Przyciagamy ludzi ktorzy sa tacy jak my

Napisze to ku przestrodze. To serio dziala, potrzebowalam czasu by pokojarzyc fakty i wyciagnac wnioski. Do rzeczy. Jako nastolatka mialam 'branie' u sredniointeligentnych facetow, raczej wiesniakow bez kultury. Ale - powiem szczerze - sama wygladalam jak burak. Ubieralam sie jak mala d****** Trudno zeby zagadal do mnie inteligentny facet. Ale pretensje mialam do wszystkich tylko nie do siebie. Dzis mam 25 lat i jestem o wiele madrzejsza. Nawet na dyskoteke maluje sie dosc naturalnie i ubieram przyzwoite ciuchy. Zagaduja do mnie tylko przyzwoici, kulturalni mezczyzni ;) Pomyslcie o tym!!

Helena idź spać i nie myśl tyle

ty juz sta.ra dupa jestes to z czego sie cieszysz jak do 30 twoja uroda sie wykruszy i bedziesz kuz takim babolem 30letnim. ja mialam branie i w woderach...na rybach

A nie wiem, nie wiem ;) bo z roku na rok jestem ladniejsza. To dlatego ze jestem swiadoma coraz bardziej. Ucze sie jak sie malowac, ubierac...

Potwierdzam, też zauważyłam tę zależność;)

nie wiem ale przyciagalam 10 lat temu wielu prominentnych politykow. czy to o czyms swiadczy :D

10 lat temu? To chyba wówczas pedofilów:D noo na naukę nigdy nie jest za późno. Male dzieci juz sie potrafią ubierać a ty dopiero teraz się uczysz?:D

Przyzwoici i kulturalni nie łażą na dyskoteki

Zgodnie z tą teorią, ja do siebie nikogo nie przyciągam,to co to znaczy?

Hmm miło wiedzieć... Do mnie podchodzą sami bezdomni i menele...

Ja wręcz odwrotnie przyciągam różnych ludzi: - porządnych,niesmialych takich jak ja, - manipulatorów, takie osoby zręczne społecznie,cwane, kombinatorzy, ja taka nie jestem bo jestem naiwna i niesmiala - sporo szurnietych, ale inteligentnych osób, te akurat lubię,bo są mądre, imponuja mi wiedzą - aaa przyciągam starsze osoby, głównie babcie, lubią ze mną gadać, ale tez starszych panów. Z paniami bardziej zyciwoe rozmowy,narzekanie,wnioski, z panami bardziej filozoficznie

wez magnesik i zobacz czy przyciaga sie nie

Często przyciąga się ludzi, którzy w deficycie mają to, co samemu ma się w nadmiarze. Wtedy oni lgną do tych cech lub wartości, których im bardzo brakuje.

10 lat temu mialam 18 lat :D

Przeciez piszesz " dzis mam 25 lat" to co ty kitujesz? 25-10=15 !