Rodzina mnie wykończy

Mam 23 lata, ojciec wyzywa mnie od szmat, kur... itd. Matka siedzi w pokoju i udaje że nie słyszy, nawet mnie nie broni. Nie wolno mi się z nikim spotykać, nikt nie może do mnie przyjść, nie wolno mi brać jedzenia z lodówki, nawet koleżanek mieć nie mogę. Czy w takim wypadku mogę złożyć doniesienie na rodziców że się na de mną znęcają ? Tutaj już nie da się wytrzymać. Nie mogę wyjść z domu bo są pytania typu: Gdzie idziesz ? Za ile wracasz ? Może się z kimś je***sz ty k***o. I wieczne awantury o każdego chłopaka do którego się odezwę

Czemu się nie wyprowadzisz?

Wątpię, że zgłoszenie np.na policję pomoże. Jesteś dorosła, a chodzi o rodzinę... Czasami żony katowane przez mężów mają problem żeby to udowodnić, potrzebna obdukcja lekarska, świadkowie, interwencje policji itd. A do tego, że rodzice nie pozwalają ci przyprowadzać chłopaków-mają prawo, to ich dom. Najlepiej idź na swoje, będziesz miała spokój.

nie wyprowadzę się bo nie mam gdzie , mam jednak od nich jedzenie i trochę kasy i seks od ojca mimo, że taki jest często niemiły.