Facet mnie uderzyl

Wczoraj kłóciłam sie z moim facetem. Było to w jego mieszkaniu. Podczas kłótni on chciał pokazać że ma w dupie to co ja do niego mówie i wziął kubek i nalał sobie wody i zaczął pic a ja wyrwałam mu ten kubek i roztłukłam o ścianę. Potem siedzialam na kanapie, płakałam itd kłótnia trwała dalej on zaczął miotłą zamiatac te szkło i nagle mi tak przypierdolił kijem od miotły po nogach że dosłownie gwiazdki przed oczami zobaczyłam i osunełam się z bólu na podłogę (siedziałam z podwinietymi nogami na kanapie więc oberwałam w piszczel i bok uda). Gdy wyszłam z jego domu kulejąc zaczął za mną iść i mówić ze mi pomoże że może chodźmy na pogotowie jak kuleje. Powiedziałam mu żeby spierdalał ode mnie i że nie chce go znać. Dziś zasypuje mnie smsami i telefonam na które nie odpisuje i nie odbieram. Przeprasza, błaga mnie o wybaczenie. Co byscie zrobili na moim miejscu?

Pasujecie do siebie Ty furiatka a on damski bokser bez honoru

walnij go w jaja trwardym kijem .. .. Od tyłu , tak żeby nie zauważył .

pożegnałybyśmy pana, powtarzając Twe ostatnie słowa

Ani Ty oni on nie panujecie nad nerwami, jak można komuś wyrwać kubek z ręki i rozwalić ? Mądra Ty jesteś ? A on nie lepszy od Ciebie mały siusiaczek który musi się wyżyć bo by się zesral jakby nie oddał

tak http://www.ballbustingtube.com/video/1970842/ballbusting-world-bw-0039-you-think-you-can-take-me

upp http://www.ballbustingtube.com/video/1971838/ballbusting-world-bw-0048-happy-slapping

zostaw go, uderzył raz to uderzy i kolejny

[12 57 ] dobra psychoterapia !!

W najgorszej patologii tak jest, ze wegetują ze sobą bez ślubu latami i się napitalają czym popadnie, a później takiej się wydaje, ze w każdym małżeństwie musi być tak samo.

Po pierwsze to Zadne z Was się dobrze nie zachowało. Ani ty ani on. Gdyby ktoś mi wyrwał kubek z reki i go rozbił tez by mi to nie pasowało. Jak tak można. Oczywiście nie pobiłabym przez to nikogo.

wez ty idz na suchy las z takimi radami,co innego wyrwac i rozp******ic kubek,a co innego rozp******ic komus noge :o

Kto teraz rodzi takie głupie dziewuszyska? Jeszcze się pyta co ma zrobić. :D Za moich czasów, gdy byłam młoda, jak chłopak spotkał się z dziewczyną to ją obejmował, patrzył w oczy i wyraźnie słuchał co ona mówi do niego, bo jak nie, to dziewczyna się zawinęła i więcej z chamem nie spotkała.

kopnac w d**e,jak raz uderzyl uderzy i drugi,a n*******la telefonami bo sra czy na obgdukcje nie pojdziesz,a tak nawiasem mowiac powinnas isc i niech zasraniec poniesie konsekwencje,przynajmniej innej nie uderzy jak bedzie zasraniec wiedzial co go czeka

zrób obdukcję i idź z tym na policję

Następnym razem przywali c***atelnią w łeb i będzie miał racje, bo ty się nie szanujesz

Zróbcie wspólnie taką sesję .. To pomoże mu kontrolować agresję http://www.ballbustingtube.com/video/1971838/ballbusting-world-bw-0048-happy-slapping Następnym razem rozbijesz kubek cię nie uderzy .. Tylko się zastanowi ..

Przed ślubem już ją napierttala obcy chłop a ta frajerka pyta się co ma robić. :D Po ślubie jeśli dojdzie do niego to cię zajeeppie przy pierwszej kłótni. :D

Bić kogoś kijem ? Głupi jakiś nerwus

f/ch http://www.ballbustingtube.com/video/1968696/cbt-and-extreme-ball-busting-part-3

Powinien cie zostawić ! raz wyrwałaś mu kubek i rozwaliłaś zrobisz to znowu!

Na Twoim miejscu chyba bym się zabiła bo nie chciałabym żyć będąc taką kretynką

Ludziom się w głowach poprzewracało! Czego kobieta by nie zrobiła to facet nie ma prawa jej uderzyć, nawet jeśli robi to w obronie własnej. I nie, nie usprawiedliwiam tego kolesia, ponieważ przesadził, za kubek to co najwyżej powinien jej dać siarczystego liścia. No ale dawać kobiecie włazić sobie na głowę i zachowywać się wobec niej jak pachołek tylko dla tego, że jest kobietą?! Bez przesady, faceci pokażcie swoją męskość, że potraficie obronić swoją godność, a nie że jesteście c**euszami pod pantoflem!

Jego mieszkanie- kłócisz się z facetem, on milczy! ty uważasz,że on to ma w d***e, chłopak nalał sobie wody i pije a ty w szale wyrywasz mu kubek i rozwalasz o ścianę( którą zapewne też zniszczyłaś) Siadasz na kanapę i ryczysz łe łe łe ...i dalej drzesz mordę. Facet i tak wykazuje dużą cierpliwość, bierze miotłę i zamiata to co powinnaś posprzątać ty! Dalej warczysz i kłócisz się ( w sumie sama,bo on milczy), facet myśli ( nawet w swoim domu nie ma spokoju i musi sprzątać po wariatce,w końcu nie wytrzymuje ( nie dziwię się)i zdzielił cie kijkiem od miotły w udo ( skoro siedziałaś na kanapie) to aż tak nie mogło zaboleć, co innego gdybyś stała. Potem opuszczasz jego dom i kulejesz ( dziwne) no ale wiadomo kabaret musi trwać dalej. Szedł za tobą, bo kulałaś hehe aby uwiarygodnić twoje udawanie zaproponował ci pójście na pogotowie. Ty oburzona ( bo dobrze wiesz, że udajesz) Odpowiadasz bardzo inteligentnie jak przystało na damę aby spie**alał i informujesz, że nie chcesz go znać. dziś zasypuje cie SMS-ami, telefonami, przeprasza i błaga o wybaczenie( ale tak nie jest to tylko Twoja wyobraźnia by tak chciała) hehehehe...

Ludziom to się posralo we łbach damscy bokzerzy po kastracji (bo prawdziwy facet by nie udezyl ) i głupie histeryczne furiatki czas umierać

Ja bym na początek ździelił takie szmacisko z liścia. Jak by nie pomogło to pierdyknął bym tym kijem w łeb

Kolejny prymityw i damski bokser ma szczęście tacy jak Ty nie mają żadnych szans na kobietę :)

Tak jak autorka to się zachowują tylko psychiczne prostytutki. Wparuje obcemu facetowi na chatę, drze mordę i rzuca czym popadnie. Od razu wiadomo, ze chce coś wymusić wymusić :D

Typowe, baba zaczęła ale i tak to facet wszystkiemu winny.

lol jaka patola, dobrze ci tak szmato