kocham a on myśli że nienawidzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego się wyrwalas z uscisku? Bo nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo się podnieciłam i mi wstyd było że się mokra zrobiłam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś w ogóle kiedyś w jakimś związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego się wyrwałam? To jest bardzo dobre pytanie. Bo jestem idiotką? :( Nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego że jestem nieśmiałą dziewicą? :( Zaskoczył mnie bo przez ostatnie tygodnie mnie ignorował i był obrażony a tu nagle takie coś...Zrobił też to na korytarzu w jego pracy, publicznie...chciałam chyba go ukarać za to że mnie zignorował. Nie wiem :( Nie myślałam wtedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Daj sobie troche czasu abys dojrzala emocjonalnie do zwiazku i badz nastepnym razem bardziej przemyslana w swoich reakcjach bo chwilowo zachowujesz sie jak naburmuszony dzieciak ktoremu zabrali lizaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam już swoje lata... To on był obrażony na mnie, potem wyskoczył do mnie z rękoma a przy kolejnym spotkaniu udał że nie zna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co teraz, czekasz na oklaski czy jak ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam na porządny opierz z Waszej strony aby się ogarnąć i jakoś to naprawić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdybym zapytała czy chce żebym mu zrobiła loda, to by pomogło jakoś? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do Tego chłopaka, powiedz mu że jesteś idiotką bo chciałaś go ukarać, a w rzeczywistości bardzo go potrzebujesz i poproś by postarał się zrozumieć że to wszystko jest dla obojga trudne, jeżeli to możliwe chcesz się spotkać... Z Nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajmy tu o tym by raczej sobie pomagać dobrą radą, bo robienie sobie jaj z ludzkiego problemu nikomu nie pomoże ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę koleżanko powodzenia i nie bój się okazać prawdy temu którego kochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest jedno i jeśli czujesz że to TEN to walcz dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dokładnie w tej samej sytuacji. Ale walczę... dopiero to rozstanie uświadomiło mi jak bardzo go kocham. Jak brakuje mi jego osoby. (Do tej pory nie potrafiłam pokochać żadnego). Wydaje mi się, że on wciąż mnie kocha, ale jest bardziej zdystansowany, może boi się, że znów go skrzywdze,nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne to jak bardzo ludzie komplikują swoje życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość 2017.02.02 Napisz do Tego chłopaka, powiedz mu że jesteś idiotką bo chciałaś go ukarać, a w rzeczywistości bardzo go potrzebujesz i poproś by postarał się zrozumieć że to wszystko jest dla obojga trudne, jeżeli to możliwe chcesz się spotkać... Z Nim" Nie mam numeru...to już nie chłopak a mężczyzna a ja chyba bym się ośmieszyła bo nadal nie wiem czy on widzi we mnie kobietę... x "gość 2017.02.02 Pamiętajmy tu o tym by raczej sobie pomagać dobrą radą, bo robienie sobie jaj z ludzkiego problemu nikomu nie pomoże ..." Dokładnie, dziękuję :) x Dziękuję za wszystkie wiadomości :) Widziałam się z nim i chyba jest już lepiej ale oddaliliśmy się od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:19 kiedy się z nim widziałaś? dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czwartek a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilona to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilona? Nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że nie tylko ja taka głupia jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No! Wszystkie powtarzamy te same błędy, matek, sióstr, koleżanek, nie potrafimy się uczyć na cudzych, tylko powtarzamy je jak upośledzone jakieś, jak małpy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj , dokładnie! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×