Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Marynia maliny przebiera

Polecane posty

Gość gość

i spiewa sobie, oj spiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szariiikkkk
no i poszla w maliny...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dala sie wywiesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarriiikkkk
malinowe wozidlo to jak z worka szydlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz, ale to ostatnie to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szariiiikkkk
...wylazlo...szydlo z worka...a nie z mojego rozporka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam, bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szariiikkk
no to idz na borufki,tylko uwazaj na mrufki...i nie tykaj muchomorka z innego rozporka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marynia to dziewczę nieśmiałe nie w głowie jej bajanie gdy muchomorka spotka użyje niechybnie młotka i rozprawi się w mig z gagatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarriiikkk
tak zech siem podniecil ze,musilech uzyc mlotka... ...a przed ockami muchomor i stokrotka...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brudne masz myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarriiikkk
podoba mi siem tfuj tok rozumowania... od mloteczka do rozporeczka...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maliny przebrane, czas zabrac sie za jagodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szarik sie zmyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz grzyby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Maryna ze młyna Przebieram se onuce i Niedługo tu wrócę Co wystaje z rozporka Sierpem skrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marynia hej
sierp dobry ino do koszenia żyta, a na to trza zdziebko poczekać, bo na polach, hen, aż po sam Giewont tylko trawka się zieleni wczesnej oziminy. Późno tegoś latoś będą zbiory, hejjjjjj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tegoś latoś późne zbiory I niedola Nie uzbieram ani kucki Z mego pola A Ty Szarik pójdziesz Ty do budy Ja zaznałam i płaczu I nudy To zabieram się w Świat pójdę Taka moja wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pół pola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani kucki na pół pola. Fenks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wóz siądę I pojadę wio konikiem Marynowym sercem Zatęskniłam za Szarikiem Ale nie zawrócę Po to zmieniłam onuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie zawrócę i w żart wszystko obrócę, bo co tu pisane, dla zabawy wymyślane" Maryni taki los, że wszystko wkłada w nos: (miało być, że ma w nosie wszystko, ale rym wtedy wygląda brzydko), więc wkłada wszystko w nos i krzyczy "oj dana oj dana" w niebogłos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam ja Szarika w nosie Nie wyrażaj brzydko ty się Mam dla niego miłowanie Lecz rozstanie mi pisane Bo mój luby Nie chce znaleźć swojej Zguby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szariku ty serce mi złamałeś Szariku zostawiłeś i nie żałowałeś Szariku nieczuły kamyku Ojj Szariku dana dana Czemuż ja niekochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarriiikkkk
zapakowala se maliny w onuce...ale jedna mysl jom drencyla, jesce tu wroce... nie mogla tys szarika w nosie schowac... bo by klaki z nosa musiala ciongle depilowac... ciongle cos jom we krzyzu lupie...pewnie go schowala glemboko w ..... ...dlatego szarik zyje jak w skorupie,serce mu lomoce, kiedy jo z tej skorupki wyskoce.hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A we młynie pustka W kącie leży jej chustka Wyjechała Maryna Już nie wróci do młyna Nikt nawet nie zapłacze Na płocie wrona kracze Na jej los Po cóż wsadzała wszystko W nos Ma teraz za swoje czyny Taki los głupiej Maryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szariku wyjdź z ukrycia Niech serce ci ni łomocze Miłość jest strawą dla życia I dla miłości są noce Na co ci tam biedować Już nie musisz się chować Miej dość odwagi Sytuacja wymaga powagi Bo to uczucie prawdziwe A nie śliwki robaczywe Z Maryny drzewa Za młynem Pokochaj tą dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnie mi tu dzieci prawicie, ale nieprawdę całkowicie. Bo ja Marynia nie z młyna, a spod lasu, co tu se bywa dla zabicia czasu, wtrącę se teraz przyśpiewkę mą: oj dana dana, gdzie moja chustecka ukochana! pewniem ją na onuce przerobiła oj, moja to moja wszysto wina! Teraz wracam do domu mego, i do mojego ukochanego. Oj dana oj dana moja ty dusycko stargana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za młynem siedzi sowa I zakochali się w słowach I nie tańczyli razem Pod niebem gwiaździstym I nie widzieli siebie W stawie przejrzystym I nie poznali siebie ani w ogóle Ani od nowa Mieli dla siebie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maryni przykro jest niezmiernie i obiecuje wiernie że więcej już tej głupiej "zabawy"nie podejmie. Bo słowa to płynna rzecz, jedno i drugie można rzec bez pomyślunku żadnego. Każdy niech w spokoju żyje i do ksieżyca nie wyje. Sowa zniknie z drzewa nocą, noc obejmie wszystko swoją mocą. I na powrót ład powróci, niczyich myśli już nigdy nie zakłóci! Ukłony składam i do roboty spadam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×