problematyczna szwagierka

witajcie. mam problem - opiszę w skrócie, bo temat rzeka - mój mąż ma starszą siostrę, od dawna mieszkała za granicą, wersja oficjalna była taka, że pracuje w biurze jakiejs firmy budowlanej. Nagle afera, wraca do Polski, bez kasy z długami (rodzice musieli jej nawet bilet ryanair kupić i wyslać 300 euro bo taka była spłukana), wróciła jako pijaczka, psychicznie niezrównoważona. Okazało się, że pracowała jako prostytutka, tańczyła też w jakichś klubach nocnych. Problem mam taki, że domaga sie kasy od męża w formie pozyczek, których nie oddaje. Do tej pory wyszło coś z 500 euro (w ciagu miesiąca tyle pozyczyla). Stwierdzilam, ze musz interweniowac, bo jestem w ciazy i uwazam, ze bedziemy miec na co kase wydawac. Zamierzam mezowi calkowicie zabronic dawania, pseudo pozyczania jej jakiekolwiek kasy. Slusznie ?

To dopiero początek problemów. Oczywiście zero pożyczania. Niestety ale albo Ty albo siostra. Rodzina wasza przyszła jaką tworzycie jest ważniejsza. Musisz zakończyć tę patologię najlepiej mówiąc wprost siostrze i ostrzegając męża, że żarty się skończyły. Wiesz takie historie są typowe i ofiarą naprawdę jest każdy po każdej stronie. Najważniejsze by zachować zimną logikę i rozsądek. Tutaj granice zostały przekroczone dawno temu.

wiem, ze to patologia Oprocz tego jest osoba bardzo zlosliwa, zazdrosna, jak juz bylismy malzenstwem to wysyla do mojego meza a swego brata polnagie zdjecia swoich kolezanek i mu pisala, ze jej przyjaciolka Weronika ma na niego straszna ochote i zeby ja odwiedzil i poznal Weronike ...... Dlatego ja sie od niej odcielam totalnie Zero kontaktu Nawet jej czesc na ulicy nie mowie Ale to troche przykra sytuacja, miec taka szwagierke, naprawde wolalabym miec fajna mila szwagierke pogadac z nia, napic sie kawy itp